Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daneq18

Czy dać jej 2 szansę ????????????????czy nie marnowac sobie czasu???????????????

Polecane posty

Gość daneq18

Dziewczyna ma 20 lat ja mam 18 zaczeła ze mną krecic jakies 3 miesiace temu . na poczatku wszystko było ok spotykalismy sie dosc czesto i zawsze te nasze spotkania konczyly się całowaniem i nie tylko w samochodzie (sexu nie było ale widac że tego chciala) po jakis 3 tyg zorientowałem sie ze cos nie gra wymyslala to coraz nowe historyiki dlaczego nie moze spotkać sie na weekendzie itd. dowiedzialem sie od kupla że ma faceta ona twierdzila że nie ma ..spotkalem się z nia jeszcze pare razy ale sam na oczy widzialem tego faceta pod jej domem .. (była z nim 4 lata) pozniej urwalem z nia kontakt na okolo miesiac ale niedawno widzialem się z ta dziewczyną przyznala że ten facet do niej podjezdzal (wyglada na to ze na tydz . z nim zerwala wtedy co sie poznalismy a pozniej znow do niego wrocila) przepraszala mnie za wszystko , mowila ze juz z tym kolesiem nie jest , ze jej na mnie zalezy i ze nie moze o mnie zapomniec spytala się tez czy cos z tego bedzie ??? Co o tym myslicie dac jej szanse ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
uppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
nikt mi nie odp. kurde ona sie mna bawi czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaa123333
hmm a ty cos do niej czujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
no podoba mi sie jest ładna , fajnie nam sie gadało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie jestem zwolenniczka dawania drugiej szansy ale w tym przypaku uwazam, ze ona zwyczajnie sie Toba bawila... szukala osoby z ktora moglaby spedzac wolny czas- gdyby sie nudzilo... nie ma tu mowy o wybaczeniu.... No chyba ze tak bardzo Ci zalezy to proponuje Ci szczerze z Nia porozmawiac i pogac swoje warunki... Jesli zerwie z Nim calkowicie kontakt i udopodni ze jej zalezy to daj szanse... I to pisze Kobieta nie facet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjfijfjifk
ana a mi doraadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
no ok ale co znaczy ta jej przemowa ze jej zalezy itd wierzyc w to cz raczej nie ???? co to ma znaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
jpiopo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tidity
zadaj sobie pytanie, czy jej zaufasz gdy bedziecie razem? chcesz sie meczyc i myslec czy ona sie z nim nie spotyka? wiem cos na ten temat , zakonczylam takowo znajomosc , bez zaufanie nie ma zwiazku no chyba ze jestes w stanie jej zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK DORADZE:) Jeśli będzie w stanie zerwać konktakt z tamtym chłopakiem to znaczy ze jej zalezy.... Ale to tez zalezy od czego czy dasz rade ponownie jej zaufac bo bez tego nie widze dalszego sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daneq18
a jak ona znów sie mna tak bawi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjfijfjifk
poznalam faceta w sieci. zaczelismy sie spotykac, bylam w 7niebie, bo bylo naprawde fajnie. ja mimo sporego wieku, nie mam zbytnio doswiadczenia, wiec przyszlo to na mnie jak grom z jasnego nieba, a najbardziej to, ze sie przed nim otworzylam, nawet nie wiem kiedy, bo zawsze mialam z tym probemly. nie bylismy z tych samych miast.codziennie pisal sms,zawsze jak sie spotykalismy bylo milo, sympatcyznie, w sumie gadalismy,a le tak bardziej o niczym. potem zaczely sie kontakty fizycznie-nie sex :P no bo bylo milo i jakos samo szlo. potem przez przypadek dowiedzialam sie, ze pisal tez do innych dziewczyn na dobranoc, niby kolezanki. ok.wybaczylam, choc juz tak nie ufalam, inaczej go juz postzregalam. zapewnial ze to tylko kolezanki, etc.potem nagle wywalili go z pracy, nowej nie mogl znalezc, wspieralam go, wyciagalam z domu.potem wyjechalam sluzbowo na pare dni. po powrocie mi napisal zebysmy zostali przyjaciiolmi, ze lubi mnie tylko juz.zalamalam sie :( spokalismy sie, jak zwykle na kilka h, nie przytulil mnie nawet. bylo mi strasznei ciezko, ale po tygodniu doszlam do siebie. znow zaczal pisac, spotkalismy sie i bylo jak dawniej. ze nie moze mi nic obiecac bo nie wie jak bedzie.potem spotkalismy sie jeszcze z 4razy, juz nie tak czesto jak kiedys, tlumaczyl sie praca, ze nie ma sil, potem byl chory, wtedy wierzylam teraz nie wiem. no i pewego dnia przestal sie odzywac to sie wkurzylam napisalam, odpisal, z ejuz sie nie spotkamy, bo odzylo dawne uczucie. napisalam ze ma dalej bawic sie ludzmi.nie odpisal, potem wywalilam mu ejszcze maila, ktory przyniosl mi ulge. tez nie odpisal. milczy miesiac. pewnie jest szczelsiwy :( albo nie , bo pewnego dnia dostalam dziwne smsy, ze ktos mnie neismialo pozdrawia, spytalam kto, ze nie chce go znac, itp. smsy sie skonczyly a ten ktos sie nie ujawnil, bo numer byl inny niz jego. jednak na 80% mysle, ze to on proboal znalezc kontakt, bo z nikim innym takich relacji nie mialam. nie wiem co myslec, wiem, z epowinnam go olac, ale mam tak poptwornego dola od kilku dni, ze nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjfijfjifk
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz z Niego zrezygnować, nie ma sensu dalej tego ciągnąć... Bardzo mi przykro, ale czesto zdarzają się takie sytuacje. Pogodz sie z tym:( Co do autora: Juz pisalam zebys sie nie angazowal na poczatku i jesli znow wywinie taki numer zwyczajnie odejdz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×