Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie se przemyślenia

Czy nie uważacie, że nazwa "ptasie mleczko" jest skrajnie obleśna?

Polecane posty

Gość takie se przemyślenia

Szkoda, że jeszcze nie nazwali tego "mleko z ptaka" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutek24444
Mogli to nazwać : flegma żula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ptasie mleko nigdy
nie traktowane było dosłownie, tylko jako cos, czego praktycznie nie ma na swiecie, superluksus ( "nawet ptasiego mleka nie brakuje")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jakby było mleko ptaka, nic by nie znaczyło...ta część ciała, o którą Ci chodzi nazywa się penis/prącie/fallus/przyrodzenie/pyrtuś/siusiak/kutas/chuj/pitok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie w 100%%...
mieszkam za granica i najgorzej jak przywioze komus ptasie mleczko i tlumacze :-) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was napalone suczki
:o ja pierdzielę, co wy bierzecie , kurde ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×