Dziwna relacja z facetem, co zrobić?

Łączyła mnie dziwna realcja z facetem, trawało to z pół roku. SPotykaliśmy się w pubie, odprowadzał mnie do domu, kilka razy się przepsaliśmy...nie odpisywał nie raz mi na smsy itd. Teraz czasami zdarza mu się jeśli jest taka możliwość udać, że mnie nie widzi i tym samym nie powiedzieć głupiego "cześć" i chciałabym mu coś na pisać, ze mnie to boli czy coś w tym stylu...myślicie, że jest sens mu to pisać? co mogę mu napisać?

oj jesteś dla niego jedną z 20-tu i tyle ;)

Nic nie pisz-olej go! A jak on sam się pierwszy odezwie to udawaj że go nie znasz.

tylko w tym problem, że się zauroczyłam nim ;/ i nie mogę naprawdę zrozumieć jego zachowania i boli mnie to jak on postępuje, niby byliśmy tak blisko, ciągnęło się to przez pół roku, chociaż nigdy nie spotkaliśmy się tak na typowej randce (wiem, że to dziwne), a on teraz udaje, że się nie znamy, a raz odezwie się spyta co tam, a kolejny raz nawet na mnie nie popatrzy i udaje, że mnie nie widzi ...

wiem;/ i sama się sobie dziwię ;/ ale byłam zauroczona, nadal jestem i ciągle miałam nadzieję, że coś z tego będzie..i dlatego biję się teraz z myślami czy mu coś napisać na temat jego zachowania i udawania, że się nie znamy?

Facet po prostu traktuje Cię jako taką rozrywkę od czasu do czasu, a te nieodpisywanie na smsy i niemówienie cześć oznacza, że nie ma do Ciebie szacunku, jesteś dla niego tylko panienką do pogadania i przerżnięcia. Sorry, taka prawda.

nie pisz nic, nie rób z siebie Sierotki:) Poznasz innego który będzie mówił 'cześć'

czyli lepiej nie pisać nic? nie pokazywać, ze mnie to boli? i nie poniżać się tym samym przed nim? lepiej pokazać, że trtaktowałam to tak jak on? i następnym razem jak się odezwie powiedzieć coś w stylu " skoro udajesz, że się nie znamy niech już tak zostanie" i obrócić się na pięcie?

Byłaś dla niego panienką do sexu, więc nie oczekuj od niego uczucia albo szacunku.

myślę, że tak będzie najlepiej. I jak najszybciej o nim zapomnij

Tylko po co mnie tyle razy do domu odprowadzał bajerował, odzywał się, prawił komeplemnty itp (i od razu napiszę, że nie przespałam się z nim od razu tylko po pewnym czasie znajomości i nie wtedy kiedy on pierwszy raz chciał)

Faceci lubią bajerować, jak chcą czegoś,a jak to dostają to zostawiają.

to nie ma znaczenia kiedy się z nim przespałaś. Osiągnął to co chciał. I pewnie od tamtej chwili się popsuło?

właśnie nie ;/ bo jego zachowanie w sumie od samego początku było identyczne, czasami zdarzyło mu się udać, że mnie nie widzi... ale ostatnio np. przysiadł się do mnie 2 razy do stolika, zawsze sam pierwszy zagaduje. Dziwna jest to realacja i chyba nie da się tego opisać, a tym bardziej trudno w to wszystko uwierzyć, ze tak było naprawdę;/

moim zdaniem nie warto sobie nim głowy zawracać, nie miałam wprawdze takiej sytuacji ale dużo się nasłuchałam od kolegów, i to nie wróży dobrze. Ile masz lat?

Dla mnie nie ma tu nic dziwnego. Facet po prostu od początku traktował Cię jako laskę-kumpelkę, którą moze przelecieć i to wszystko.

ja 20, on 29. Nawet nie powiedziałabym, że mnie tak traktował, bo on prawie nigdy nie odzywał się nie w pubie ;/ i nie spotykałam się z nim nigdzie indziej, chyba, że przelotem na mieście, w sklepie

to Twoja sprawa co z tym zrobisz dalej, ale nie sądzę żeby miało być lepiej. Naprawdę daruj sobie to wszystko nie warto

wiem, że muszę sobie darować, chociaż ciężko, bo się w nim zauroczyłam...chyba nawet nie ma sensu roztrząsać tego, ze udaje, że mnie nie zna. On nawet nie potrafił odpisać na smsa jak spytałam czy znalazł mój wisiorek, który u niego zostawiłam;/ i nawet mi go nie oddał

"Tylko po co mnie tyle razy do domu odprowadzał bajerował, odzywał się, prawił komeplemnty itp (i od razu napiszę, że nie przespałam się z nim od razu tylko po pewnym czasie znajomości i nie wtedy kiedy on pierwszy raz chciał)" To nie znaczy że mu chodziło o coś więcej niż sex!! Sama widzisz jak się zachowuje to jak myślisz po co mu jesteś potrzebna??Do ruchania(że tak brzydko powiem). On chodzi bajerował aż zbajerował i ma jak dla niego dobry układ-bo nawet na ulicy nie musi się z tobą witać,udaje że cię nie zna. Ogarnij się i zapomnij o nim!!

właśnie 'ogarnij się i zapomnij o nim' wiem, że nam łatwo tak pisać, ale to najlepsze rozwiązanie!!'

ale wiem, że powinnam tak zrobić, ale zauroczona niestety jestem i nie jest tak łatwo

nigdy nie jest łatwo, przestać myśleć o facecie z którym się spało. Ale czasem warto to zrobić dla samej siebie

i jeżeli Cię na to stać - bo wydaje mi się po wieku, że nie pracujesz:) Więc nie odbierz tego źle. Warto zafundować sobie jakieś wakacje, to pomaga. Sprawdzony sposób. Jedź i się zabaw, ale nie w łóźkowe historie tylko poprostu pełen relax i zabawa

wakacje nie wchodzą w grę, ale ze względu na to, że zaczęłam studia. Ja od dłuższego czasu staram się zapomnieć, ale on wracajak bumerang, albo nagle po 2 miesiącach zadzwoni, albo dosiądzie się w pubie, albo spotkam go na ulicy, a mieszkam w małym mieście więc to nie trudne.

głupia jesteś, że się na to zgadzasz. Wie, że jak go wszystkie oeą, to wróci do ciebie a ty go i tak zawsze przyjmiesz, a przy dobrych wiatrach nawet z nim prześpisz :)

właśnie, ostatnio 2 razy go olałam... ale boli mnie to, że udaje, że się nie znamy i zastanawiam się czy mu o tym napisać... bo nie widzę szansy, że będziemy razem..

skoro nie widzisz szansy, to po co chcesz pisać?

bo może się mylę... nie mam dużego doświadczenia z facetami, tym bardziej starszymi