Samodzielnie wykonany bukiet ślubny :-)

Czy wśród Was, przyszłe PM, są takie, które zamierzają samodzielnie wykonać sobie buktet ślubny? :)

jak już to taki z origami :) jak tutaj: http://blog1.saladlaciebie.pl/?p=611

czyli przewiązałam białą lilię atłasową wstążką :) efekt obłędny :) da się zrobić bukiet, ale nie ze wszystkich gatunków kwiatów; jednak z niektórych da się to zrobić bbb łatwo; pomysły: - kilka cantedeskii związanych ciasno (jak bandaż) wstążką; dopina się ją potem specjalną szpilą i wszystko ładnie się trzyma - pęczek średniodługich róż - WYSTARCZY - pęczek piwonii związanych wstążką z organzy - CUDO - klasyczny bukiecik konwalii, sam w sobie jest prześliczny - pęczek gipsówki - niesamowity efekt eterycznej mgiełki - klasyczny "wiecheć" polnych kwiatów: chabry, maki, rumianki, do tego kilka kłosów zboża - do modnych teraz empirek w stylu Zosi z "Pana Tadeusza" idealnie trafiony pomysł Powodzenia :)

Piwonie uwielbiam i bez :) kojarzą mi się z dzieciństwem i domem dziadków :) i pięknie pachną, bukiet z konwalii też jest piękny. Szkoda, że ja nie biorę ślubu letnią porą. Kiedyś byłam w restauracji dwa dni po czyimś weselu, sala jeszcze nie była całkiem posprzątana i cała była w bukietach z fioletowego bzu i kwiatów jaśminu :) ślicznie to wyglądało wg mnie i zapach boski ;)

Podoba mi się pomysł samodzielnie robionych bukietów, ale trzeba mieć wyczucie artystyczne i trochę zdolności manualnych, aby wyszedł :) Nie powinno być dwóch takich samych bukietów ślubnych, tak jak nie ma dwóch takich samych kobiet :)