Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Panna w depresji

Jest ktos w depresji? Mam pytanko...

Polecane posty

Gość Pseudonim-anonim
Połówka połówką ale wal kobieto do psychiatry lub psychologa(przez psychiatrę dostaniesz skierowanie do psychologa), bo to nie zarty. Można zatruć siebie i połówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi wszyscy znosili to dzielnie moj obecny tez . nie moge narzekac. mam pelne wsparcie. ale ja jestem w gorszej sytuacji od ciebie, bo w moim przyp. depresja jest jedyne podlozem innej choroby, tak wiec 2 w jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie tego boje:( naprawde nie mam sily... Wizyte u psychiatry mam dopiero na 29 listopada... a ze mna co raz gorzej. Rycze bez powodu, jestem chorobliwie zazdrosna, nie mam na nic sily, wypalam sie od srodka... Nie chce by moj cierpial prze ze mnie:( Nie chce by moje wahania nastroju w jakis sposob na Nim sie odbijaly. Kurwa mac :( Juz nie raz z tego powodu chcialam zeby on ode mnie odszedl. A On nie. Mowi: "NIgdy cie nie zostawie..." Boshee jaki ze mnie psychol...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friba
Według mnie to nie jest żadna depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyczyna tego wszystkiego jest rozwod moich rodzicow. Wiem. moze niepotrzebnie rozważam przeszlosc, ale tak to odbilo sie na moim zyciu ze po prostu juz nad tym trace kontrole... Bylam w dziecinstwie szmacona, nie mialam w nikim oparcia w rodzinie ( dobrze sie z nimi wychodzi na zdjeciu). Mam problemy z nawiazaniem kontaktow z facetami ( Dopiero w wieku 19 lat zaczelam byc z moim teraz i pierwszy raz sie z Nim pocalowalam !) Nie potrafie miec do Niego mimo wszytko zaufania. Robi wszystko bym zaufala lecz nie potrafie:( Jestem podejrzliwa, tlumie w sobie zazdrosc o Niego ( nie okazuje Mu). aaah:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friba
Wiesz akurat znam osobę, która to przechodziła i muszę Ci napisać, że ona nie miałaby nawet ochoty pisać na kafeterii, ona nie mogła wstać z łóżka, tylko leżała i spoglądała na sufit. Siłą trzeba było ją zaciągnąć do lekarza, ona nie widziała problemu. Myślę, że u Ciebie to taki stan depresyjny, może nerwica, jednak raczej to nie jest depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friba
Czasem kobietom odwala z nudów, z braku zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×