ile mniej wiecej dostane alimentow?

jesli tata dziecka zarabia kolo 1500 zl(tam najmniej mi sie zdaje,pewnie zarabia wiecej) kilka mies placil po 200 zl i mi to wystarczalo jednak teraz juz 4 mies nie dal grosza.chce zeby alimenty byly wyliczone na podstawie dochodu jednak nie mniej niz te 200 zl.wie ktos?

ustalenie wysokości alimentów niekoniecznie zależy od dochodów ojca, ale od jego możliwości zarobkowych wysokość alimentów na dziecko zależy od usprawiedliwionych potrzeb dziecka, np. jeśli często choruje, jest pod opieką poradni (kardiolog, ortodonta itp), gdy rozpoczyna szkołę, rośnie itp sądy z marszu przyznają 400 na dziecko, w wieku od ok. 12 lat

alimenty beda liczone na podstawie potrzeb dziecka i mozliwosci zarobkowych ojca dziecka niemniej musisz pamietac, ze Ty razem z ojcem dziecka placisz po polowie na utrzymanie dziecka, czyli np. Ty 200 zl i ojciec dziecka 200 zl a masz juz jakis wyrok o alimenty czy bedziesz zakladala dopiero?

rozumiem, że tata dobrowolnie płacił na dziecko bez wyroku sądowego? gdy masz w ręku prawomocny wyrok (gdy tata nie płaci) możesz: 1) zanieśc kopię wyroku do zakładu pracy ojca dziecka 2) oddać sprawę do komornika

moje ma 2 latka nie choruje ja sie nim opiekuje jak na razie,od przyszlego roku pojdzie do przedszkola.jak trzeba kupic jakies buciki czy cos to ja,inne rzeczy tez.jak bylo chore na angine leki kupilam ja,jedzenie i wszystko ja sponsoruje ale ciezko mi...chcialabym choc te 200 zl bo nie pracuje tylko tak sobie wieczorami dorabiam ale to za malo zeby utrzymac mieszkanie i dziecko.za 200 juz bym je wyzywila bo przeciez kosmetykow czy butow nie kupuje sie co dzien.

do tej pory ja mu nie zakladam sprawy bo kilka mies placil co miesiac dobrowolnie 200 zl i mi to starczalo.przeciez ja go nie chce skubac tylko zeby sie poczul do odpowiedzialnosci.od jakichs 4 mies nie placi wcale w wczesniej nie placil regularnie az w koncu przestal.teraz juz nie daje nic.a mi ciezko samej bo musze sobie sama ze wszystkim poradzic,dodatkowo kiedy sie wyprowadzal zabral mi pralke bo byla jego wiec musialm wziasc na raty.teraz mam wybor-zaplacic te raty albo kupic cos dziecku...wybieram dziecko i przez to moge miec niedlugo problemy :( nie pracuje bo nie mam z kim zostawic malej a z dorabiania wieczorami starcza na mieszkanie i jedzenie i na nic wiecej :(

jeśli opieka nad dzieckiem spoczywa całkowicie na Tobie, to rozłożenie kosztów utrzymania po równo na oboje rodziców jest NIESPRAWIEDLIWE możesz domagać się wyższych alimentów niż standardowe 400 zł :O i 200 zł, wybacz ale obniżasz standard życia dziecku czy tata zabiera dziecko do siebie? kupuje coś sam np. zabawki, jedzenie, cokolwiek?

po 1 wystap o alimenty sadownie po 2 mozesz wystapic o ziwekszenie kwotty alimentow ze wzgledu na zwiekszenie potrzeb dziecka ;P tylko pamietaj ze jak on wyklada iles tam kasy to ty powinnas byc w stanie wylozyc tyle samo ;)

bbrbdr alimenty beda liczone na podstawie potrzeb dziecka i mozliwosci zarobkowych ojca dziecka jak to powiedziala sedzina na rozwodzie mojej przyjaciolki- w naszym kraju istnieje obowiazek alimentacji, obowiazek pracy niekoniecznie wiec we dupie mam ile facet zarabia i czy w ogole

aha, i mozesz ubiegac sie o wyrownanie dlugow alimentacuyjnych do 3 lat wstecz

dodam ze nie utrudniam mu kontaktow on ma zasadzone bo jeszce jak placil zalozyl sprawe o ustalenie kontaktow i co 2 tyg bierze ja na weekend i co czwartek na 4-5 h.i uwaza ze na tym sie jego opieka konczy.na leki ja daje pieniadze na wszystko inne tez :( ostanio tylko przywiozl worek ubran po dziecku siostry(przydadza sie ale to nie wystaczy) i dolozyl 10 zl do lekow jak dziecko mialo angine.pieluchy jedzenie kosmetyki i leki ogolem( bo dziecko kilka razy chorowalo a on tylko raz dolozyl te 10 zl) to go nie obchodzi.w zeszlym tyg kupilam jej buty na zime zaplacilam 60 zl bo chcialam zeby miala naprawde cieple :( i nie mam juz kasy :(

Samotna mamo...dziwię ci się...Na co ty czekasz? Przecież to facet cie skubie a dziecku robisz krzywdę. Wal do sądu i drzyj z niego ile wlezie. Tylko tak odzyskasz szacunek i poprawisz los dziecku albo roztkliwiaj się dalej nad losem byłego, dziecka i swoim

potem napisze jeszcze bo musze isc do dziecka

nie lituj się kochana, bo Ty masz na głowie utrzymanie i wychowanie dziecka, nie bój się tylko wal do sądu a facet jest dorosły i zdrowy, więc radę sobie da

moja przyjaciolka miala sytuacje ze podczas pobytu u ojca rozbolal synka zab. i tesciowa byla zadzwonila ze matka ma przyniesc stowe, bo dziecku po 2 dniach saczenia soie ropy z zabka nie przechodzi :/ chcial robic dzieci? to niech teraz placi i tyle

Wylicz sobie koszty utrzymania dziecka http://www.grzybkowski-guzek.pl/2008/content/view/120/62/lang 1) wejdź w specjalizacja 2) odszukaj u dołu "sprawy rodzinne" 3) na samej górze znajdziesz artykuł "Koszt utrzymania małoletniego - arkusz kalkulacyjny ułatwiający określenie wysokości alimentów "-wejdź w niego przeczytaj i pobierz sobie taki arkusz-wypełnij,wydrukuj i podłącz do swoich dokumentów

dziekuje wszystkim ,potem poczytam bo musze sie teraz dzidzia zajmowac :) wieczorem sie jeszcze odezwe :)

a co to jest ten akrkusz kalkulacyjny? w księgarni się go kupuje?

podszyw..

Nie, wejdź na stronę Kancelarii Grzybowski-Guzek, podałam Ci link. Tam znajdziesz formularze w exelu do wyliczenia ile wydajesz miesięcznie na dziecko. Formularzy jest kilka, dostosowane są do wieku dziecka. Wystarczy że wpiszesz w formularz np. dziecko zjada dziennie 2 jogurty, 1 bułkę , ileś tam wędliny, kupujesz miesięcznie ileś pieluch itd. Wszystko Ci się ładnie zsumuje. Polecam. Podliczyłam mojego 12 latka i sama się zdziwiłam ile wyszło :)

to o ksiegarni to byl podszyw nie jestem az tak glupia :) dziekuje bardzo za ten arkusz :) podlicze sobie :)

mam 20 lat,w tym roku zdawalam mature i jestem w ciazy.Zostaly trzy miesiace do porodu a ojciec dziecka zostawil mnie sama.nie podjelam zadnej pracy bo jestem w ciazy. nie daje mi zadnych pieniedzy i nawet nie ma zamiaru.jestem w tej chwili na utrzymaniu rodzicow,chce isc do sadu ale nie wiem ile dostane alimentow ponieway on ma z inna jeszcze 2 dzieci.zostaje teraz bez pieniedzy.prosze o porade co mam zrobic e tej sytuacji,o co moge sie ubiegac.dodaje ze on zalozyl niedawno firme

ja mam taką sytuacje niedawno moja nażyczona 27 latzakochała się w chłopaczku 22 latka mamy 3 letniego synka nie mamy ślubu ja pracowałem za granicą i wykładałem grube sómy na dziecko ona nic tylko jej rodzice pomagali teraz zostawiła mnie z niczym oprucz ciuchów mieszkam teraz u siostry byłem ostatnio w kraju to do mnie wruciła ze niby przeprasza i kocha po 3 tygodniach jak poplacilem wszystko to znowu mnie nie kocha i mi powiedziala ze wrócila dla pieniędzy i tyle ja znowu wyjechałem do siostry ona zabrałą dziecko utrudnia mi kontakt z synem i powiedziała ze jak nie zapłace to go nie zobacze j apowiedziałem ze skoro tak mnie wykożystała to nie dostanie wiecej pieniędzy i niech składa o alimenty ale sie chyba boi bo wie ze w sądzie wypiore wszystkie brudy związane z nią alkochol i jeszcze inne sprawy co ja mam teraz robić nie mam nic nawet jak się starać o dziecko bo nie mam go gdzie zabrać ale nie chcem żeby taka matka wychowywała mi syna bo to zle się kiedyś skończy co mam robić???