naiwny ojciec

nigdy nie mialam dobrego kontaktu z ojcem,rzadko ze soba rozmawiamy,nigdy za nim nie tesknilam,nie chce zbey mnie dotykal,przytulał...po prostu nie! mam swoje powody i juz ale nie o to tutaj chodzi... generalnie w stosunku do innych jest dobrym czlowiekiem,nie potrafi odmawiac,jest naiwny,kazdemu ufa..natomiast kuzyn wraz z zona regularnie sie z niego nabijają,kiedys w "domowym zaciszu" dzisiaj natomiast robili to jawnie,w jego obecnosci oczywiscie tak zeby nie slyszal czy tez nie widzial co strasznie mnie irytowalo!!! tak czy siak jest to moj ojciec,kiedy tylko oni czegos potrzebuja on im pomagał itd co do mojej osoby jest jak jest no ale... jak ja mam im dosadnie powiedziec ze maja dac mu swiety spokoj! stoimy dzisiaj nad gorbem wszyscy razem,tata im opowiada historie o kobiecie, ktora uratowala mu zycie,lekko sie jąkając a oni za jego plecami go przedrzezniaja!mialach ochote zasadzic kuzynce miedzy oczy....

Mogłaś tak zrobić ! Ja zazwyczaj rozwiązuję sprawy dyplomatycznie,ale ... mogłaś jej po prostu walnąć .

powiedz jej nastepnym razem,zeby dala sobie spokoj, bo nie wypada,zeby byla taka glupia

Koniecznie musisz zareagować. Powiedz im coś w stylu "Wasze zachowanie wobec człowieka, który Wam tyle w życiu pomógł jest nie tylko niestosowne i niesmazne, ale też gówniarskie i chamskie". I nie przejmuj się, że się obrażą, bo racja jest po Twojej stronie.

zwróć im głośno uwagę tak żeby ojciec słyszał a później głośno powiedz ojcu że nie ma im pomagać bo zachowują się jak świnie. Nie pozwól aby wykorzystywano twojego tatę.

Stań w obronie Taty.