Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam_bo_nie_wiem

czy pieniądze żołnierza z misji wliczją się do majątku wspólnego?

Polecane posty

Gość pytam_bo_nie_wiem

Jestem w trakcie rozwodu, mój mąż jest zawodowym żołnierzem. Mieliśmy lokatę opiewającą na grubą sumę, w której były m.in. pieniązdze które mój mąż przywiózł z Misji w Afganistanie. Czy te pieniądze stanowią jego dorębny majątek? Nadmieniam, że podczs kiedy on był na misji te pieniądze wpływały na wpólne wówczas konto, ponadto na to konto wpływała też jego polska wypłata.Ja te pieniądze systematycznie odkładałam, potem założyliśmy lokatę, na którą wpłaciclismy również inne pieniądze. Mąż w tajemnicy, przed zakomunikowaniem mi że chce rowodu lokatę zlikwidował i wpłacił pieniądze na konto swojej matki. Czy mam szanse na jakąś część z tych pieniędzy? Na dziecko nie płaci, zabrał samochód i wszystkie pieniądze. Pracowałam przez cały okres trwania małżeństwa i zostałam z niczym... Czy Sąd mi coś przydzieli? Jakie dokumenty mam przedtawić?Wyciągi z banku? Kiedy sąd będzie w tej kwestii orzekał, po wydaniu wyroku rozwodowego czy przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary wyga
Nawet jak nie masz pieniedzy bierzesz p.mecenasa i przedstawiasz mu sprawe jezeli uzna ze ci sie nalezy to dalej jego broszka a ty mu zaplacisz procent uzgodniony od zasadzonej sumy ,uwazam ze nalezy ci sie polowa z calosci dorobku dla ciebie no i pewien procent na dziecko -alimenty i pewna kwota,a swoja droga to z niego mimo ze byl tam to jest zwykly skur... nie nawidze takich bohaterow .Jak bedziesz cwana to sprawe wygrasz.Szwagroszczak wylecjal teraz tam i daje glowe ze to tez sie tak skonczy jak u ciebie ale siora na takie siupy jest przygotowana i nie da sie zrobic na szaro .Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam_bo_nie_wiem
Ja niestety nie spodziewałam się takiego przebiegu sytuacji...Nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła przede wszystkim własnemu dziecku, no ale cóż. A najlepsze jest to, że śmiałam się z koleżanki która całą sumę jaką jej mąż zarobił w Afganistanie ona systematycznie wydawała, a to wakacje w trakci jego nieobecności, a to tipsy, fryzjer, solar, kosmetyczki drogie ubrania... A ja naiwna poczciwa żona nie wydałam ani zlotówki, uważałam że to jego ciężko zarobione pieniądze na nasze przyszle lepsze życie. A teraz żałuję. Bo oprócz tych pieniędzy zabrał inne i wszytsko czego wspólnie się dorobiliśmy, nawet kase którą moi rodzice nam dawali, a ja ją odkladałam... Porażka. A teraz ide do sklepu, widze ajną bluzkę i muszę powiedzieć sobie " to kupisz w przyszłym miesiącu bo w tym nie wystarczy, a za chwilę uświadamiam sobie, że przeciez bedzie grudzień a w grudniu wydatków zawsze więcej...", ale nie poddaję się, kiedyś sobie kupię... Ale dzięki za dobre słowo Stary Wyga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary wyga
Kochana pamietaj o podstawowej zasadzie ze najlepsza obrona jest atak jestes w trakcje rozwodu to mu go nie daj pamietaj ze w tym przypadku przeszkoda jest dziecko on ma ci twoja czesc zwrucic jak bedziesz cwana to mozesz mimo ze nie masz pieniazkow swoje odzyskac acha wejdz jeszcze na forum prawne to tam ci konkretnie doradza co i jak acha bardzo wazne jest czy mieliscie z mezem wspulnote majatkowa czy nie.J do dziela nie daj sie takiemu bohater...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam_bo_nie_wiem
Mielismy wspólnotę, w sumie to nadal ja mamy bo rozwodu jeszcze nie orzeczono...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary wyga
jak bedziesz potrzebowac jeszcze rady odemnie to --gg ja 28510074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvfhjghdfj
ja to przerabiałam więc jeśli twój małżonek ro cwana bestia to z tych pieniędzy pozostało tylko mgliste wspomnienie. Jeśli przelał je na konto matki to w sądzie pewnie się wyprze i powie, że wydał a w takim obrocie rzeczy sąd nie wiele ci pomoże bo dzieli tylko to na co są dowody. Możesz próbować walczyć ale jak znam życie to wątpię, że coś wskórasz. Sąd o podziale majątku dorobkowego będzie orzekał w odrębnym postępowaniu już po rozwodzie. Koszt złożenia wniosku 1000 pln chyba że się z mężem dogadacie to będzie taniej. W trakcie postępowania rozwodowego sąd orzeka o podziale majątku stosunkowo rzadko i tylko w przypadku jednomyślnego porozumienia się małżonków w tej kwestii. Moim zdaniem walcz o wysokie alimenty da dzieci. Jeśli on złożył o rozwód a nie było jeszcze sprawy złóż wniosek o zabezpieczenie alimentacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Pytanie , jaka jest przyczyna rozwodu, tak naprawdę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam_bo_nie_wiem
Nie chcę pisać o przyczynach bo z tego co już się dowiedziałam nie ma to wpływu na podział majątku. Ja tylko chciałabym wiedzieć czy pieniądze z misji są wliczane do jego odrębnego majątku czy do wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Na podział majątku może i nie ma w sensie prawnym ale i też nie do końca, ale na pewno ma na stosunek do tego podziału w sensie nie formalnym a co za tym idzie jego wymiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ps . Oczywiście pani też narażała życie i zdrowie w swoim małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Dochody z pracy są majątkiem wspólnym, tyle, że podziału dokonuje się wg stanu na dzień rozwodu. Mąż może w międzyczasie oszczędności wydać - i niestety niewiele da się z tym zrobić. Można silić się na udowadnianie, że chciał po prostu ukryć majątek - ale czy to zadziała trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×