komunia ateisty

Bo mi się wydaje ze sama syna wychowujesz? Ateisci nie maja takich problemów chyba .

kuytfu ale co ty mi chcesz udwodnic??

owca dolly:) ależ ja go tym księdzem nie straszę.Objaśniłam sytuację ogólnie...nic nie opowiadam ani w jedną,ani w drugą stronę.

tak musze robic jako polka.... oddawac kase na podatki, placic za deszczowke, placic za scieki, podporzadkowac sie zasadom panstwa... itd, itp.... wiesz bazienka juz teraz??

a jak widac po to zeby cie nazwali katoliczka musisz sie tylko urodzic w katolickiej rodzinie!!

No chyba jednak dostanie ten prezent z okazji nieprzystapienia do komunii. :D

obywatelstwa, a jako nieletni ma takie jak matki i ojca - podobnie jak imię i nazwisko, które może sobie zmienić, ale nie może być tak, że przez 18 lat obywatel jest bez żadnego, z bardzo prozaicznych powodów: żeby nie było bajzlu w urzędach (większego niż jest ;) ). Bycie Polakiem to też bardziej urzędowa sprawa niż ideowa, a religia już nie. I też dziwi mnie ten temat - co z tego, że nie idzie, niech sobie nie idzie. Czy dziecko ma z tym jakiś problem czy rodzice? Tyle jest w Polsce rodzin czy to ateistów czy innowierców, w których dzieci nie idą do komunii i tylko niewiele z nich robi z tego powodu jakieś dodatkowe imprezy, prezenty żeby dziecko nie czuło się gorsze. Gdzieś czytałam o dziewczynce, której rodzice wyprawili imprezę świecką pod nazwą chyba Święta Rozkwitania, czy jakoś tak, coś a la świecka ceremonia ślubna lub pogrzebowa. Ale to raczej wyjątek.

chce Ci udowodnic, ze to rodzice podejmują decyzję za dziecko. chrzczą dziecko, posyłają do komunii i tym samym staje się ono katolikiem. tak samo jak dziecko ateisów jest ateistą. bo tak zostało wychowane, moze pozostac ateistą, czy też stac się wierzącym.

ojciec był wychowywany jak większość katolików w Polsce..na pokaz.pisałam,że rodzina z tamtej strony mnie wyklęła.)On jest taki...no boi się matki trochę.Ale nie rozmawiamy o religii,a on nie chodzi do kościoła.

Coralick tak musze robic jako polka.... oddawac kase na podatki, placic za deszczowke, placic za scieki, podporzadkowac sie zasadom panstwa... itd, itp.... wiesz bazienka juz teraz?? jak rowniez na kosciol jakbys nie wiedziala ale nie mozna zyc bez obywatelstwa w czasach dzisiejszych w cywilizacji wiec komus te podatki musisz placic nie mozesz mieszkac nigdzie a nie wierzyc w nic- mozesz dla mneito lepsze niz hipokryzja typu wierzacy niepraktykujacy od razu mowie ze moja wiara nie wymaga "praktykowania", jastem pandeistka

Niech mi ktoś powie...gdzie w topicu jest sformułowanie 'mam problem'??!

tak, urodziłam się w katolickiej rodzinie i byłam katoliczką dopóki swiadomie nie stałam się ateistką:)

nie to ty tak uwazasz... mysle ze chrzescijaninem sie czlowiek z czasem staje lub nie... nazewnictwo to jedno o swiadomosc tego co sie pod tym kryje to drugie.

a ja mam pytanie do autorki.... dlaczego masz robic impreze i dawac prezent dziecku wychowanemu bez Boga w dniu Komunii?

bazienka .... ja rozgraniczam wiare od kosciola i tym sie roznimy

Między innymi dlatego katolicyzm jest bzdurny...wymaga od człowieka deklaracji zanim jeszcze zacznie mówić,do cholery!Nie wspominając o samodzielnym myśleniu.

nazewnictwo to jedno o swiadomosc tego co sie pod tym kryje to drugie swięta racja:) i problem rozwiazany:)

ja rowniez i dlatego pandeizm:)

To po co w ogóle ten topik?Co tu chcesz nam przekazać? Jakiś głębszy sens?

to o czym chcesz rozmawiać?

Nie robię imprezy,jadę z nim na 3 dni w góry.Prezent,czyli rzecz,którą bardzo chciałby mieć,dam mu dzień po komunii.Gdyż albowiem bardzo go kocham,chcę mu coś dać a to jest dziecko,które cieszy się nawet z czekoladki i zasługuje na coś ekstra.O!:)

chcesz mu cos dac bo dzieci dostana a on nie... ot caly galimatias.

nastepny topik ateistki ktora tak jak geje szukaja aprobaty spoleczenstwa ze to ONI zyja normalnie a reszta jest jebnieta:D smutne to... autorko ,ciekawe gdzie wyjedziesz na Sw.Bozego Nar? do Afryki?

dzieci to dzieci, nie mozna od nich wymagac tyle co od dorosłych;)

Pytałam czy są inni tacy rodzice...z czystej ciekawości.Chciałam sie dowiedzieć czy oni coś w tym dniu robią,jak ewentualnie dziecko przygotowują,bo uważam ,że jakaś rozmowa jest niezbędna,tak? Ale tak mi tu z Wami miło,że szkoda mi wychodzić,heh

tez mu dasz prezent bo inne dzieci dostaja? buahahahaha! to jest wlasnie hipokryzja!!

Też nie rozumiem, po co ten topik. I po co prezent, skoro nie ma komunii?? Tak zwyczajnie, bez okazji możesz mu dać dowolnego dnia.

nie chcialam z ta hipokryzja wylatywac bo by sie okazalo ze jestem nnnnnnietolerancyjna! :O

Jasne,że mogę poobrażać katolików,czemu nie?Gdzie ja tu napisałam,że katolicy są je....ci???Niektórym naprawdę na mózg się rzuca. To w jaki sposób obchodzi sie św b.n. wywodzi się z pogaństwa,jak połowa tych cudnych świąt i obrzędów.Nie mam z tym więc problemu.To chrześcijanie powinni go mieć.

Dasz mu prezent na drugi dzień po komunii. PO CZYJEJ KOMUNII ? :D innych dzieci? To ja dam swoim znzjomym prezent w sobotę bo duzo par w soboty biorą ślub :D