Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość houpok;

jak oduczyc 4 miesieczne niemowle noszenia na rekach?????

Polecane posty

Gość houpok;

czy znacie jakies udane sposobz bz oduczyc niemowle noszenia na rekach.Niestety moja mama przyzwyczaila go do noszenia na rekach.Babcia wyjechala a ja yostalam z tym sama.Synek normalnie wymusya placzem wrecz histeria by go wziasc na rece.Gdy odkladam go do lezaczka wpada w histerie gdy go biore na rece nagle zaczyna sie cieszyc i piszcec.Jest to meczace nie jestem w stanie nic zrobic spokojnie obiadu czy posprzatac,Czy jest jakis sposob by to zmienic?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houpok;
czy ktoras z mam miala badz ma podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sposób jest jeden - nie nosic. jak dziecko w leżaczku zaczyna płakać,to najpierw podchodzic, gadac, dotykac, głaskac, aż sie uspokoi, ale nie brac na ręce. po jakimś czasie jak sie oswoi z sytuacją tylko podchodzić i gadac, a docelowo bedzie tak ze jak on sobie zaplacze w leżaczku to bedzie wystarczyło że bedziesz w zasiegu wzroku i pogadasz. ale to docelowo, pierwszy etap bedzie najtrudniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.o.o...
hEJ!!!Tak ja mam ten sam problem, moja cora ma 7 miesiecy i do tej pory chce byc non stop noszona i najgorsze jest to ze tez ja tak usypiam!!!NO, ale ona strasznie duzo płakała od początku wiec nosilsmy ja cały czas prawie na rekach i tak zostało:(i nie mam pojecia jak ja oduczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houpok;
do o.o.o. ... to witaj w klubie...poprostu masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houpok;
do ooo ...jesli chodzi o usypianie to tak samo jak ty jestem juz bezsilna:(.Najgorsze jest to ze jak go odloze do lezaczka lub lozeczka to sie drze w nieboglosy jak biore na rece odrazu spokoj i sie cieszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój 2 miesięczny bobas jeszcze wymuszać nie umie ale juz teraz staram sie zapobiegać- jak zostaje z nim babcia prosze zeby na rece brała tylko w wyjątkowych przypadkach - choć zauważyłam ze jego noszenie nie uspokaja- płacze tylko gdy jest głodny albo ma kolke i wtedy pomaga albo danie cyca;) albo masaż brzuszka.CZasem ponosze go bo lubie jak tak słodko rozgląda sie po świecie... natomiast uwielbia bujanie w wózeczku co też dobre nie jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.o.o...
No ja mam tak samo na rekach mi zasnie niby wszystko ok odłoze a ona oczy jak 5zł i koniec spania. W dzien jeszcze jest ok, ale nocki to sa najgorsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja to czasem przechodze 4 godz przez noc!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda9mama
Tez mialam ten problem. Jak wrocilam z corka ze szpitala w domu juz czekala mama z tesciowa. Najpierw jedna miala urlop potem druga. Caly dzien dziecko bylo noszone, przytulane... A jak babcie szly do domu zaczynal sie koszmar. Spala tylko na rekach i w dodatku trzeba bylo z na chodzic a nie stac w miejscu! i tak cale nocki na zmiane z mezem, ktory wstawal o 5 rano do pracy. Trwalo to miesiac. Potem podjelismy walke. Kupilismy taki lezaczek-bujaczek. Zero rak, jak byl placz to do lezaczka, jak nie posowalo to do lozeczka i tak czasem ze 2-3 godz schodzilo ale w koncu wybierala lezaczek, jak usypiala to kladlsimy ja do lozeczka. Jak nic nie pomagalo to zostawialam ja zeby sie wyplakala. Trzy dni i sie nauczyla. Dobry sposob to tez uspokajanie na rekach i jak jest dziecko spokojne to do lozeczka, jak znowu placze to od razu nie reagowac, przyjsc po chwili i uspokajac i do lozeczka... Wiem ze troche to straszne, moja mama jak patrzyla na to to razem z mala plakala, ale nie pozwolilam sie wtracac. W wieku 2,5 mies moje dziecko przesypialo prawie cala noc, w dzien potrafila zabawic sie juz nawet na godzine a nawet wiecej sama w lozeczku, ja tylko co chwile zagladalam czy wszystko ok. Najwazniejsza jest cierpliwosc, skrupulatnosc. Badz twarda to sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houpok;
do oooo ... niestety jesli chodzi o nocki tak samo jak ty dzis tez spalam 4 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćSzczęśliwa Mama
WITAM. Mam 4 miesięczną córeczkę ,jeszcze tydzień temu usypiałam ją na noc na rękach plecy bolały o rękach nie wspomne :-) Znalazłam dobry sposób który do dziś się sprawdza i jestem szczęśliwa nic mnie nie boli :-) 0 19:00 Zaczynamy kąpiel Którą mała uwielbia po wyjęciu z wanienki płacze marudzi bo dopada ją głód nie uspokajam jej smokiem i nie mówię nic do niej bo to i tak nic nie da,kładę małą na swoją poduszkę włączam 4 fun.tv nie za głośno córcia się wycisza kiedy słyszy muzykę dostaję mleko i przy jedzeniu zasypia jak aniołek :-) Spróbujcie tego sposobu :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az mnie ciarki przeszly jak przeczytalam o tym wyplakiwaniu przez 2-3h dwumiesieczniaka. Mlode mamusie, jasne. Tak to jest wlasnie z mlodymi mamusiami z wpadki czesto. Chca miec swiety spokoj a bachor niech wyje. Psa sie nie powinno tak traktowac. A do tych, co nie chca przyzwyczajac do noszenia mam bardzo zla wiadomosc. Dziecko juz jest przyzwyczajone!!! Przez 9 miesiecy je nosilyscie wiec dziecko mocno sie do tego przyzwyczailo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11:10 zgadzam się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie zgadzam z 11.10 takie maluszki a one juz tersure rozpoczely, bo dziecko pragnie byc przy matce, no taka natura jest nasza, ssakow, dziecko czuje sie wtedy bezpieczne po drugie przez 9m bylo w brzuchu no i b.brakuje mu tego. ehh szkoda dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kak
Jestem mamą 4 m-cznego bobasa, który uwielbia być noszony, bo jest to w jego naturze.....przez 9 m-cy był noszony i kołysany. Też noszę, najczęściej w chuście, kładę na matę, wkładam do bujaczka, kołyszę na poduszce, ale nigdy nie pozwoliłabym, aby bobas płakał 2 h, to doprowadza do wzrostu ciśnienia i zapadającego ciemiączka....horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama krzykacza hehe
jestem mama 2ki dzieci...cora ma juz 6lat, syn 7 mcy...i jedno i drugie wisialo na mnie...mlody wisi wciaz:) ale wiem, ze z tego wyrosnie bo cora byla "gorszym"przypadkiem i jednak wyrosla:) decydujac sie na druga ciaze liczylam tylko na to zeby "nie bylo bardziej absorbujace niz corka" hehe i sie sprawdzilo....syn lubi bujaki, zabawki, maty, ale gdy zeby ida i jest nie w humorze to wisi na mnie caly dzien(normalnie pol dnia;) ) i....jestem wykonczona, ale wiedzialam, ze tak bedzie....on mnie kocha i chce byc z mama, a ja go kocham najbardziej na swiecie, wiec jest ze mna:) i do glowy by mi nie przyszlo dac mu wyc w lozeczku 2h:( czasem na mnie buczy, jak mnie widzi, a sam siedzi w bojaku, ale gdy placze tak zalosnie to wole go przytulac niz miec umyta podloge....i majac tak wymagajace dzieci mam w miare posprzatane, ugotowane, starsza corka mnie ma- kombinuje tzn czytam jej bajke na dobranoc z mlodym na rekach;)albo gram w gry:) fakt nie czytam ksiazek, nie siedze pol dnia na necie, nie latam po sklepach i na kawke do kumpeli- i mnie to nie boli...siedze za to na mojej "pieknej" pupie od 22 do 24 i robie co chce:) a gdy ma noc nieprzespana, to spie gdy on spi, a cora w przedszkolu....nie jestem matka polka, ale zalosnego placzu wlasnego dziecka, bez reakcji z mojej strony bym nie zniosla...maz mi pomaga jak moze:) zycze duzo cierpliwosci i przewartosciowania niektorych rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nierozumiem czemu oduczac. Ysypianie czy raczej spanie na rękach jest niewskazane ale po co dziecko jak wg was ma leżeć w łóżeczku zajmować się samo sobą przesypiac całe noce... Poczekajcie aż będzie miało 2 lata i koszmary i będzie krzyczeć mamo ratuj i powiedzcie mi mamą śpi a ty lez w łóżku.... Budowanie więzi przez bliskość jest bardzo ważne dla rozwoju emocjonalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usypiac we wozku. Kolo 1roku przejdzie im . beda zasypiac same. Mnie wozek uratowal od dzwigania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki które mają czas i nic ponadto do roboty mogą sobie pozwolić na noszenie dziecka cały czas. Niestety ja mam starszą córkę i męża pracującego od godziny 5 rano do 22 . Moje dziecko nawet nie chce spać w wózku i nie mam zamiaru mieć wyrzutów sumienia, że chce oduczyć 5 miesięczne niemowlę (ważące 10 kilo) noszenia na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×