Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

caffeine76

Dieta Dukana - zaczynam i ja

Polecane posty

Tak, tak, wiem, że są już tematy dotyczące tej diety, ale pomyślałam sobie, że jeśli i ja będę się "uzewnętrzniać" to może bedzie to dodatkową mobilizacją. Jeśli komuś się to nie podoba, nie musi czytać ;-) Zaczęłam dziś, 7 listopada, z wagą 66,3 kg przy wzroście 160cm. Być może dla niektórych nie jest to zbytnia nadwaga, ale ja czuję się z tym paskudnie, bo do 2005 roku można powiedzieć że byłam laską. Oczywiście wtedy też narzekałam, że jestem gruba, no i stało się, w końcu tak wyglądam. Wczoraj kupiłam pierwsze produkty, które wykorzystam w trakcie trwania tej diety. Najpoważniejszym zakupem była patelnia teflonowa, na której dzisiaj usmażyłam placki z otrąb owsianych, nawet smaczne, myślałam że będą gorsze. Do tego zmiksuję chudy twaróg z tuńczykiem w zalewie, odrobiną cebulki i czosnku. Ale póki co nie jestem jeszcze głodna ;-) Kupiłam m.in. kostkę rosołową w sklepie ze zdrową żywnością, przyprawę, którą jest polecana w tej dietce - kumin, piersi i nogi z kurczaka, mielone mięso z indyka, chudy twarożek, serek homogenizowany, jogurt. Zapomniałam napisać, że jestem też zaopatrzona w książkę "Nie potrafię schudnąć". Są tam świetne przepisy, wcale nie jakieś skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla zainteresowanych, którzy planują zacząć stosowanie tej diety - otręby owsiane kupiłam w carrefourze. A ktoś wie czy ta cała maizena jest dostępna np. w sklepach ze zdrową żywnością? Bo wczoraj zapomniałam o nią zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja maizenę kupiłam dopiero
na allegro - w sklepach normalnych nie mogłam znaleźć - a dobry miesiąc szukałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o choinka, jutro w takim razie podzwonię po sklepach, a jak nigdzie nie będzie, to pewnie też zamówię na allegro. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
ja byłam na tej diecie powodzenia moja waga 55kg wzrost 160 lat 46

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja maizenę kupiłam dopiero
kończę 3 miesiąc z dukanem - minus 15 kg :) i oczywiście dietuję dalej - jeszcze 15 kg mi się marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuki, dzięki, nie ukrywam, że podziwiam i zazdroszczę ;-) Czyli po 3-tce też może sie udać :-) (ja mam 34 i powoli zaczynalam wątpić, że mi się uda, bo wszyscy mi wmawiają, że już nigdy nie będę wyglądać, jak chociażby jeszcze 5 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
jak chcesz to będziesz i dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zaczęłam dziś tą diete :) tyle że ja 2 tygodnie temu byłam już w fazie ataku 5 dni i pozniej wytrzymałam 3 dni w 2 fazie i zaczęłam żreć pizze i michałki i kanapki także pierwsze podejscie mi sie nie udało. Dziś zaczęłam 2 podejscie i musi się udać. Za 1 podejsciem schudłam 2.5kg w 5 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffeina76
rysu, tym razem się uda ;-) Ja tez nie mam silnej woli i czego to ja nie próbowałam... Miałam kilka porażek. Ale teraz się zaparłam ;-) Zobaczymy co z tego wyjdzie. A raczej ile kg ubędzie ;-) Co masz zamiar dzisiaj jeść? Ja mam za sobą pierwszy grzeszek - piję Mirindę, którą uwielbiam, muszę się przestawić na wodę. Z tym mam poważny problem, bo nie wody nie piję zbyt dużo. Od czasu do czasu mam zamiar pozwolić sobie na pepsi light ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem po śniadaniu ;-) - zjadłam dwa placki owsiane z twarożkiem z tuńczykiem :-) Kurcze, zaczyna mi się podobać. W kuchni rozmrażają mi się właśnie nogi z kurczaka, które zrobię sobie na obiad, oczywiście przepis z książki. Oby tylko mój zapał nie ostygł zawczasu. I muszę przyznać - takie "obnażanie" się pomaga ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nóżki z kurczaka właśnie się duszą. Dla tych, którzy zaczynają przygodę z Dukanem podaję przepis: nogi z kurczaka (bez skóry) natrzeć przeciśniętym czosnkiem z solą (ja używam soli morskiej), posypać obficie majerankiem i wstawić do lodówki na minimum 1/2h (im dłużej, tym lepiej). Następnie przesmażyć na natłuszczonej patelni (moja nowa patelnia teflonowa świetnie jak do tej pory zdaje egzamin), wlać szklankę wrzącej wody z rozpuszczoną w niej ćwiartką kostki rosołowej i dusić pod przykryciem. Pod koniec duszenia jak mięso będzie już w sam raz, dodać mały jogurt z odrobiną soli. Tylko należy uważać aby się nie ściął i przykręcić gaz. Robię tą potrawę pierwszy raz, ale pachnie wyśmienicie. Oczywiście dam znać jak wyszło :-) W międzyczasie podjadam placki owsiane i tu mam pytanie do tych, którzy z tą dietą są za pan brat ;-) - ile dziennie zjadacie tych placków? Mi z jednego przepisu (2 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżka otrąb pszennych, 1 jajko i 1 łyżka serka homo) wychodzi 6 niewielkich placków. Dziś porcje te podwoiłam, bo myślałam, że resztę wezmę jutro do pracy, ale nie wiem czy będę miała co brać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś zjadłam pol dużego jogurtu z otrębami żytnimi, bo podobno pomagają później w ubikacji ;) na obiad 2 kostki łososia z piekarnika i małego kotlecika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat placków się nie wypowiem bo ich nie jadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmmm, łosoś... Pewnie też sobie kiedyś przyrządzę. Póki co spróbowałam kurczaka i rewelacja. Najadłam się zapachami, przyrządzając go, i w sumie nie jestem głodna, więc będę miała co zabrać jutro do pracy :-) Rysu, jeśli to nie tajemnica, napisz z jaką wagą startujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się cieszę, wszystkie fora to osoby już bardzo daleko w diecie, ja jestem na początku drogi i idzie mi niestety fatalnie :( Mam sporo pytań, może razem z Wami sobie jakoś poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caffeine76, a co to za specjalna przyprawa kumin o jakiej napisałaś? możesz podać więcej informacji producenta i nazwę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam coraz więcej dukańskich tematów :) To dobrze że tyle nas jest ;) Ja w sumie dopiero miesiąc jestem a czuję jakby co najmniej rok! Pomarańcza pytaj jak co - > niestety na pytania Gdzie kupić nie jestem w stanie odpowiedzieć ;/ Dziś zjadłam galaretkę zrobioną z herbaty.. Całkiem zjadliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze, ale ogólnie wstyd mi i mało osób o tym wie. Startowałam z wagi 81,5 i schudłam to 78 na innej diecie. Na białkowej ostatnio schudłam do 76,5 ale ją przerwałam mimo wszystko nie sądze żebym przytyła więc startuje z załóżmy 77kg. wzrost 172

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kurczaka już nie mogę patrzeć, jem najczęściej go zrobionego na parze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kurczaka, mam obawy, że mi pióra wyrosną... Mam parę pytań, pomóżcie ! Czy można jeść żelatynę, cebulę w dni protein?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ci odpowie co innego. Ja się trzymam zasady że można cebule traktować jako przyprawę i zjeść pół albo taką malutką. Co do żelatyny to można -> same proteiny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańcza, kumin to inaczej kmin rzymski. Wygląda jak kminek, ale zupełnie inaczej smakuje. Kupiłam go, bo w książce jest kilka przepisów z tą przyprawą, więc może będzie trochę urozmaicenia. Co do cebuli to ja również traktuję ją jako przyprawę i dodaję w minimalnych ilościach jak trzeba. Poza tym było kilka przepisów z dodatkiem cebuli w fazie I. Ależ jestem głupia - nie mogłam wytrzymać i zważyłam się dziś rano, 0,5 kg do przodu :-D Wiem, że powinnam korzystać z wagi rzadziej, ale nie mogę się powstrzymać i potem mam ;-) Pocieszam się tym, że jestem przed okresem i puchnę ;-) Dziś zjadłam nogę z kurczaka, która została mi z wczorajszego obiadu. Oprócz tego wzięłam do pracy 4 placki otrębowe, chudy twarożek i łyżkę tuńczyka. Jak zgłodnieję, będę podjadać. I oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zgrzeszyła - napiłam się maślanki, którą miałam w lodówce w pracy ;-) Ale może jak zrobię czystki w lodówkach, to bedzie łatwiej, bo już nie będę miała czym grzeszyć ;-) Miłego dnia wszystkim "Dukankom" życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu byś miała się nie ważyć? nawet w książce jest napisane, że można to robić nawet kilka razy dziennie, bo waga niby tak szybko spada ;) ja dziś na śniadanie jajecznica z 3 jajek, obiad zjem dopiero po 15 bo teraz lece do szkoły, do szkoły zabieram tylko wode :) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rysu, to Cię podziwiam, ja nie wytrzymałabym o samej wodzie przez kilka godzin. Do tej pory zjadłam 4 placki i już zaczynam mieć nerwa, że nie mam nic pod ręką. Ale jakoś trzeba dać sobie radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja jestem na podobnej diecie jakieś 2 tygodnie w pierwszej fazie schudłam ok. 2 kg. Teraz mieszam białko z węglami ale jakoś chyba mi to marnie idzie. Nie ważyłam się ostatnio. Brakuje mi przepisów jem monotonnie. Jak mam ustawiać posiłki? Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak, ja tą dietkę dopiero zaczynam i też mam wiele znaków zapytania. Jeśli chodzi o przepisy, to korzystam z książki. Wybór jest spory. Na szczęście lubię większość rzeczy, które można jeść w tej dietce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×