zalosne to jest wszystko

zeby dorosli ludzie nie umieli sie zchowac i pchali sie w jakies bzdury. Miedzy mlotem a kowadlem tez niezbyt milo, czlowiek nawet jak nie chce to wychodzi na idiote. Ludzie, czy wiekszosc osob po 30 to zwyczjanie glupieje?

nie głupieje, po prostu nabiera dystansu do wszystkiego

niby nabiera dystansu a w praktyce wyglada to na calkowite zglupienie

biorace sie z pokolenia dzieci neostrady?

bo po ostatnich 2 tygodniach wydaje mi sie ze trace w ogole jakikolwiek szacunek dla kogokolwiek (no dobra do siebie nie). Przeciez osoby o ktorych pisze zachowuja sie jak totalni debile, a przeciez jak im sie przyjrzec to nimi nie sa, robia co maja robic, zawody wymagajace odpowiedzialnosci, ale jak stoja przede mna to po prostu regresja do stanu pierwotniaka. Brzydzi mnie to, z facet doprowadza sie do takiego stanu i urzadza sobie moim kosztem 'koszmrna zabawe'. Moze wojny byly po to zeby zaspokajac swoje najbardziej debilne instynkta, ginac tam i reszta miala spkoj. Zabawne to nie jest, to jest po prostu zalosne. A czlowiek sie daje wciagnac, bo se wyobraza, ze tu jaks pomoc jest potrzebna :-) heh. Kopa w dupe.

tu by bylo w-y-p-i-e-r-d-a-l-a-c. proste i logiczne. pozerzy z intelektualnymi ambicjami. tym czasem chodzi o to kto nad kim to jest naprawde zalosne, bo po trzydziestoparoletnim mozgu mozna by sie spodziewc wiecej. wymagac wiecej.

ludzie sami od siebie NICZEGO nie wymagaja. po co wam mozgi, skoro doprowadzcie je do stanu zwyklego gowna? I ty Michal i tamten model sezonu, no ja po prostu nie mam slow. To co wyrabicie (kazdy z osobna) to jest obelga dla homo sapiens. Malo tego, ja tez sie daje wcigac w te bzdury. A to sa mega bzdury. Mega mega bzdury. Przeciez i tak wiem czego chce. I nikt tego nie zmieni - oprocz mnie. Zadne tam glupoty w necie.

bedzie po 40-stce? kupa qrwa zlomu, szpik kostny wymieniacie? szkoda strzykawek. naprawde.