Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzrzrzenka

WKUR... JESTEM I TO OSTRO NA NIEGO I NIC NIE MOGE ZROBIC.

Polecane posty

Gość Marzrzrzenka

Czy wymagalybyscie od swojego mezczyzny usuniecia zdjec bylych kobiet, ktore mialby na starym dysku do komputera? Wsrod nich sa takze zdjecia z innych etapow jego zycia, w tym zdjecia erotyczne bylych - w bieliznie, jakis tylek, kawalek piersi, itd. Jednoczesnie przy tym musialybyscie sie przyznac, ze grzebalyscie Mu w komputerze. Mam przez to dola i jakos mi niewyraznie. Jestem ladna dziewczyna, ale na pewno nie tak ladna, jak One. Chociaz On twierdzi, ze sie podobam. Te kobiety On zostawil, bo Go zdradzily, tudziez okazaly sie niedojrzalymi gowniarami. Jedna ma meza i dziecko, druga jest w szczesliwym zwiazku. Jestesmy razem stosunkowo krotko - kilka miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzrzrzenka
Sex jest namiętny, częsty i długi, to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzrzrzenka
Mam świadomość, że nie powinnam tego robić. Przyznałam się, obiecałam nie nauszać prywatności. Nie kazałam aby usunął zdjęcia - i teraz mnie to gryzie. Czy dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po namyśle stwierdzam...
A powiedziałaś mu w ogóle, że Ci się nie podoba, że ma te zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzrzrzenka
nie, bo bym znowu dostała w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzrzrzenka
I to gołym chujem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
Nie, nie powiedzialam. Powiedzialam, ze przegladalam zdjecia. On powiedzial, ze nie podoba Mu sie naruszanie prywatnosci i to, ze pozniej bede podnosila sobie tym cisnienie, a to juz bylo i nie wroci. Nie mowilam jakie tam dokladnie widzialam zdjecia. Nie wiem czy On pamieta jakie tam sa. Podszywom dziekujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
a dlaczego "on" piszesz z duzej litery? to jakis bog dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po namyśle stwierdzam...
A to błąd. Trzeba było mu powiedzieć że to dla Ciebie przykre. Nie wiem po co się w ogóle przyznawałaś do czegokolwiek, skoro nie powiedziałaś mu o co chodzi tak naprawdę. Uważam, że kazać mu usuwać raczej nie możesz. Gdyby wiedział, że to dla Ciebie przykre - być może wziąłby Twoje uczucia pod uwagę i sam by je wtedy usunął. A tak to pewnie nie usunie, bo nie będzie wiedział że Ci to przeszkadza. A może nawet nie pamięta co tam jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
Przyznalam sie, bo widac je bylo w dokumentach - tych ostatnio zamknietych, zapomnialam o tym. No i glupio bylo sie wykrecac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
On pisze wielka litera - podobie jak One. Przez szacunek dla tych osob. Ciebie, Tobie - rowniez pisze wielkimi. I nie doszukuj sie w tym drugiego dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
nie chcę się specjalnie czepiać, ale mnie to razi... "Z powodów grzecznościowych piszemy Pan, Pani, Ty, Ciebie dużą literą, kiedy zwracamy się do kogoś w liście czy formularzu ankiety. (...) Użycie wielkiej litery w pisowni zaimków jest podyktowane względami kurtuazyjnymi. Zwyczajowo pisze się też On, Jego itd. o zmarłym, np. w nekrologu, oraz o Bogu. W dialogach powieściowych pisanie On zawsze wielką literą byłoby nieznośnym natręctwem (można by pomyśleć, że autor kanonizuje swoich bohaterów). Także uogólniające ty, które Pan zilustrował udanym przykładem, nie wymaga stosowania wielkiej litery." źródło: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8337

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
Wiec napiszę On wbrew zasady. Podbnie robię na innych wątkach - odnosząc się do partnerów, znajomych, Autorek. Tak już mam i proszę nie szukać dziury w całym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
A na temat - to skoro on już wie, że widziałaś te fotki, zapytaj po co je jeszcze trzyma. Jeśli mu niepotrzebne, niech usunie, ja bym tego żądała od swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
A co jesli odpowie, ze sa na starym dysku i trzyma je, bo dokumentuja chwile jego zycia, podobnie jak setka innych fotek - bez jego bylych? Podejrzewam, ze nie wie, ze sa tez tam nagie zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
To powiedz, ze nagie też widziałaś i żądasz ich usunięcia. To akurat nie wymaga dokumentacji :o Każ mu poprzeglądać te zdjęcia i pousuwać niestosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
a jak on nie wie, że tam są też nagie zdjęcia, to znaczy że ich nie ogląda. Albo Ty je usuń korzystając z nieobecności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
A co mi da, ze usune? Teraz jestem u Niego, Go nie ma, wiec bym mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
A to Ci da, ze skoro o nich zapomniał i Ty je usuniesz, to nie znajdzie ich przypadkiem po jakimś czasie i nie przypomni sobie "a, z tą robiłem to, a tamta miała takie cycki, a to zdjęcie robiłem wtedy jak..." takie nagie zdjęcia przywołują wspomnienia i może nawet żal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
Z kolei jeśli on pamięta co tam jest, a zauważy że pousuwałaś, pomysli sobie, że jesteś zazdrosna o byłe i niepewna siebie, a tego faceci nie lubią :P najlepiej jednak więc wg mnie byłoby gdybyś mu powiedziała wprost "na cholerę ci to, pousuwaj te nagie bo mnie wkurzają te zdjęcia u ciebie" i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
A jeśli usune, a On jednak wie, ze je tam mial?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
hehhehe wyprzedziłą Twoje myśli i odpowiedziałam wcześniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
*wyprzedziłam miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli wie ze ma te zdjecia i je trzyma to jest okazja zeby je usunac, jezeli nie wie, ze je ma to tym bardziej jest okazja zeby je usunac. co sie bedziesz czaic - myslec o tym itd - jeden klik i po sprawie. a jak na ciebie za to wyskoczy to jest okazaj zeby wyskoczyc na niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
No dobra, usuwam te nagie, resztę zostawiam. :) Jak zapyta gdzie zniknęły, to znaczy, że ich szukał, a to podejrzane - po co? Wtedy powiem, że mi nie pasowały i pozwoliłam sobie usunąć. Zrobiłby mi zapewne awanturę o szperanie po komputerze, ale ja zrobiłabym większą o to - PO CO MU TE ZDJĘCIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
Bo teraz nie będzie okazji żeby z Nim porozmawiać o tym, niedługo wraca i zabiera dysk do pracy. Ma tam stare dane. Więc nie wyskocze Mu teraz z usuwaniem i znowu z tym, że szperałam, bo powiedziałam Mu to, że oglądałam zdjęcia, nie powinnam i więcej nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
no właśnie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzzaniepokojonaaaa
Usunęłam, nie wiem sama czy dobrze zrobiłam, bo to w sumie nie moja własność. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogojogo
ciekawe czy się zorientuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×