Jak się ubieracie na pokaz mody 1 listopada?????

Nie idę na pokazy mody , bo to sztuczne i wiocha. Ide jutro na groby Byłam też dzień wczesniej .Pokazów mody , ani tłoku na cmentarzu nie lubię Zreszta jestem chora.:P

Bardzo proszę :D.

Jestem juz prawie gotowa do wyjscia na wybieg:) W tym roku zakladam materialowe czarne spodnie i czarna lekko podniszczona skorzana kurtke za dupe. Na glowie bedzie rudy toczek z lisa(jak na zdjeciu) Mysle ze to dobry zestaw, nie jest az tak zimno jak myslicie?

nie zycze wam zle bo nie rozumiecie jeszcze o co tu chodzi ale gwarantuje wam,ze jak bedziecie w mojej sytuacji nie zwrocicie uwagi na to jak kto wyglada.. ja placze juz tydzien przed tym swietem wiecej niz zwykle a potem stojac nad grobem lykam lzy zeby tacy jak wy nie mieli radosci ze mnie.. tak jest wy tego nie zrozumiecie dopoki nie przyszlo wam plakac nad grobem najblizszej osoby

Wiekszosc pisze dla jaj na tym topiku, zrozum

nie zrozumiem bo dla mnie to beznadziejny zart piszcie sobie o modzie na wiejskich weselach,mszach czy z czego tam chcecie a ze smierci sie nie zartuje.po co w ogole idziecie na cmentarz nie rozumiem?

zolzaa no wlasnie ten temat zalozony jest z ironia, przygnębiające jset to ze ludize ida na cmentarz w większosci zeby sie pokazac w najlepszcyh ciuchach a nie po to zeby sie pomodlic.

daje nie zauwazylam zadnej rewii, ale tez sie nie przygladalam, ludzie jak ludzie- normalni ( duze miasto) Chyba jakas obsesje macie. Moze na wsiach tak jest?

ja sie ubieram tak jak zawsze, czyli dobrze

do Zolza : współcuzje Ci bardzo , ja też ze łzami w oczach wspominam zmarłych z mojej rodziny, choc mineło tyle już lat... Ale po prostu w tym roku nie szłam 1 - szego bo sa tłoki , a jestem chora. Byłam wcozraj i jak sie dobzre pocuzje jade jutro. A co do rewii, ednak czasami robia ludzie rewie , ale to sa rzadkie, bardzo rzadkie wyjatki , bo czasy rewii juz dawno mineły. Teraz mało osób zwraca uwage na wygląd na cmearzu, uwierzmi. No i sie trzymaj .

Bylam na cmentarzu w niewielkim miasteczku,wszyscy schludnie,ładnie ubrani.Widziałam tylko jedną gwiazdę w jasnej kiecce z cekinami i jasnym sztucznym futrze z obszyciami.

u mnie w miescinie na cmentarzu lans straszny no i jak w ulu.

Na tym topiku nie robimy jaj ze śmierci, czy żałoby, tylko chodzi o coś zupełnie innego. Wypłakałam swoje nad grobami bliskich mi osób, ale nie o tym będę pisać. Wróciłam z cmentarza, jakiejś wielkiej rewii mody nie było, ale parę "perełek" by się znalazło :P laski w okularach przeciwsłonecznych :D - biedne, wzięły, słońce zaszło, ale no cóż - trzeba założyć,żeby noszenie się nie zmarnowało ;) Ku swej radości ;) zauważyłam kilka panienek w białych kozaczkach :D Futerka - kilka starszych pań, kilka damskich kapeluszy, mocnych solarek .....