prosze doradzcie

ja juz nie wiem co mam zrobic, mam chłopaka od ponad 6 m cy, znamy sie 4,5 roku. bardzo go kocham i on mnie z tym ze nie moge przestac wieczorami płakac myslac ze mnie zdradzi . jest bardzo przystojny i wiem ze mogłbny miec duzo kobiet i chociaz nigdy nie dał mi dio zrozumienia ze zdradzi to jednak ja sie boje, ciagle słysze o tym ze jak to idealni faceci zdradzili a tak sie zapierali ze tego nie zrobia a gdybym ja została zdradzona po prostu załamałabym sie.. nie dam rady tak dłuzej, za bardzi go kocham a wiem ze sa dziewczyny ładniejsze ode mnie. dlaczego tak jest ze faceci zdradzaja? przeciez maja osoby które zrobiłyby dla nich wszystko, to tak bardzo boli, bo wiem jak to smakuje..:(

bo to fakty, każdy facet zdradzał, zdradza, będzie zdradzał...lub wszystko naraz :-( Sorry baby

ale powiedz czego wam brakuje? jelsi sie kocha to przeciez jest cos wiecej niz tylko seks?

a zdradzil cie jakis wczesniej?? wiesz co musisz sie dowartosciowac. idz do frtzjera. do kosmetyczki. kup nowy ciuch. pomaluj pazurki. idz na dyskoteke z kolezankami i sie dowartosciuj. bo inaczej to nic z tego nie bedzie. a co do niego. hmm.. musisz mu zaufac. przeciez cie nie oszukal.

nie zdradził, sam kiedys został zdradzony, ja z popzednim partnerem zostałam zdradzona, tlyko co jesli mu spowszednieje? jesli sie znudzi? ja sie staram, naprawde ładnie sie ubieram itp tylko co to da jak sysze od kolezanki ze chłpoak ja zdradził z duzo mniej atrakcyjna dziewczyna i sie przyznał ze chciał tlyko zaliczyc?..

pomozcie

mi tez jeden mówił a wrecz przysiegał miłosc na całe zycie, ze bedzie kochał i nie zdradzi a jednak..;/ faceci to swinie