Ale jestem wściekła i smutno mi

Bardzo lubię Wszystkich Świętych i od dawna nie mogłam się doczekać tego dnia.A teraz wszyscy pojechali na cmentarz a j siedzę sama w domu :O Przez matke,bo jak zobaczyła jak się ubrałam,to zaczęła mnie wyzywać,że w takiej postrzępionej spódnicy mam się nie pokazywać i żebym została w domu.No to zostałam,bo wkurzylo mnie to,ze chce mną rządzc jak jakims bachorem i nie będzie mi tu wyskakiwać z tekstem żebym nie jechała.Jak nie chce,to nie,niech spada.Debilka,zepsuła mi tak fajnie zapowiadajacy się dzień.A moja siostra się jeszcze ucieszyła,że nie jadę,bo mogła założyć moją kurtkę :O

na cmentarzu mniej :D

Co, myślałaś, że na przegląd cip idziesz?? Na cmentarz trzeba się umieć ubrać. Z klasą, poważniej, a ty?? Bardzo dobrze, że siedzisz teraz w domu. O jeden niesmaczny widok mniej na ulicy.

a co w tym takiego fascynującego?

Odpowiedzi tępaków pomijam,skąd moz.ecie wiedzieć jak chciałam się ubrać.To,ze ubiór nie podobał się mojej matce nie znaczy,że chciałam założyć coś wyzywajacego :O No chyba że macie taki gust jak ona :O Fascynującego?Raz w roku odwiedzam grób dziadka i przy okazji mieszkającą daleko rodzinę,więc to chyba normalne,że chciałam tam być...

a ile ty masz lat?? Poza tym heh dzielicie sie z siostra kurtka??

20. No bo ona nie mieszka z nami a jak przyjechała parę dni temu to było zimno,więc wzięła tylko zimówkę.