Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natchnięta od tak

Do kiedy ojciec moze kąpać córkę?

Polecane posty

Gość natchnięta od tak

Tzn do jakiego wieku ojciec powinien kąpać swoje dziecko? Wiadomo, że nawet 6 latka nie do końca zgrabnie radzi sobie z umyciem włosków, spłukaniem i potrzebuje pomocy przy kąpieli kogoś dorosłego, ale od którego momentu tą pomoc powinna nieść tylko matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIULA NR 2
W pewnym wieku dziecko samo zacznie unikać pomocy rodziców w tych sprawach,stanie się wstydliwe,nawet ubierać będzie się w łazience (byle nikt nie widział).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
Nie chodzi mi o wiek kiedy dziecko zacznie się wstydzić i unikać pomocy w czynnościach intymnych od dorosłych. Chodzi mi o wiek, kiedy z takich czynności w stosunku do córki powinien zrezygnować ojciec, a do syna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
jak się zacznie wstydzić to sie dowiesz przewrażliwiona wariatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncccccccccc
Hmmm mnie tata kąpał póki nie zaczęłam się wstydzić ! No i już samodzielniejsza byłam. Miałam chyba ok. 5-6 lat. Nie pamiętam dokładnie. Mama chodziła na nocki do pracy więc tata nami się wieczorami zajmował - robił nam kolacje, kąpał, szykował ubrania do szkoły itp. Nigdy przenigdy nie poczułam, że coś jest nie tak, że mnie molestuje ! Nie miał takich zapędów dzięki Bogu. Nigdy mnie nie skrzywdził. Teraz sama mam 3 letnią córeczkę i Mąż kąpie ją wieczorami. Tj myje jej włoski, gąbką ciałko. Nie dotyka okolic intymnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego matka ma nie myc syna nie rozumiem co w tym zlego ? Dziecko wiem z doswadczenia samo powie ze nie chce juz pomocy czy to chlopzyk czy dziewczynka ... a tym artykulem sie nie orzejmyj przeciez wiem kim jest twoj maz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
Nie dotyka okolic intymnych? To znaczy, ze co? Mówisz do męża "wyjdź bo teraz będę myła dziecku pupę?" Sama mam 3 latkę. Mój mąż ją kąpie, wyciera pupę jeśli zajdzie taka potrzeba. Do momentu kiedy przeczytam ten tekst w ogóle nie czułam w tym nic niestosownego, ze ojciec, albo dziadek wykąpie takie małe jeszcze dziecko. Teraz mam mieszane uczucia. Nie chodzi o czyny, ale o te myśli. Chętnie porozmawiałabym z mężem na ten temat, pokazała mu ten tekst, ale się boję. Boję się tego, ze jeśli jemu takie myśli nawet przez głowę nie przeszły to kiedy to przeczyta to zacznie się jednak nad tym zastanawiać i to coś w nim zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncccccccccc
Nie dotyka okolic intymnych gołą ręką. To miałam na myśli. Myje gąbką pupę i cipkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKkkmm
jezu co za brednie...nie dotyka okolic intymnych- to znaczy , że podejrzewasz męża o coś? bo ja bym w życiu tak nie napisała ani nie pomyslała- mój mąż myje naszą córkę i nie kontroluję go, czym i jak bo nawet by mi do glowy nie przyszło że "on dotyka okolic intymnych" a nie po prostu myje własne dziecko!! Przecież to naturalne, że rodzice kąpią dzieci, porzebieraja itp. i o ile żadno z nich nie jest pedofilem to uważam to za jak najbardziej normalne - przez takie myślenie to popadniemy w jakąś zbiorową paranoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
http://wyborcza.pl/1,75480,8570474,Czy_jestem_pedofilem_.html?as=1 Przeczytaj to a potem napisz swoją wypowiedź. Zanim przeczytam ten tekst też miałam takie wewnętrzne poczucie, ze albo wszystko jest czarne, albo jest białe. Tu nie chodzi o bycie pedofilem. Chodzi o to, ze idąc ulicą widzę przystojnego faceta, czuje zapach męskich perfum i przez chwilę zupełnie niekontrolowanie odczuwam przyjemność. Wiem, ze nie tylko ja tak mam. Po prostu nad pewnymi rzeczami się nie panuje. Co nie oznacza, ze zdradziłabym męża, albo, ze poszłabym do łóżka z tym facetem z ulicy. To taki impuls. Zastanawiam się czy u męża też istnieje taki impuls jak ten opisany w artykule. Nie chodzi mi o to, ze maż nic nie robi tylko myśli dniami i nocami jak zrobić krzywdę naszej córci. Tylko o to, czy kiedy widzi ją naga to taka myśl przebiega mu przez głowę. Myśl, ze to jednak kobieta, że ma kobiece ciało (w sensie żeńskie narządy), że czuje się niezręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKkkmm
artykuł nie działa. Jeżeli jest tak jak piszesz to proponowałabym, aby ktos kto ma takie mysli na widok dziecka nigdy sie do dzieci nie zbliżał. Jeżeli porównujesz podniecenie na widok DOROSŁEGO mężczyzny na ulicy z podnieceniem na widok dziecka to sory, ale coś z Twoją glową jest nie tak - ja mam również malutkiego synka i nie wyobrazam sobie, żeby mógł mnie kiedykowiek podniecić- mycie jest dla mnie czynnością higieniczą. Zakładasz, że w każdym mężczyźnie drzemie pedofil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncccccccccc
KKkkmm to nie są brednie ! Przeczytaj ten artykuł i sama zobaczysz, że będziesz inaczej postrzegać tą zwykłą czynność jaką jest kąpanie córki przez ojca. Ja nigdy też nie miałam takich przemyśleń. Kąpał córkę i już. Nie myślałam czy myje jej cipkę, jak to robi itd. Dopiero teraz. Co nie oznacza, ze podejrzewam Męża o coś..Absolutnie tak nie jest ! Nie wiem czy mnie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bncccccccccc
KKkkmm nie rozumiesz... trudno :O Artykuł działa. Wystarczy skopiować link, wkleić w pasek startowy i usunąć spację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
bncc no właśnie o to mi chodzi. A co do artykułu to wystarczy skopiować link i pousuwać spacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKkkmm
nie mogę otworzyć strony z artykułem. Ale mniejsza z tym- myśle, że żaden artykuł na świecie nie jest w stanie przekonac mnie do tego, że mój maż patrzy na naszą córkę jak na obiekt seksualny. Nie rozumiem Cię, ponieważ zasugerowałaś się jednym artykułem i to jest w stanie sprawić, że patrzysz na swojego męża podejrzliwie. Tłumaczę Ci- mnie również pociągają faceci, ale nigdy na widok mojego synka nie przyszła mi taka myśl do głowy - więc dlaczego np. mój mąż miałby myśleć inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
kkmmm a jeśli twój malutki teraz synek w wieku 2 lat zacznie się bawić swoim siusiakiem i podczas przytulania się do ciebie dostanie wzwodu czy jak tam się to fachowo nazywa. Po prostu to poczujesz. To co? Tu nie chodzi o to, ze ty masz dziwne myśli tylko jak się wtedy poczujesz? Nie będzie Ci głupio, niezręcznie, dziwnie? Jak się zachowasz? Sorki, ze pytam bo to takie intymne pytania, ale na prawdę mnie poruszyło to co przeczytałam, a nie specjalnie jest z kim na takie tematy rozmawiać. Chyba bym nawet tak twarzą w twarz nie umiała. To jednak tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkkka
rany,wogóle bym w takich kategoriach nie myślała Myśle że dziecko jest tak naprawde dzieckiem do 5 roku życia...potem chyba powinno się wycofać z kąpielą.Ja w tym wieku z tego co mówiła mi rodzina kąpałam się sama tyle ze okresowo patrzyli czy się nie topę,dławie itd.Tak nauczono mnie samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c m v n c
Nie zrozumie bo nie wie o czym była mowa w artykule. tu nie chodzi o pedofilstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76767
to czemu nie pytacie, do kiedy matka moze kapac syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
również o to pytam. Do kiedy matka powinna kąpać syna. Moim zdaniem to nie pedofilstwo, ale odkrycie w dziecku istoty seksualnej i odkrycie swoich zahamowań i upośledzeń na tym tle. Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKkkmm
moim zdaniem ten facet z artykułu jest pedofilem, ale pedofilia istnieje,co nie znaczy, że każdy z nas jest zboczony . Z tego co piszesz, to chyba masz nierówno pod sufitem, i albo sama masz takie mysli i sie podpytujesz tu na forum albo po prostu robisz podpuchę, bo nie sądzę, żeby ktoś normalny zadawał takie pytania. Moim zdaniem sama masz takie myśli i szukasz tutaj potwierdzenia, że nie ty jedna. Jeżeli nie- to gratuluję męża i zaufania do niego. Nie wiem jak widok dziecka może podniecać ZDROWEGO człowieka, bo pedofilia to dla mnie choroba i jedno z najgorszych przestepstw na świecie, i jak możesz porównywać podniecenie na widok dorosłego człowieka z podnieceniem na widok dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c m v n c
właśnie, że nie jest pedofilem :O jest normalnym zdrowym mężczyzną i nie molestuje córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natchnięta od tak
kkmm ja mam córkę. Nie podniecam się na jej widok. Myjąc ją jedyne co sobie myślę to to żeby mydło jej się tam nie dostało bo wiem z doświadczenia jak to szczypie. Po prostu usidlam sobie przed komputerem i ten artykuł wpadł mi w "ręce" przeczytałam i ogarnęły mnie różne myśli. Natłok myśli. Nie odpowiedziałaś na moje pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkkka
a ja myślę ze szanujac dziecka intymnośc powinno się uczyc je samodzielności,5 latek sam jest w stanie sie wykapac ,jak się go nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKkkmm
odkrycie w dziecku istoty seksualnej i myślenie o nim w kategoriach obiektu seksualnego to jest PEDOFILIA. A Waszym zdaniem o czym mowa w tym artykule? czy żeby być pedofilem to trzeba z dzieckiem współżyć??? Nie- to jest biedny facet, który się pogubił bo dostrzegł w swojej 3-letniej córce kobietę...litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czytałam artykuł
i on jasno mówi o jakimś facecie z zapędami pedofilskimi. Przecież nie każdy ma chyba takie odczucia na widok dziecka, jak ten facet z artykułu :O Chyba, że twój mąż to pedofil, ale bez przesady. Dziecko to dziecko i trudno, żeby wywoływało takie odczucia, jak osoba dorosła, chyba, że ma się coś z głową :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalabala
Mnie jakoś zawsze kąpała mama, ale już od ok. 10r. życia wołałam ją tylko do umycia mi pleców. Okolice intymne myłam sama gdzieś tak od 5 roku życia. Z kolei z moim synem było inaczej. Już był studentem, gdy jeszcze wołał mnie do mycia pleców. Raz myjąc mu plecy i głowę przypadkowo zobaczyłam przez moment jego okolice intymne i bardzo mnie to speszyło, więc już od następnej kąpieli do umycia mu pleców jak wołał, wysyłałam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubense
a tam, tak długo jak myje się dziecku narządy rodne przy użyciu gąbki a nie języka jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani anna z limanowej
kuźwa ty nie wiesz o czym piszesz :O myslisz stereotypowo :O przeczytaj artykuł i dopiero sie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×