Kolor skóry - dziewczyny pomóżcie!

Z natury jestem srednia blondynka (rozjasniam wlosy na jasny blond), z jasnymi brwiami i bardzo jasnymi, wręcz niewidocznymi rzęsami. Jestem totalnie blada, taka mam krnacje i taka mi pasuje. Opalam sie tylko w lecie, delikatnie. Niestety, moj kolor skóry ma nieladny odcien - dosc szary, a gdy jest zimno, to nawet siny. Nie wiem co z tym fantem zrobić. Nie chcę mieć ciemniejszej skóry, więc samoopalacze nie wchodzą w grę, podobnie jak solarium (solarium też dlatego, ze nie chcę niszczyć skóry). Czy macie jakiec pomysly jak poprawic koloryt skory bez opalenizny?

pij soczek z marchwi:-)

soczek z marchwi - juz to slyszalam, moze i dobry pomysl:) kubus wystarczy, czy musi byc swiezo wycisniety sok? i jedna butelka dziennie starczy?

z marchwi to moim zdaniem bujda,ale ja mam z natury śniadą karnację więc specjalnej różnicy nie widziałam.

jeśli już zamierzasz pić to lepiej ten jednodniowy lub sama wyciskaj, w kubusiu to sama chemia.

U mnie na twarzy bardzo występował  szary koloryt skóry. Bardzo nie ładnie to wyglądało i się wstydziłam. Zrobiłam sobie zabieg z infuzji tlenowej w ID Kosmetyka w Tychy ul. Batrorego 5 i bardzo ładnie mi wyrównało kolor skóry. Z zabiegu jestem bardzo zadowolona