Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oryginalna ??

Nie wiem co myslec

Polecane posty

Gość Oryginalna ??

WItam wszystkich:) Mam taki jeden maly problemik z moim chlopakiem.Jestesmy ze soba ponad pol roku i jakos sie nie dogadujemy..ciagle sie klocimy,wszystko jest nie tak.. moze ja cos robie nie tak? moze macie jakis pomysl zeby to zmienic? Kocham go ale tak dalej byc nie moze..:/Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
to jest czas "docierania" nie ma tak,że kolejna faza jest jak ta pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
nooo, my cię też pozdrawiamy i niestety z tego co napisałaś to nie możemy ci pomóc z powodu małej ilości informacji jakie podałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
art123 No tak tylko on szuka winy we mnie a ja w nim.. i ja nie wiem co robic.. moze nie spotykac sie przez pewnien czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
to jest inna szkoła jazdy nazywa się tolerancja ale wiesz..nie można też pozwolić wejść sobie na głowę , trzeba szukać kompromisu. Coś mi się wydaje,że doszło tu do próby sił ale poradzę Tobie,że tak do końca kobieta nie powinna dać się zdominować. Jak będzie jemu zależało to przetrwacie a przerwa nic tu nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
art123 Moja kolezanka mi codziennie truje ze dalam sobie wejsc na glowe,ze on mnie trzyma jak niewolnice ze nic mi nie mozna.. heh niestety w tym jest troche prawdy. Ja w zwiazkach jestem naprawde wierna osoba..ale od pewnego czasu prbuje szukac kontaktu, dzis np.spotkalam sie ze starym kolega..,a wiem ze on by byl wsciekly o to na mnie.A ja nie chce miec tej satysfakcji ze on bedzie zazdrosny poprostu mam tej sytuacji dosyc powoli..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
jak nie wiesz co myśleć to poprostu tego nie rób bo jak widac nie całkiemc i to wychodzi a w Twoim przypadku może nawet boleć. A chłopak Cię zdradza an 100% bo sam taki byłem względem dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
dzieki za pocieszenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
tia, bo już po kilku zdaniach doszedłeś do wniosku, że on ją zdradza bo ty byłeś taki sam.. dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
h-> ta bo ty po kilki zdaniach wyczaiłes/aś ze on jej nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
nie sprzeczajcie sie,to mi nie pomoze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
głupoty pieprzysz koleś. nie można po kilku postach wywnioskować co i jak w ich związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
albo jestes głupia albo naiwna chociaz nie wykluczam ani jednego ani drugiego. Zapytaj się wprost czy kogoś ma jak powie że nie to zapytaj się go o co mu właściwie chodzi czy chce być z tobą bo jeśli nie to nie ma ci zawracac głowy bo mozesz znaleść sobie innego w mgnieniu oka. Znasz faceta kochasz go to nim manipuluj. Powiedz mu ze ma przestac się czepiac i kłocic się o byle co bo taki związek ci nie odpowiada. A swoją droga pewnie tez robisz cos nie tak, pewnie dałas mu do zrozumienia że jestes juz w ,, całości,, jego i teraz on myśli ze może sobie pozwalać na wiele. Udowodnij że moze byc inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
jestem facetem i mam swoje lata ale ty to jesteś ewenementem na kafeterii sherlock'u holmes'ie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
Ten temat byl juz walkowany 100razy tylko jego odpowiedz brzmi:co sie czepiasz,przezarlas sie juz mna,idz sobie juz pisz do 'gachow' mniejwiecej takiego typu.A manipulantka to ja nie jestem niestety..a moze stety.. ? Masz racje dalam mu do zrozumienia ze jestem w 'calosci' jego..ale teraz sie juz chyba nie bedzie dalo tego odkrecic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
Dziekuje za docenienie i nie musicie mi dziekować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
ja nie mam ci za co dziekowac bo w sumie nic konkretnego mi nie doradziles no ale spoko ze odpisales na post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
wszystko się da odkręcic nie badz na każde jego zawołanie. Jeśli powie ci ze chce sie spotkac powiedz mu ze nie mozesz w tej chwili albo spóźnij się jakąs godzinę zeby widział ze to teraz on ma sie o ciebie strac a nie ze jestes jak pies. Daj mu jasno do zrozumienia ze albo przestanie zachowywac sie jak kretyn albo z nim zerwiesz.. Przeciez to nie jest az takie trudne. Jeśli jesteś na tyle mądra do miłości to bądz równie madra do podejmowania konsekwentnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaaaablosss
Wykorzystuje cie tylko i tyle.wez sie w garsc olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
A swoją droga miłość jest ślepa. Może porostu do siebie nie pasujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
teraz to Ci musze przyznac racje... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
Tesknie juz za nim bardzo...dzis sie poklucilismy wyszlam od niego..po 3 godzinach napisalam mu esa nawet nie odpisal.. strasznie mi zalezy i trudno mi jest go odepchnac.. ale chyba bede musiala mu dac do zrozumienia ze nie jestem za przeproszeniem jego 'suka'..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
tam to nie byłem ja. Przykro mi ze cie zawiodłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
Może najlpiej powiedz mu to nie w kłotni tylko w normalnej rozmowie zebyscie zrobili sobie przerwe zatęskni i moze wróci a jak nie to okaże się pajacem i po paru latach będziesz szczęśliwą zoną i matką ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjhkhkhk
uważaj po prostu. koleś cie nie szanuje. póżniej będzie jeszcze gorzej więc się poważnie zastanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
Moze on jest wporzadku a ja jestem wiedzma i tyle.. tylko jest jeszcze jedne a rzecz on byl 10 lat z jedna dziewczyna i ona rok temu go zostawila.. powiedzial mi ze jej odbilo ze zachcialo sie jej szalec.wierzycie w to ? on ma teraz 29lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
Mysle ze jesli on do ciebie juz teraz nie ma szacunku to tym bardziej nie bedzie miał go poźniej. Musisz wybrac przecierpieć i pozniej byc szczesliwą czy być nieszczęsliwą do końca życia.. Bo nawet jak on bedzie mowił ze się zmieni, że chce ale nie moze się zmienić to uwierz to jest silniejsze od niego zawsze bedzie taki sam. a swoją droga jaki on ma stosunek do matki? szanuje ją? pyskuje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
Widzisz dziewczyno juz zaczynasz się obwiniać o to że chłopak nie radzi sobie z emocjami.. nie rob tego nie wyjdziesz na tym dobrze gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×