Meczace zaparcia w ciazy! Prosze o pomoc:(

A próbowałaś dicopeg 10g? Mnie uratowały chyba wszystko. W ciąży miałam straszne zaparcia, czułam się jak słonica, nie z powodu dziecka, które nosiłam, a z powodu właśnie zaparć. Ale po tym leku już nie mam takich problemów.

Hej dziewczyny mnie tez męczą zaparcia ale uslyszalam swietny sposob ktory uratowal mnie od bólu brzucha a wiec tak codziennie rano wypijcie pol szklanki soku z suszonych sliwek mozna go kupic w sklepie ze zdrową żywnością.Naprawde jest rewelacyjny

ja po suszonych sliwkach i po sliwkach w ogóle mam zupełnie odwrotny efekt. One mnie zapychają jak błonnik, z którym kiedys przesadziłam ;/ mam wrażliwe jelita bardzo... pomaga mi jedynie wlasnie ten dicopeg 10g ktory polecil mi lekarz. Dziala szybko i naprawde przynosi ulge, a jak wiadomo wlasnie na wyjazdach zaparcia to chyba jakas norma?

A próbował ktoś Zioła Tybetańskie ? http://odchudzanieziolatybetanskie.pl/film/ Jeśli nie, zdecydowanie polecam każdemu. Działają bardzo mocno i dobrze. Przerobiłam kilka suplementów i ten jest naprawdę najlepszy i zdecydowanie najzdrowszy. Zaparcia i niemożność wypróżniania przeszły jak ręką odjął.

Poczytaj sobie na ciaza.expert na temat zaparć w ciąży. Masz tam właśnie sposoby na uniknięcie tego problemu. Jak i również przepisy na zdrowe potrawy itd

To normalne, progesteron robi swoje.Spróbujcie jeść dużo owoców-szczególnie dobre są jabłka (utrate) i śliwki.Uważajcie na banany i marchewkę, zapierają..Czekolada oczywiście też.Polecam jogurty, kefiry, kwaśne mleko, maślankę.Dużo produktów pełnoziarnistych i dużo płynów.A do tego łagodny ruch (pływanie, spacery)- i powinno być lepiej.

Wprawdzie temat ma już swoje lata, ale warto go nadal rozwijać, ponieważ wiele kobiet niestety cierpi na zaparcia w ciąży. I co ważne, jest to normalna przypadłość, co nie znaczy, że powinniśmy ją bagatelizować. Dzieje się to w efekcie zwiększonego wydzielania progesteronu w organizmie kobiet spodziewających się dziecka. Najczęściej zaparcia w ciąży występują w pierwszym trymestrze, potem mogą ustąpić. Na zaparcia w ciąży pomaga: - odpowiednia dieta, - włączenie aktywności fizycznej do naszego grafiku zajęć, - dodawanie do posiłków kozieradki czy też siemienia lnianego, Powinniśmy też wyeliminować całkowicie cukier z posiłków, a takze fast foody, makaron, białe pieczywo i ryż. O tym, że powinniśmy dużo pić, najlepiej naturalnej wody mineralnej z pewnoscia większość kobiet wie, ale zawsze warto przypomnieć. Niestety jeżeli zaparcia będą się utrzymywać należy niezwłocznie skontaktować sie z lekarzem prowadzącym naszą ciążę.

Ja gruntownie zmieniłam diete i zaczęłam pić więcej wody. W kryzysowych sytuacjach brałam czopki eva qu, działały w trakcie 15 minut 

Nie wiem czy ktoś już to pisał, ale jedzenie codziennie grapefruta pomaga, przyspiesza przemianę materii,  do tego jest mega zdrowy. Polecam. 

Mnie pomaga picie dużo magnesu. A drugim sposobem jest maślanka z ogórkiem kiszonym na kolację, pycha i rano katarsis

Ja jem sporo nabiałów i suszonych owoców. To trochę na pewno pomaga. Jak już bardzo boli mnie brzuch, biorę czopka eva qu, 10 minut i jest ulga.i nie ma po nim uczucia przeczyszczenia

@Kaja mój lekarz też powiedział , że te czopki to jest najbezpieczniejsza opcja, jeśli chodzi o pozbycie się zaparć w ciąży. Kiedys piłam herbatki, ale w ciąży jest mi po nich strasznie niedobrze, z resztą niewiadomo kiedy po tych herbatkach będzie wypróżnienie, a z tymi czopkami zawsze u mnie 10 minut po aplikacji z zegarkiem na ręku

Miałam to samo przez dłuższy czas. Okazało się, że muszę się wypróżniać w kucki, tak, poważnie. I co najlepsze - nie potrafiłam utrzymać właściwej pozycji sama - udawało się tylko z Goko, czyli takim urządzeniem, które służy właśnie do tego. Przez pewien czas musiałam z tym wszędzie jeździć, ale przynajmniej problem już nie istniał. Już jestem dawno po porodzie i dalej z tego korzystam. Po prostu sama widzę, że w pozycji siedzącej efekt jest zupełnie inny. W sensie - jest łatwiej i bezboleśnie. Ktoś ma podobnie?

W ciąży też aplikowałam sobie czopki, pomagały szybko, czasem musiałam wziąć drugi czopek, aby się wszystkiego pozbyć  

Sama sonbie krzywdę robisz lewatywą. To nie fajki/ odstawienie tylko rozleniwiłaś jelita. Ja bym odstawiła wszelkie czopki itp i zrobiła jakąś owocowo- roślinną kuracje. Wszystko co pobudza jelita, dużo błonnika, wody.