nie wiem co myśleć o jego zachowaniu

sama nie wiem czego szukam, może porady, po prostu nie wiem co o tym myśleć. Spotykam sie z X od 3 miesiecy, poznalismy sie na wakacjach i na początku było super, gorzej jak wrócił do pracy. Od jakichś 2 miesiecy widujemy sie raz na 1- 1,5 tygodnia, on najpierw pisał i dzwonił pare razy dziennie, teraz odzywa sie zwykle raz dziennie sucho relacjonujac swój dzień, pytajac co u mnie. w weekendy chce sie spotkać i na takim spotkaniu jest zawsze super, przeciąga randke, nie chce sie ze mna rozstawać. Na początku wierzyłam w jego słowa że takie rzadkie kontakty sa przejśiowe, bo ma ciezki projekt w pracy, aleteraz mam juz dosyć jego obiecanek, jakby mu zależało spotykałby sie ze mna częsciej, dzwonił itd. Co o tym myślicie? co byście na moim miejscu zrobiły?

wybierz mnie

może mi ktoś jednak doradzi? wkurza mnie to, że ja za nim tęsknie, myśle o spotkaniu a on jest wiecznie "zajęty". Dałabym sobie już dawno spokój gdyby nie jego słowa, potrafi byc naprawde uroczy i trafić prosto w serce. Do tego sama nie wiem jaki mógłby mieć cel w utrzymywaniu ze mna kontaktu jeżeli by mu nie zależało, a z drugiej strony jakby mu zależało to chciałby sie czesciej kontaktować, szczególnie że długo sie nie znamy.