Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tiska27

pożyczanie kasy swojemu chłopakowi

Polecane posty

Gość tiska27

mam trochę dziwny dylemat. Moj chłopak prowadzi swoją firmę. Związek nasz jest jak najbardziej ok i uklada się dobrze, znamy sie zresztą 7 lat a jesteśmy prawie 2 razem. Normą u nas jest, że za wyjścia i wyjazdy zawsze placił on. Wiem też, ze jak nie mialanym kasy to mogę na niego liczyć. Jednak ja jestem oszczędna a on nie. Ale.. do meritum. Kilka miesięcy bardzo potrzebował pieniędzy bo miał problemy. Pożyczyłam mu wtedy ok. 8 tys. są to moje oszczędności z kilku lat. Teraz okazało sie, że jego siostra wzięla jakis durny kredyt głupio oprocentowany i żeby go zamknąć pokryłam na jego prośbe cześć, czyli jakieś 6 tys. Dla mnie to duże pieniądze. Niby wiem, ze mi kase zwroci. Ale sie glupio czuję, tak jakbym miala niezaradnego chłopa. Nie wiem, czy to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiska27
nikt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiska27
nie macie zdania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Gosia...
powiedziałabym : oddawaj kase i spadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feloww
Spodziewam sie kłopotów.To kto tu ma w koncu pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiska27
mówicie, że nie odda? bo tej opcji nie brałam pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Gosia...
zanim niby odda znów na coś pożyczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiska27
tu nawet nie chodzi o zaufanie ale czy macie doświadczenia ze chłopak pożycza kasę od swojej dziewczyny? Mam pouczucie, ze to takie niemęskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój czasem pożyczał
ale nie takie sumy bo ich na oczy nie widziałam ;) tylko tak 10-20 zł i oddawał. Myślę, że gdyby chodziło o 8 tys. to chyba mimo całej mojej miłości i zaufania podpisalibyśmy na to jakąś umowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tylko tak ze
ja tez bym spisala umowe... to nie jest mala kwota, a w zyciu roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antnwk
Ja swojemu pozyczyłam 3 tys. i....więcej go nie zobaczyłam. Siedzi gdzieś w Irlandii.... Na szczęście bylo to 2 lata temu i mam tojuz mocno w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiska27
ja raczej faktu braku zwrotu nie biorę pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×