Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oryginalna ??

Nie wiem co myslec

Polecane posty

Gość Oryginalna ??
szczeze? czasem na nia krzyczy:/ to mi sie nie podoba ale co ja moge:/ dzis mialam taka sytuacje ja od niego mieszkam 10km i od autobusu mam ponad pol godz na nozkach i dzis sie nudzil i poprosilam go zeby mnie odwiozl bo bylo juz ciemno a musze isc kolo lasu i a on mowi ze nie ma w baku(a wiem ze mial) to ja wyjelam 30 zl i mu daje to tak sie wydarl ze masakra..:/ ale o co?mgl powiedziec ze mu sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
Jeżeli nie szanuje swojej matki to nie bedzie szanował żadnej innej kobiety taka reguła. A swoją droga jeśli nie chciał cie odwieść to trzeba bylo mu spuść paliwo i by faktycznie nie miał wtedy nic w baku. Wiesz co wydaje mi się ze ta dziewczyna ktora z nim była zrozumiał w co się pakuje i odeszła a on oczywiscie ci sie nie przyzna. Jak go kochasz to ogranicz z nim stopniowo kontakt pogadaj sobie z kolezankami pograj sobie posprzątaj zebys nie myślała o nim. A z czasem jak już całkiem ci miłośc przejdzie zrozumiesz ze miałem racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
Szkoda tylko ze nie wiem jak to sie tam spuszcza:P chyba trzeba jakas rurke odpiac:P Masz racje dam sobie rade i ze soba i z nim .. sluchaj tak na marginesie moglbys mi podac sowje gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
wiesz ale możesz na dobry początek ograniczyć stopniowo z nim kontakt. Myśle ze nie dopuszczasz do siebie myśli ze mozesz z nim nie być, ale niestety życie jest okrutne i musisz nauczyć się wybierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
czuje sie tak jakbys mnie znal od x czasow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozwiazac
Malo napisalas. Powodow dla ktorych sie nie dogadujecie moze byc wiele. ale z tego co piszesz, wydaje mi sie, ze na pewno jest u was problem z zazdroscia. I on moze rzutowac na wszystkie pozostale aspekty waszego wspolnego zycia. Jezeli. tak jak napisalas, on sie czepia nie wiadomo o co, rzuca tekstami o gachach, to najprawdopodobniej jest o ciebie zazdrosny i w ten sposb to manifestuje. dodatkowo spotkalas sie z kolega i byc moze to wlasnie uruchomilo w nim taki stsosunek do ciebie. Chociaz nie wiem czy nie ukladalo sie wam juz przed tym spotkaniem. I dopoki on bedzie na ciebie zly i zazdrosny, to wszystko co bedziesz robila, bedzie dla niego powodem do sprzeczki. moim zdaniem, powinnas sie powaznie zastanowic nad tym, czego oczekujesz od zwiazku i jak wiele jests w stanie dac z siebie i jak wiele poswiecic. Jezeli naprawde zalezy ci na nim, to ja na twoim miejscu sprobowalabym najpierw rozwiazac wlasnie ten problem, bo mozliwe, ze jak on sie uspokoi, nabierze pewnosci siebie i przestanie byc zazdrosny, to sytuacja bardzo sie poprawi. A zeby tak bylo, powinnas postarac sie w najblizszym czasie, bardziej niz zwykle, dawac mu do zrozumienia, ze zaden facet poza nim sie dla ciebie nie liczy. mow mu czesto ze jest jedyny, ze z nikim nigdy nie bylo ci az tak dobrze, ze nie wyobrazasz sobie nikogo innego na jego miejscu. Ogranicz kontakty z kolegami, najlepiej do zera, i porozmawiaj z nim o tym spotkaniu z kolega. wytlumacz mu ze to bylo zwykle kolezenskie spotkanie, i ze nigdy nie przyszloby ci do glowy zamieniac go na kogokolwiek innego, bo najlepiej ci sie rozmawia i spedza czas wlasnie z nim. mozesz mu tez powiedziec, ze jezeli tego oczekuje, to nie bedziesz sie wiecej spotykac z kolegami. zobaczysz, ze jak on sie uspokoi i dorosnie z czasem, to sam zrozumie, ze jego jazdy byly zupelnie nieuzasadnione i i tak nie bedzie oczekiwal od ciebie zadnych tego typu wyrzeczen. chodzi tylko o to, zeby on wiedzial, ze jest najwazniejszy i ze jestes w stanie dla niego poswiecic innych facetow. ale to czy to zrobisz czy nie, zalezy juz tylko od tego, o czym pisalam, czyli od twojej gotowosci do inwestowania w ten zwiazek. Jezeli jednak masz podejscie, typu, ze nikt nie bedzie cie ograniczal i mowil ci co masz robic, to nie licz na to, ze kiedykolwiek cos sie w waszym zwiazku poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
chcesz to gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
słuchaj jak chcesz to możemy pogadac podam ci gg ale badz dzisiaj tak o godzinie 20 na tym samym temacie bo teraz to ja juz musze isc spać. Dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
W sumie jestesmy oboje o siebie zazdrosni..tyle ze ja jakies 2 miesiace temu przystopowalam bo mu tak naprawde zaufalam.hm..on nie wie ze sie spotkalam z kolega,ale byc moze sie dowie od mojej kolezanki bo ona jest 'kablem' a nas widziala.Ja ciagle mu mowie ze ejst dla mnie najwazniejszy ze go kocham ze jest jedynym ale on kiwie glowa i mowi 'yhy'.Ja mu mwoie mile rzeczy od b.dawna a on co w zamian? awantury ktnie.. ja tez potrzebuje przytulenia i milosci!!:( nie mam serca z kamienia!:( nie wystarczy mi ze powie mi :dobry byl obiadek a co bedzie jutro? NIE!:( brakuje mi chociazby jednego : slicznie wygladasz moj skarbie ,w ciagu tygodnia:( jest mi zle i jestem rozrzalona..i teraz juz wg.sie rozkleilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
Jak chcesz to daj gg,bo mnie jutro moze nie byc mam duzo obowiazkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
Jestem jeszcze bardziej wciekla niz wczoraj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
a jestes w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gownozemniezostanie
straszne jest to ze to zawsze kobieta musi sie starac, musi martwic sie o siebie, o niego, dbac o jego uczucia, o swoje, rozwiazywac jego problemy i swoje. facet tego nie robi, on po prostu olewa. przykre jest to, ze kobieta musi uzywac sztuczek zeby ktos ja kochal. A facet? facet nic, zero, gowno. pojdzie, przespi sie z inna, nachleje sie i juz zapomina. chcialabym byc facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
No wlasnie zamiast zemna spedzic weekend.pogadac poszedl pic do szwagra..a ugotowalam dla niego specjkalnie obiad upieklam jego ulubione ciasto..to powiedzial ze moge mu przywiesc..ale on i tak idzie pozniej bo sie umowil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
tylko najgorsze jest to ze on pare dni temu mowil ze jego szwagra nie ebdzie na ten weekend bo jest w delegacji,hmm no chyba nie poszedl nigdzie indziej?:( poprostu moze sie jego szwagrowi plany zmienily?:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gownozemniezostanie
u mnie zdarzylo sie znacznie mniej niz u Ciebie, a nie wytrzymalam. Zostawilam go, dziwie sie ze dajesz sie tak traktowac. Wiem-milosc, seks, przywiazanie itp. ale ja jednak wole w przyszlosci byc szczesliwa. On Cie olewa, nie szanuje- nie powiem czegos oryginalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
ale ja go kocham :( on mowi ze mnie tez..ja nawet nie mysle o sobie ale jak bym go zostawila to moze on cierpiec...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gownozemniezostanie
ja tez kocham mojego i on uporczywie twierdzi, ze tez. ALe to nie ma znaczenia, gdy w gre wchodzi toksyczny zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
W sumie masz racje ja teraz siedze jak idiotka sama w domu a on sie bawi.Az mnie rozdziera a jutro bedzie 'przyjedz kochanie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jestem ja
a ja dzisiaj powiedziałam chłopakowi żeby się odwalił ode mnie, bo nie mam zamiaru słuchac jego ciągłego zrzędzenia że go coś boli albo że jest o mnie zazdrosny. Dobrze wie kretyn jeden ze nic nigdy nie zrobiłam i nie dawałam mu powodów do zazdrości a on? Brak słów. Mało tego powiedziałam mi dzisiaj że on może chodzić na imprezy a ja nie bo moze mi się coś stać no proszę was.. Nie jestem jego własnością żeby mi gadał co mam robić a co nie. Podobnie miałam ja autorka też mnie nie szanował zawsze miał mnie za ,,popychadło,, przynieś podaj jak się koledzy znudzili to przyszedł do mnie. Jak z pracy wracał to najpierw musiał odwiedzić swoich kolegów a potem mnie. Dzisiaj się odważyłam i powiedziałam mu to co o nim myślę. Tak jak autorka bardzo go kocham, ale postanowiłam że wole przecierpieć pare tygodni bez niego niż cierpieć całe życie na myśli czy wreszcie zacznie mnie szanować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
dzwonie do niego nie odbiera olewa mnie:(:(mam tego dosc:(mam dola:(( a wracajac do tematu nawet jak sobie siade popatrzyc na NK to odrazu ze pisze z gachami.hce byc szczesliwa ale nie umiem go zoataiwc poprostu nie umiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jestem ja
No mi zawsze mówił ze siedze przed kompem i pisze z frajerami. wiec wiesz pewnie te same charaktery mają wiec mamy duzo wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
A co mu odpowiadasz na to ?jak Ci moiw ze z frajerami piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jestem ja
Powiedziałam mu że jak bede chciała pisać z frajerami osobiście pokaże mi wszystkie posty które zamieściłam i nawet archiwum gg. A jak dalej bedzie myslał ze z kimś pisze porostu będe pisała zeby wreszcie dac mu argument żeby tak twierdził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oryginalna ??
dosc ze on zawinil ostatnio wyciaglam znow pierwsza reke to jeszcze teraz sie poszedl bawic i nawet nie odbiera.rozwala mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jestem ja
Wiesz co ja na twoim miejscu bym w ogóle nie dzwoniła do niego bo zobaczysz ze bedzie się z ciebie smiał. On i jego szwagier czy kumple. A jak on bedzie dzwonił to ty nie odbieraj, ignoruj połaczenia albo tak jak ja robiłam już w ostatnim etapie związku że właczałam muze na cały regulator jak dzwonił i udawałam ze jestem na imprezie. Jestem o tyle w lepszej sytuacji ze moj były zawsze wyciągał pierwszy ręke ja nigdy bo tak jakby nie miałam do tego podstaw. A ja głupia zawsze dawałam się nabrać na jego przepraszam.. teraz tez dzwoni ale nie odbieram albo ignoruje niech wie ze mam go w dupie tak jak on miał mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×