Nauczyciele, co wy u diabła robicie, że małolaty piszą "tym koleżanką"?

Przecież to włos się jeży i aż uwierzyć trudno, że ktoś urodzony w Polsce nie potrafi używać liczby mnogiej.

echh masz problem:-P ja nie mam klawiatury polskiej i pisze jak matolek..i uj tam:-D

w duupie to mamy, teraz się uczniom nie stawia jedynek, bo to ich stresuje i przybiegają stroskani rodzice że jak to że do dyrektora, że byle nauczycielka mu nie będzie dzieciaka molestować psychicznie. Więc luz. Z chętnymi się pracuje, takie okazy się przepycha do następnej klasy, byle się ich pozbyć jak najszybciej. Potem rodzice będą płakać, że dziecko głupie, siedzi w domu, ciągnie kasę i nawet przy grabieniu liści sobie nie radzi

klawiatura? Poza tym dom tez winien - jeśli rodzice nie czytają , to i dzieci rosną na analfabetów.

klawiatura :D:D:D:D nawet nie wiedzą o co chodzi :D

rubense - brawo :) co racja to racja ;)

widza ..panie i panowie magisterzy!!!:-D czy magisry..moze magisterowie? kto to wie?:-P kuzwa wyluzujcie:-0

jezyk polski jest nam odgornie nażucany! nie powinno się go w szkole uczyć! człowiek powinien mieć wybór w jakim jezyku chce mówić ale oni nam narzucają wszystko! nawet jezyk w którym mamy mówic!

wyluzuj baśka, bo język polski to ci starzy narzucili, a nie szkoła

narzucany

powinniśmy a raczej uczniowie powinni miec wybór :) hahah moje dzieci gdyby miały wybór uczyły by sie tylko Wf i plastyki

:-D coraz bardziej mi sie tutaj podoba:-D pekam ze smiechu:-P

u mnie w szkole na klase 27 osobową 11 osób ma opinie poradni pedagogicznej, wg której mają dysleksję, dysgrafie lub inne dziwne schorzenia i wobec tego mam nie oceniac pisowni, ortografii. Więc jak mi napisze dziecko wyżucil, spojżał, ómarł, to ja mam za to mimo wszytsko dać punkt (na dyktandzie!!!!!!).

No jak to co robimy - ja pżekazujem całom mojom wiedzę uczniom i uczennicą, co Ty złego widzisz w wyrarzeniu "tym koleżanką"??? Bo ja nic, nooo, pszepraszam, żeczywiście powinno być "Tym koleżanką" :D

:-D i sie poplakalam buuu:-D

A tak serio - polskiego nie uczę, ale widzę, że dysleksja/ dysgrafia itp to już sie staję epidemią XXI wieku, choroba cywilizacyjna normalnie :o Nie chce się uczyć głąbom to sobie zaświadczenia załatwiają i proste,a póżniej taki jeden dysortografik z drugim nawet pisząc na murach komisariatu HWDP robią błąd

a zatem żesz w mordem proponujem przekazywać swoim ucznią i uczennicą wiedzem wiedzoncom a nie wiedzem niewiedzoncom i kąpletnie nieznajoncom ortografi

O, przepraszam, miało być : głąbą :P

to raczej dysgramatyka...

jak płaca taka ortografia :D

nauczyciel j. polskiego jak płaca taka ortografia dokładnie :D jak podniosą wynagrodzenie, to będę zauważała takie błędy jak wyżucił, ómarł, póki co zwracam uwagę tylko żeby nie robili błędów w swoim imieniu i nazwisku :P Widocznie tym z poradni pedagogicznej płacą wiecej, że tak chętnie rozdają zaświadczenia ;)

I sama mam zaświadczenie o dysleksji i dysortografii, więc czego sie czepiacie :D

rafia i wszystkimi innymi dysami moze zostac nauczycielka jezyka polskiego?

żartowałam :o

pewnie może Polska to dziwny kraj przecież jakiś system premiowania na zasadzie akordu by się przydał 40gr za ó 30gr za ch itd

Nie pytaj o to nauczycieli. Zapytaj o to te małolaty, co ONE, zamiast się uczyć, robią w szkole i po szkole, że prostych zasad ortografii nie znają. Adresata tych pretensji pomyliłaś/eś

pytanie: trza zarabiac na nowe kozaki np:-P matele i tatele nie maja kasy:-D

Może nalezy powiedziec o tych błędach ich rodzicą?

one po prostuu chcą byc poprawne.. :D nie można mówić robiom, chcom, bo na końcu ma by ą, więc przenoszą to na inne wyrazy :) tępota się szerzy :O

Wstyd aż pisac o tym, ale w jednej ze szkół, w których pracuję, pracują również NAUCZYCIELE, którzy sami używają zwrotów np. RENCAMI, zamiast rękami itp...o zgrozo...:-o Jako, ze jestem najmłodszym pracownikiem szkoły nie zwracam im uwagi,ale jak to słyszę szlag mnie trafia...a paniusie takie zgrywają...to co się dziwić, ze uczniowie potem się wysłowić nie potrafią.