Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turieodkedu

jak sie zabrac za wyjazd do Anglii?

Polecane posty

Jesli to mial byc tytul filmu ... to stanowczo uswiadamiam, ze zapomnialas jednego wyrazu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
Piesku? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
chyba popełniłam faux pas. no cóż, nie gustuję w tego typu filmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz uspokajam - ja tez nie, zreszta nie ogladam polskich, aczkolwiek - sorry Coralick - posiadam wysmienita pamiec :) Hmm ... piesku? - jak to rozumiec? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
Już tłumaczę: pojęcie pies (z jęz. ang. dog) jest udomowioną formą wilka, jest ssakiem drapieżnym z rodziny psowatych. Napisałabym więcej, ale żywię nadzieję że posiadasz psa, więc wiesz o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze wiem o co chodzi - psiaka posiadalem, nie ma to jak sobie ... poglaskac i sie przytulic ;) Chyba, ze chodzi o zakladanie smyczy i bycie Panem/Pania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
Czy czas przeszły ('posiadałem') oznacza, że zwierzę wyzionęło ducha? Oczywiście pierwsza możliwość wchodzi w grę: pogłaskać i przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ladnie, i mi sie lezka w oku zakrecila, ale oczywiscie przyjemne wspomnienia takze sie pojawily, zatem dziekuje za te lezki (przy okazji) :) Mam nadzieje, ze Ciebie tez bede wspominal ... z przyjemnoscia ;) Zmykam spac, Ty pewnie funkcjonujesz juz na czasie angielskim, zatem masz jeszcze godzine ;) Dobranoc, niech sie Tobie Anglia przysni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
niestety jeszcze nie funkcjonuję na czasie angielskim (jeszcze 3 miesiące). fenkju wery macz for e najs czat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffdd
Hej :) ja tez planuję wyjazd za granicę, jestem juz zorientowana co i jak :) Jeśli chcesz połączyć siły napisz na gg: 28858127

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffdd
zapominalam napisac ze mam na imie Tadeusz lat 54, z zawodu elektryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffdd
głupi podszyw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffdd
ja za to jestem madra i wykrztalcona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utensils
ja was troche oswiece drogie panie, ktore szykuja sie na wyjazd do anglii 1. teraz jest widoczny kryzys, ciezko znalezc prace, nawet na stanowisko kelnerki jest po 100 aplikacji 2. jak chcesz wynajac pokoj nawet najtanszy to musisz sie liczyc z kosztami okolo 70 f za tydzien plus dwa tyg depozytu (pisze tutaj o Londynie) 3. jesli wynajmiesz pokoj daleko od centrum to dolicz sobie ogromne koszty dojazdu metrem tudziez pociagiem (np. tygodniowka na 3 strefy to 30 f) a podczas szukania pracy bedziesz duzo jezdzic 4. jesli masz mozliwosc wyjazdu z programu work and travel, ktory ci zapeni odrazu prace to bierz to bo jesli przeliczysz koszty to wyjdzie co na to samo a i tak nie masz pewnosci czy sama ta prace znajdziesz a jesli tak to kiedy (moja znajoma mieszka w londynie juz 4 lata i teraz stracila prace i szuka juz 3 miesiac, zna swietnei ejzyk, ma kwalifkiacje ale konkurencja jest ogromna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
utensils- tak mnie oświeciłeś że oślepłam. to mnie właśnie irytuje takie "oświecanie" guzika warte od osoby, która tak naprawdę może wie co i jak, ale uważa że reszta nic nie wie. to co napisałeś nic nie wniosło w sumie, chyba nie sądzisz że ja tego nie wiem. takie 'odstraszanie' nie odstrasza, a irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby wszyscy pisali jak to
wspaniale jest w Anglii, tylko lapac pecak i przyjezdzac to wszyscy byliby zadowoleni i usmiechnieci. Ale jak tylko ktos napisze prawde jaka jest obecnie sytuacja z praca na wyspach, to albo jest uwazany za klamce albo ze irytuje. No coz... ludzie chca dobrze, ostrzegaja. Nie chcecie, nie wierzcie. Sami sie przekonacie jak tu wesolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffdd
jesli jego kolezanka byla by wybitna to by prace znalazla odrazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie nie odstrasze
Sluchaj ja cie napewno nie bede odstraszac ja ci powiem jak tu jest naprawde a wiec przyjezdzaj smialo. Tutaj praca jest wszedzie!!! Co tam konkurencja w postaci ludzi z doswiadczeniem zawodowym w UK i rodowitych Anglikow z bieglym jezykiem. Jak przyjedziesz to od razu bedzie wielkie halo w UK, ze to wlasnie ty przyjechalas i napewno cie wezma do pracy w pierwszym miejscu gdzie zlozysz podanie.... no moze w drugim ...bez NIN bez WRS bo przeciez w UK wszystko jest takie fajne i proste. Co tam jakis kryzys i takie tam rzeczy ..... Tak na powaznie to radze wiecej pokory bo widac, ze jestes zarozumiala. Po twoim postach mozna to stwierdzic . Uwazasz, ze jestes kims wyjatkowym i napewno dostaniesz prace a ludziom z forum nie wierzysz w ogole i uwazasz, ze celowo cie odstraszaja od wyjazdu. Wiesz ja sie ciebie nie obawiam, bo jako nowy leszcz -ewentualnie tu przyjezdzajacy, nie stanowisz dla mnie konkurencji poniewaz mam 5 lat doswiadczenia zawodowego w UK i to nie na zmywaku ale w pracy umyslowej ( biurowej) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariolka USA
Z tego, w jaki sposob piszesz, wynika, ze kazda osoba jest dla Ciebie konkurencja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
źle zostałam zrozumiana. nie jestem zarozumiała, ale dosyć zdesperowana żeby pojechać. Myślą przewodnią takich tekstów wydaje mi się że jest: zostań tam gdzie jesteś, bo nigdzie lepiej Ci nie będzie. A tu gdzie jestem...mniejsza z tym absolutnie nie uważam że jestem kimś wyjątkowym- niesamowite jest to w jaki sposób można odczytać te posty, jak bardzo inaczej.bo tak naprawdę mam bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci ale nie jestem z tych ktorym wydaje sie ze poojada na pol roku i przyjada z taczka kasy, nie....ja chciałabym tam zamieszkac w ogole. dla mnie kazda osoba jest konkurencja? hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luciussssso
Nie, Ty jestes bezkonkurencyjna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utensils
turieodkedu temat twojego topiku to jak sie przygotowac do wyjazdu do anglii? skad mamy wiedziec, co ty wiesz a czego nie wiesz? nie pisalam mojego posta po to by cie odstraszyc tylko napisalam jakie sa realia i na co trzeba byc przygotowanym, sama pisalas, ze nikogo nie znasz w anglii, nie masz tam zadnych znajomych to wydawalo mi sie ze nie znasz tez realiow, ale skoro jestes taka madra to nie pytaj sie na forum tylko pakuj manatki i wyjezdzaj, piszesz, ze cie denerwuja osoby, ktore zniechecaja innych do wyjazdu..a mnie denerwuja takie pewne siebie paniusie, ktorym sie wydaje, ze zagranica czeka na nie z otwrtymi rekami! czas zrozumiec, ze czasy eldorado w uk sie skonczyl i duzo osob stracilo prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny rumak
Widzialem dzis ogloszenie, ze w prasie polonijnej, ze szukaja dziewczynek na flat. Mysle, ze idealna praca dla ciebie. Gwarantuja zakwaterowanie, dobre zarobki, mila atmosfere. Po co masz komus placic 7 tys zlotych za jakis tam work and travel. Tutaj oferuja o wiele lepsza prace, nie jakis tam bar czy zmywak. Nie napracujesz sie za duzo, pare razy dziennie nogi tylko rozlozysz, czasami jakiegos lodzika zjesz..same przyjemnosci. Anglia czeka na Ciebie!!! buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
Luciussssoooo, daj sobie spokoj. utensils, no coz ton Twojego wpisu, ze uswiadomisz Paniom co sie wybieraja do Anglii... trzeba byc przygotowanym na to samo co tutaj. to jest zycie, praca, mieszkanie, inne formalnosci. nie uwazam ze jestem madra. nie jestem paniusia i nie sadze ze ktos/ cos czeka na mnie z otwartymi rekami. nie jestem nastawiona tak jak ludzie ktorzy wyjezdzali i zdarza sie ze jeszcze tacy sa, na funty, funty i jeszcze raz funty. "czas zrozumiec ze czasy eldorado w uk sie skonczyl"- i jak mozna na cos takiego nie zareagowac ironia? a czy ja napisalam: "czesc, jestem anka mam 18 lat i chce pojechac do anglii bo chce zarobic duzo funtow"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turieodkedu
jestescie serio zlosliwi. moglam rzeczywiscie napisac ze chodzi mi o staly wyjazd, sprobuje sie zalapac tam jako asystentka nauczyciela- juz zalatwiam papiery. nie wiem czemu wykreowaliscie mnie jako naiwna glupia paniusie- daleko mi do takiej. moze temat rzeczywiscie jest taki ktory Wam przypomina tych ludzi ktorzy wyjezdzaja zeby jak najwiecej kasy zarobic, ktorzy wyjezdzali bo mysleli sami ze tam eldorado a teraz jest zle tym ktorzy tam sa bo eldorado sie skonczylo i moze mysla ze rozumki pozjadali wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lajonel Ritchie
Ale o co tutaj chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelina Dżoli
Do tej co wyjezdza. Skoro takas madra i obeznana to po co zalozylas ten topik tutaj? Ludzie Ci nic zlosliwego nie pisali, a ty unioslas sie jakby ktos ci nawrzucal. Nikt Ci nie napisal: nie przyjezdzaj! Ludzie pisali tylko jakie sa tutaj realia i co jest bardziej oplacalne czy samodzielny wyjazd czy cos zorganizowanego. Okropny z ciebie zarozumialy babsztyl i tyle! Nie chcesz porad to idz z tego topiku i nie denerwuj ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turieodkedu - nic sie nie przejmuj, ja Cie tak nie odebralem :) Poza tym na ogol kazdy przedstawia sytuacje z wlasnego punktu widzenia, zatem jesli ktos pisze, ze jest ciezko z praca - to dla niego jest ciezko. Jesli jestes ambitna, pracowita i rozumna osoba to mysle, ze dasz sobie rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×