Mój syn wyprowadził się z domu!!!!!

"a on co? zarobi co najwyżej marne 3 tysiące, bo więcej bez wykształcenia napewno nie będzie miał. " Wiesz ilezarabia moja bratowa nauczycielka? oczywiście magister po dwóch kierunkach i ogromnej ilości szkoleń i egzaminów mianowanych , kontraktowych i jakich tam jeszcze? prawie 10 lat stażu pracy i niecałe 1700 na rękę rozwalił mnie twój tekst dosłownie....

następna matka-polka, która musi na kimś wisieć, jak nie na mężu, który ją kopnął z d... to na synu, który w końcu też z nią nie wytrzymał i zwiał, jak tylko miał taką możliwość zajmij sie babo w końcu swoim życiem, zamiast uwieszać sie na innych

autorko ja nie rozumiem za bardzo gdzie ty widzisz problem a jestem zapewne w zblizonym do Ciebie wieku bo tez mam syna prawie 20letniego. Moze problem tkwi w kompleksie ze sama tych studiów nie masz bo ja akurat je mam (mgr + inż) na państwowej uczelni), pracuję umysłowo, nieźle zarabiam ale.....bez problemu zaakceptowałam fakt że mój syn nie chce iść na studia. Poszedł do pracy, mąż jeszcze pomógł mu załatwic, porobił uprawnienia, prawo jazdy i.... zarabia ponad 1/3 więcej niż ja Mieszka sobie w domu, razem ze mną i męzem, kupuje sobie co miesiąc rożne sprzety i gadżety bo go stać, ja gotuję obiady, syn mi pomaga np w ogródu i wszystko jest ok. Ja jestem wręcz zadowolona z jego decyzji powiem szczerze . I zeby nie było niedomówien że mi sie jego pieniądze podobają- zgodziłam sie ze będziemy z męzem daleej go utrzymywac tak jak za czasów szkoły, nie chcemyżeby sie dokladał do domu,( czasem jeszcze jakiś ciuch mu kupię) niech sobie zbiera w to miejsce na swoją przyszłość np mieszkanie

Studia nie uciekna, do cholery, syn moze za rok sam sie zdecyduje. A ty, jesli to bylo twoje marzenie, idz do policealnej, a potem na studia, przeciez wiek nie ma nic do rzeczy. Nigdy nie jest za pozno za edukacje. Teraz po studiach ludzie nie maja pracy, wszyscy ida na studia, bo wszyscy chca byc ynteligentni, a potrzeba pracownikow fizycznych z zawodem! Twoj syn chce zarabiac, bo moze chce ci pomoc finansowo, nie pomyslalas o tym? Nie musi isc na studia, jesli nie chce. Teraz ludzie bez studiow w zawodzie maja wieksze pensje od tych magistrow.

dokładnie Mój syn po maturze puerwsza praca zarabia więcej niż ja po studiachi ze stażem więc nawet argumentów nie mam jak bym chciała go na te studia namawiac bo zapewne nie omieszkalby o tym wspomniec . No jedyny plus na moją korzyśc to to ze mam lekką prace w której jest sympatycznie, ciepło, przytulnie a on...moze fizycznie nie pracuje, przysłowiowych rówów nie kopie ale tez nie lezy. No ale w końcu to facet, młody i zdrowy więc jak troche cztery litery ruszy to nic mu nie będzie zwłaszcza za dobra kase

rowów*