tyle mezczyzn a nie ma kogo wybrac...

tez macie takie odczucie? tylu mezczyzn facetow wywyzszajacych sie baranów idiotów zboczencow przystojniakow sie mija dziennie a i tak nie ma tego najfajniejszego.... kazdy dla mnie taki sam.... wszyscy na swoj sposob pusci płytccy.. brak tego impulsu tchnienia zycia... dlaczego tak sadze bo nie spotkalam jeszcze faceta ktory zrobilby cos bezinteresownie nie oczekujac niczego czytac seksu itp...

racja!

na starość nikt Cię już nie będzie chciał i tak! teraz pociągasz ich seksualnie! no chyba że żenić się chcą z Tobą?

może ty masz moje kody???

a wy co niby robicie bezinteresownie ??

to poszukaj tego "innego" ale nie w barach itp. ;p

ojej nie oceniajmy wszystkich mezczyzn jednakowo bo sex to akurat kazdy lubi i potrzebuje, kobiety tez i na pewno znajda sie takie interesowne tez ;) ale prawda jest bardzo trudno znalezc to "cos" w drugiej osobie :( tez mi jakos ciezko. Im sie jest starszym ma sie dziwnie wieksze wymagania.

czy ty jestes sfrustrowana ?

raczej pewnie jest przykro :) ale da sie zyc

Casandra ty nie wieszcz tylko patrz uważniej. Ja nie raz bywałem bezinteresowny, działałem charytatywnie w instytucjach pozarządowych i niedawno prywatnie okazałem bezinteresownie pomoc pewnej dziewczynie. Podejrzewała mnie i maglowała długo, aż uwierzyła i w pełni zaakceptowała pomoc. Cóż więc się stało, że z niej nie skorzystała a nawet przestała się odzywać? Pusta bania?