Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalenkaaa29

Jak mam sobie z tym poradzić

Polecane posty

Gość magdalenkaaa29

Wielu z was pewno mnie nie zrozumie i cieszcie się, że nie macie takich dylematów. Napiszę krótko zwięźle i na temat. Mam roczną córcię, która jest baaaardzo chora....co robić, doradźcie....nie mogę na nią patrzeć, jak się męczy... moja depresja się pogłębia, być może niedługo oszaleję z tego wszystkiego.....boże!!!co mam robić......nie oddam przecież swojego dziecka.....a patrzeć też nie mogę.... Jeszcze rok temu niecierpliwie czekaliśmy na naszą królewnę..... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
a co jej jest?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuje za wypowiedz
musisz byc silna..walcz o zdrowie skarba !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loliiitaaa
co jej jest?:(:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Bardzo ci współczuję .Tak to jest -medycyna potrafi już zdziałać cuda a przy okazji ludzie cierpią utrzymywani na wszystkie sposoby przy zyciu.Czy ćórka urodziła się chora ? masz wsparcie w rodzinie?Ma szansę na powrót do zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaaa29
ogólnie rzecz ujmując ma porażenie mózgowe i zdiagnozowany autyzm... Uwierzcie mi że po tym wszystkim w NIC już nie wierzę....życie ludzkie jest gówno warte..... zastanawiam się po jaką cholerę braliśmy ślub kościelny skoro bóg nie istnieje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :***
Moja droga walcz z sobą to jest Twój mały skarb on to wszystko czuje nawet tak nie mów , że nie możesz na nią patrzyć ;( to Boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szybko zdiagnozowano autyz
m. myslam ze dopiero ok 2 roku zycia mozna wylapac jakies autystyczne zachowania u dziecka i zaczac proces diagnozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaaa29
Wsparcie mam tylko w mężu bo wiecie jak to jest z rodziną..... W dodatku miałam straszny start w życiu......ojciec alkoholik mnie wychowywał.... raczej dawał dach nad głową..... Przeżyłam to wszystko sama nie wiem jak....po maturze musiałam uciekać z domu bo pogłębiła się u niego depresja maniakalna i bałam się o swoje życie... Zaczęłam pracę na drugim końcu Polski, poznałam wspaniałego człowieka, cztery lata później wyszłam za niego za mąż.....Po pięciu latach na teście pojawiły się dwie kreseczki......i 9 miesięcy później wszystko legło w gruzach. Ciężka pracą sporo osiągnęliśmy, udało się nam zaoszczędzić na mieszkanie ( tak zaoszczędzić, często nawet kosztem jedzenia) i miało być do jasnej cholery inaczej!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szybko zdiagnozowano autyz
u rocznego dziecka na bank nie mozna jeszcze zdiagnozowac autyzmu wiec moze odpowiednia rehabilitacja i nie bedzie tak zle. moze byc co najwyzej podejrzenie autyzmu ale uwazam ze to i tak za wszsnie zeby o tym mowic bo dziecko jest za male a skoro ma porazenie to wiadomo ze troszke wolniej sie rozwija i to ze np nie mowi nie musi swiadczyc o autyzmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaaa29
staszek..... i to chyba jest jakieś rozwiązanie.... z drugiej jednak strony to MÓJ SKARB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
naturalnie pewnie takie dziecko by umarło... a medycyna utrzymuje je przy zyciu. Ja nie wiem czemu takie rzeczy sie dzieja. Nie ma nic gorszego niz ciężko chore dziecko. współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaaa29
Jestem zodiakalnym koziorożcem i wszystko potrafię znieść ale jak patrze na własne dziecko....... to mnie przerosło.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkaaa29
I sami widzicie jakie życie jest hujowe.... i pojebane.....brak mi słów i łez na to wszystko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :***
Miało być ale jest inaczej wiem ze jest ciężko nie życzę czegoś takiego nawet największemu wrogowi ja dla własnego dziecka poświeciłabym wszystko nawet życie to nie jej winna ze taka się urodziła czasami tak bywa podnieś głowę do góry i walcz z tą choroba córy ona cie potrzebuje ......... bardziej niż myślisz kochana trzymaj się masz i moje wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×