Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kunegundaaa41

DEPRESJA POPORODOWA CZY KTO TO PRZECHODZI

Polecane posty

Gość Kunegundaaa41

Wydaje mis ie ze wlasnie na nia cierpie.Mam jakies natrectwo myslowe,ze zrobie mojemu dziecku cos zlego choc kocham ja bardzo.Az sama siebie sie boje,Piszcie jak sobie poradzic z tym ohydnym mysleniem i byc zdrowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z irlandii
Ja przechodziłam w zeszłym roku najgorsze że nie mogłam karmić piersią i z tego powodu się obwiniałam nic mnie nie cieszyło choć synek był cudowny była mama która pomagała przez 2 tyg i mogłam odpocząć po ciężkim porodzie mieszkam w Irlandii i jak synek skończył 6 tyg pojechałam do Pl i poszłam do lekarza i powiedziałam mu że potrzebuje pomocy i że chyba mam depresję poporodową objawów było sporo mama robiła wszystko przy małym a jak mama pojechała to mąż ja byłam sama w dzień bo mąż do pracy szedł małego brałam tylko wtedy gdy musiałam zmienić pieluchę albo jak płakał a ki tak wtedy częściej starałam się bujać go w wózku i to nie jest tak że n ie kocha się swojego dziecka bo kochałam i kocham bardzo czekałam na niego i zdecydowaliśmy się oboje świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam
mama z irlandi...jesssssuuuuu!!!!gratuluje znajomosci pisowni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 342d
przeciez wiadomo ze same gląby wyemigrowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rude ściany
ale aż do tego stopnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to depresja ;) ale miałam po porodzie mega mocnego baby bluesa... na szczescie szybko sie z tym uporałam, ale nie było mi wesoło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kunegundaaa41
Troche malo wpisow.Czyzby tak malutko kobiet mialo depresje poporodowa? Baby blus to raczej nie jest, bo ten trwa okolo2 tyg ,a mnie trzyma to juz znacznie dluzej bo ponad trzy miesiace.Mnie niestety nie ma komu pomoc. Rodzice mieszkaja daleko od mnie i tak nie byliby w stanie zajac sie dzieckiem.Tak wiec musa z nim byc i czekac cierpliwie na meza ,ktory przychodzi z pracy okolo17 dopiero.W tym czasie kiedy jestem sama staram sie na wszelkie sposoby odganiac natrectwa myslowe,wiec telefonuje ze znajomymi,wychodze na dlugie spacery i staram sie ciagle czyms zajeta byc.Nie wiem co mozna jeszcze zrobic. Wpisujcie sie z dobrymi radami,jesli takie macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z irlandii
baby blues to nie jest to samo a do tych zazdrośników co nie wyjechali z kraju większość osób zazdrości bo nie jest to ani łatwa decyzja ani nie jest prosto za granicą i nie każdy potrafi żyć poza granicami a to że jest sie za granicą nie znaczy że człowiek staje się analfabetą głąby kapuściane tylko tak myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×