Samotna...

Straciłam dwie przyjaciółki.. W szkole jestem zupełnie sama. Błąkam sie na przerwach bezsensownie, próbowałam zagadac do innych dziewczyn z mojej klasy ale one mają juz swoje grubki.. przyjaźnią sie ze sobą.. Jestem sama... Nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać.. Oprócz mamy ale to co innego.. Mam jedną przyjaciółkę ale ona rok temu przeprowadziła sie do stanów z rodziną , mam z nia kontakt ale rozmowa przez skype czy gg to nie to samo jak byłaby ze mna... Ja jestem osoba ktora potrzebuje sie wygadac probowałam pisac pamietnik ale jakos mi to nie podchodzi... Czuje sie fatalnie.. Nikomu nie potrzebna, nie ważna...