Jakie macie odczucia przy pęknięciu torbieli?

Hej, zakładam nowy wątek dla Pań, które mają problemy z torbielami i te torbiele nie zanikają, ale pękają pod wpływem np wysiłku fizycznego, albo uderzenia. Podzielmy się swoimi odczuciami związanymi z tym bólem. Ja zacznę pierwsza. Co cykl pojawia się u mnie nowa torbiel, a potem pęka. Teraz mam już czwartą. Torbiel pojawia się u mnie zawsze na lewym jajniku i osiąga ok 6-7cm. Przy pierwszej torbieli nie wiedziałam że ją mam, poprostu częsciej musiałam do toalety bo przyciskała na pęcherz. potem pękła i dostałam okres 5 dni za wcześnie. Był baaardzo obfity i towarzyszyło mu kłucie lewego jajnika, później ból całego brzucha, zgaga a także silny ból pleców. Poszłam do gin i miałam robione usg przezpochwowe, stwiardził pękniętą torbiel. Od tego czasu umiem już poczuć kiedy torbiel się pojawia i pęka, bolą mnie już obydwa jajniki, i co cykl jest coraz gorzej, Biorę duphaston od 16 do 25 dnia cyklu, ale poproszę gin żeby przepisał mi co innego, tak żeby te torbiele wogóle się nie pojawiały. Czekam teraz na wasze wypowiedzi, jęlsi macie jakieś doświadczenia związane z torbielami i jgo pękaniem to piszcie. :)