problem z facetem

Mam pewien problem, spotykam się ze świetnym facetem, jest nam razem bardzo dobrze ale problemem jest seks. Mój facet nie był wcześniej w stałym związku co do seksu korzystał tylko z usług panienek... Twierdzi że cholernie go podniecam że cały dzień ma erekcje a jak dochodzi co do czego między nami ma niepełny wzwód i do niczego nie dochodzi. On się załamuje ja go pocieszam i tak w kółko... zdarzyło się to już kilka razy. Co może być przyczyną? Czy to że do seksu z panienkami podchodził mechanicznie a do mnie zbyt emocjonalnie i stąd te nerwy i obawy?? Czy to ja na niego nie działam wbrew temu co mówi???

Raczej nerwy, ale lepiej isc szybko do seksuologa, bo po cholere sie meczyc i utrwalac ten stan zamiast rozwiazac problem?

zaproponuj że weźmiesz od niego pieniądze za seks, a pała mu stać będzie na baczność