Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajrisz22

Problemy zawsze zostawiaj dla siebie. Prosze was o opienie na ten temat

Polecane posty

Gość ajrisz22

Kiedy mnowie mojemu chlopakowi o jakims problemie zawsze slysze krytyke. Np niedanwo moja matka powiedziala do mnie mcos bardzo nieprzyjemnego, albo ze np dostalam w twarz od ojca, a on za kazdym razme mowil ze widocznie musialam ich sprowokowac.. Ale mam przeciez swoj rozum i wiem ze jakbym ich sprowokowala to nawet bym sie o tej sytuacji mojemu chlopakowi nie zalila bo co. Nie wiem.. oczekiwalam chociaz jednego pocieszajacego zdania, chcialam sie wygadac ale zawsze slysze krytyke ze to pewnie ja cos zrobilam nie tak. Myslalam ze zwiazek polega na tyum zeby sie swietnei ze soba bawic, gadac o ierdolach ale zeby tez moc sie sobie wygadac, wyzalic opowiedziec o problemie i wspierac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisz22
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore problemy zostawic lepiej dla siebie, niektorymi warto sie podzielic,od razu ulga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem nie powinnnas
mowic mu o takich swoich rodzinnych problemach, faceci jak widza problem to od razu uciekaja, oni chca w zwiazku tylko dobrej zabawy a od odpowiedzialnosci i problemow nawet nie dotyczacych nich uciekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bycie razem to także wsparcie, kiedy ma się problemy. ja i mój partner od zawsze dzielimy się wszystkimi swoimi problemami i wspólnie poszukujemy rozwiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ojciec cię uderzył
a ty jesteś pełnoletnia to zgłoś korwa to na policję :O a nie żal na forum macie problemy rodzinne to weź się ogarnij i działaj ,jak myślisz my literkami ci pomożemy czy jak:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisz22
Nie chodzi o to ze mnie uderzyl, tylko o to jak zareagowal moj chlopak na to co mu pwiedzialm o uderzeniu i jak mu powiedzialam o slowach mojej matki ktorych tutaj nie powtorze, powiedzial ze najwidoczniej ich sprowokowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolcziuje
to masz frajera nie faceta, ja na mojego zawsze moge liczyc i chocby caly swiat byl przeciwko mnie on mnie zawsze pocieszy i powie dobre slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrisz22
Ja tez bym chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość generał Custer u źródeł Nilu
a ja miałem kiedyś odwrotnie :D byłem bardzo opiekuńczy i się okazało, że mam się nie interesować :D może i słusznie :D gdy patrzę z perspektywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×