macierze -pomoc pilnie potrzebna

witam walcze z macierzami od 2 tyg i powiem tak KLESKA. niewiem w ktorym momencie robie bląd. mnostwo materialow wydrukowalam ale wszedzie teoria. zna ktos moze stronki gdzie sa przykjladowe zadania na podstawie ktorych byl mogła dojsc o co chodzi? albo napisał by mi ktos jak przykładowo rozwiazac 2x+3y+3z=8 3x-2y+z=2 5x+y+4z=10 metoda gaussa, lub kramera lub macierzy odwotnej moze dzieki jednemu przykładowi jakos mi pojdzie

up

co studiujesz? miałam to na I roku studiów. jest dosc przydatne naucz się macierzy i dosc proste. naprawde potem i sie to przyda.

http://riad.pk.edu.pl/lslawik/analizaalgebra/wyklad_2_12_2007.pdf medota sarusa jest najprostsza do wyznaczania wyznacznikó macierzy. naucz sie! ja to miałam na I roku na pw:)

ekonomie no wlasnie probuje sie nauczyc, ale cos psuje tylko niewiem w jakim miejscu i nie potrafie znalesc bledu zeby isc dalej

2 3 3 8 3 -2 1 = 2 5 1 4 10 tak wyglada macirz z tego teraz przepisz sobie 2 pierwsze wersy ponizej 2 3 3 3 -2 1 5 1 4 2 3 3 3 -2 1 i teraz mnozysz na skos w prawo dodajac a w lewo odejmujac: 2* -2 * 4 + 3*1*3+ 5*3*1- 3*-2*5- 1*1*2- 4*3*3 i wyliczasz cdn...

potem podkladasz pod kaza kolumne wynik, mnoizysz tak samo a potem dzielisz to co ci rozpisalam przez kazda niewiadoma i wynik gotowy. ale to tylko przy macierzacvh do 3

na wieksze to kramer, ale kurcze nie pamietam jak to bylo... chyba pochodne sie w to mieszaly...

Daj e-mail. Jak znajdę w pdf skrypt z Politechniki, to Ci prześlę. Ja się uczyłem z tego skryptu i świetnie umiałem macierze.

a tak swoja droga- skoro matematyka to twoj wrog to chyba ciezko ci bedzie z ta ekonomia....

Dlaczego ma być jej ciężko? Matematyka, to jedynie kwestia dobrego wytłumaczenia. Poza tym na ekonomi nie ma duzo matematyki. Jest ekonometria i statystyka. Bułka z masłem.

hm... czy ja wiem? jak dla mnie to matma to podstawa. no w kazdym razie zycze autorce powodzenia

hmm no wlasnie tak liczylam i wyznacznik z glownego wyszedl mi 51 a z tych podstawianych 96 204, 472 po podzieleniu wychodzi2, 4,4 czy dobrze to robie?

a co do nika to dak napisalam ,ogolnie lubialam matematke tylko te macierze mnie jakos zaczymaly zwłaszcza metoda gausa ktora poprostu pojac nie potrafie. dla mnie jak matrix

a czy x-y-z=1 x+y+z=0 rozwiazuje sie tak samo?