chlopak zapytal mnie gdzie ja mam piersi

spotykam sie z chlopakiem od pol roku. Wczoraj po raz 1 zobaczyl mnie bez stanika. Mam rozmiar 75 B i nosze usztywniane staniki. Jak zdjal mi stanik to zapytal gdzie sa moje piersi ? bo w staniku na wieksze wygladaja. Mial niezadowolona mine i powiedzial ze myslal ze mam duzo wieksze piersi

to po co z takim wieśniakiem kręcisz, przecież to dramat:O

Palant.

Ach, te oszukańcze push-upy ;-) A ty jakbyś się czuła, gdyby okazało się, że twój chłopak nosi w spodniach skarpetkę, żeby jego "sprzęt" wydawał się większy? :-D Co oczywiście nie zmiania faktu, że twój chłopak mógł sobie darować takie komantarze.

u niego na bakier. Posłałabym go na drzewo jak najszybciej. Albo stwierdziła szybko u niego zanik penisa

hehehehehe. przepraszam, ale nie wiem co innego napisac :D:D:D

ja nie nosze push upów . Tylko usztywniane . Nie ma w nich gabek.

a zapomnialam napisac jedna rzecz. Powiedzial mi ze jego byla nosila tez usztywniane staniki 75 b i miala duzo wieksze piersi. Moze dlatego wlasnie myslal ze bede miala takie jak ona

to niech wraca do "onej" jak mu coś nie pasuje!!!

Sa mezczyzni, ktorzy nie patrza na rozmiar piersi, tylko na to co masz w glowie. Ale twoj chlopak na pewno jeszcze nie jest mezczyzna, wiec szkoda slow. A moze to tylko takie jego pierwsze wrazenie. Moze pokocha twoj maly biust. Ja mam taki sam rozmiar jak ty. W szkole zawsze chlopcy smiali sie ze mnie i kazali kupowac masc na pryszcze. Dlugo bylam zakompleksiona. Teraz mam dwojke dzieci i moje piersi nie sa obwisle. Tak ze, zobacz pozytywy w tym, ze masz male piersi.

75B to najczęstszy źle dobrany rozmiar. Dlatego jej 75B było większe niż Twoje. Jakie masz wymiary (ciasno pod biustem na wydechu i luźno w biuście)?

mężczyzna jak jeszcze nie byliśmy ze sobą stwierdził(byłam ubrana oczywiście, wiec jestem ciekawa co by było jakby mnie widział wtedy nago hehe): "piersi to mogłabyś mieć większe, ale oczy masz piękne" :P To miał być komplement według niego :D Wtedy jeszcze nie myślałam nawet że kiedyś będziemy razem, ale teraz mu to nieraz wypominam - twierdzi, że i tak mu sie podobam, a gdybym miała wieksze piersi to wyglądałoby to nieproporcjonalnie...Próbuje się tłumaczyć :D domyślam się, że wolałby gdybym miała większe piersi, ale i tak mu się podobam

75 pod biustem , 90 w biuscie

zdejmij mu spodnie, spójrz na jego sprzęt, potem jemu w oczy i spytaj: - a gdzie Twój penis?!

http://img220.imageshack.us/my.php?image=penisok3cmzforum21406zc4.jpg i co Wy na to? Nieważna długość lecz długość/czas stania!!!! Do stymulacji łechtaczki wystarczy 2,5cm, gdyż leży ona właśnie tyle poniżej spojenia łonowego. Owszem im większy penis tym lepsze doznania, ale skoro takim można orgazm wyzwolić, więc o co biega? Trzeba się cieszyć tym co się ma.

Znam to uczucie, chłopak też mi na początku powiedział tekst tego typu, miałam rozmar 70A, o ile dobrze pamiętam... Pozniej twierdzil, ze je kocha, ale wolalby troche wieksze;/. Miałam kompleksy, a on mnie jezcze dobił... Teraz już mi przeszło, bo piersi urosły mi do 70D, wiec widze, ze naprawde mu sie podobaja.

http://s6.gladiatus.pl/game/c.php?uid=194799

75/90 To wcale nie 75B tylko 70(32)D :)