Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i tak oto nastal koniec

Za co ja utrzymam to dziecko?

Polecane posty

Gość i tak oto nastal koniec

Podejrzewam, ze jestem w ciazy. Byc moze niepotrzebnie sie nakrecam, ale test jeden wyszedl pozytywny. I tak oto wszystko sie dla mnie skonczylo. Ojciec dziecka, a moj byly juz partner wyjechal miesiac temu za granice. Gdzie, do jakiej pracy nie wiem, po prostu zniknal, nikt nic nie wie albo milczy specjalnie. Przechodzilam ciezkie chwile ale widze ze najgorsze chyba przede mna. Jestem studentka, mieszkam w wynajetym pokoju, dostaje raptem 400zl stypendium i dorabiam jako hostessa. jakos to jest ale co z dzieckiem. Przeciez nie bede z nim mieszkala w wynajetym pokoju w mieszkaniu studenckim, hostessa tez juz raczej w ciazy nie bede. I co robic? Staram sie pocieszac ze moze lekarz powie ze nie jestem w ciazy, mam wwizyte na poniedzialek a do tego czasu to chyba oszaleje. Zalamalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie rodziła.
bo co to dziecko będzie miało za życie? co mu zapewnisz? napiszą ci e możesz oddać, i co myslisz że w domach dziecka gdzie patologia kwitnie i dzieciaki nie mają przysżłości będzie miało lepiej?? jasneee. Umów się lepiej z dyskretnym lekarzem i pomysl o tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze........to
ja bym na twoim miejscu usunela.....i pisze to mimo tego ze jestem matka, bo wiem jak ciezko jest samej bez kasy i ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto nastal koniec
Oddania dziecka nawet nie biore pod uwage. Myslalam o aborcji, ale wciaz mam nadzieje ze ten test to pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama usunelam...
ja usunelam. w 6 tc. Zycze Ci slusznej decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama usunelam...
testy sie nie mylą:( Nie chce Cię martwić ale na Twoim miejscu nie liczyłabym aż na taki zbieg okoliczności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze........to
nie licz na to.....nie myla sie jedynie tylko wtedy gdy masz cos z tarczyca....myla sie ale tylko w druga strone pokazuja negatyw a jest ciaza...w druga niestety sie nie myla powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko cokolwiek doradzić. Też wątpię, aby test się pomylił. Który to tydzień? Czas leci i jeśli zdecydujesz się na aborcję, to musisz szybko podjąć decyzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha898998
no to rzeczywiscie problem...ja bym raczej usuneła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama usunelam...
Jedyne czego Ci życzę to tego byś była dezycji pewna w 100%! To prawdopodobniej najcięższa decyzja przed jaką staniesz w życiu. Wiec rozważ ją w zgodzie ze swoim sercem i rozumiem. Trzymam kciuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto nastal koniec
tak z moich wyliczen to wychodzi ze to bedzie 4-5 tydzien. Jestem przerazona tym wszystkim, nie wiem juz sama co zrobic, ale chyba rzeczywiscie aborcja bedzie jedynym wyjsciem w mojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto nastal koniec
pisze tylko pod swoim nickiem wiec bez takich oskarzen. Rodzina? Nie, nie pomoga mi. Mam tylko ojca, ktory by mnie predzej zatukl jakbym wrocila do domu z brzuchem. Przyjaciele? No raczej nie sadze zeby studenci mogli mi jakos pomoc, co dadza mi na mieszkanie? Nie mam zadnej w zasadzie rodziny procz siostry w wieku 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gxcgfxjxgxchgk
Wy się wszystkie kochane mamuśki zastanówcie co radzicie tej biednej dziewczynie. Aborcja - pewnie bo tak najłatwiej. Jeśli nie chce tego dziecka to niech je po porodzie odda - jest tyle par które tylko na to czekają. Takie dziecko raz dwa znajdzie nową rodzinę. Ja sama nie jestem w najlepszej sytuacji materialnej i jestem w ciąży. Tez się boję że nie zapewnię wszystkiego dziecku ale nigdy w życiu nie pomyślałabym nawet o czymś takim. Pozrozmawiaj z rodzicami, kimś z rodziny może oni ci pomogą. Nie wierze w to że nikt ci nie pomoże w takiej sytuacji. Prawda nie twierdzę że będzie lekko ale jeśli to zrobisz możesz żałować do końca życia. Dlatego zastanów się nad tym bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale co wiecznie bedziesz
studentka wynajmujaca pokoj?? nie zmieni sie to nigdy, w ogole, nawet nie ma szans?? nie masz rodziny, nawet dalszej? a chlopaka mialas na jedna noc? nie znasz jego rodzicow?? robisz test, idziesz do jego starych i mowisz, ze maja syna sciagnac do kraju bo ojcem bedzie, testy na ojcostwo jak sie wypiera moze sobie robic. szukasz normalnej pracy (dla studentek jest wiecej opcji), prosisz rodzine o pomoc, i zyjesz normlanie. gdzie tu zalamka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4-5tc, a facet wyjechał miesiąc temu? To chyba 6-7tc? Ja bym dopadła drania, bo sumienie nie pozwoliłoby mi na aborcję, ale to Twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gxcgfxjxgxchgk
A tak poza tym to taki "zbieg" też chyba sporo kosztuje. Jak zamierzasz na to uzbierać??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto nastal koniec
wiecznie studentka nie bede, ale w ciagu 9 miesiecy nie przestane. Ojciec tego chlopaka nie zyje a matka to alkoholiczka i on sam z nia kontaktu nie utrzymywal. Jego brat nie wie czy tez nie chce mi nic powiedziec, znajomi tak samo. Przeciez znajomych nie podam o alimenty ani jego brata studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twoja rodzina?
tez wymarle pijusy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tak zastanawiam
To jest straszne. Najpierw się pieprzycie bez zabezpieczenia, bezrozumnie a potem płacz. Ile masz lat , że nie wiedziałaś co to antykoncepcja? Żeby chociaż jakaś inna naiwna wyciągnęła z tego wnioski, ale skąd?... Seks a potem olaboga, co ja pocznę i biegiem na zabieg, jak na wyrwanie zęba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama usunelam...
JA usunełam za pomocą mifepristone i mizoprostol - to tabletki poronne do kupienia na womenonweb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto nastal koniec
o rodzinie mojej pisalam juz wczesniej, jak masz problem z czytaniem to moze sama jestes pijusem. I nigdzie nie napisalam ze sie pieprzylam bez zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te posty o usunieciu pisze
jedna i ta sama osoba :o Masz rozdwojenie jazni? :o Pierdolnij się w głowę. Nie mam nic przeciwko aborcji, uważam że to wybór danej osoby ale dlaczego od razu namawiasz autorkę do usunięcia ciąży? Gdyby chciała usunąć to nie pisałaby tutaj. Autorko będzie ciężko ale jakoś dasz radę, postaraj się o alimenty i zapomogi. Rodzice też pewnie Ci pomogą. Nie tylko Ty jesteś w takiej sytuacji. Mam znajomą która urodziła bliźniaki, facet ją zostawil i mimo ciężkiej sytuacji poradziła sobie. Dużo osób jej pomogło, korzystała z zapomóg i żywności z gminy. Jak dzieci były starsze to zapisała do przedszkola i poszła do pracy. Teraz wynajmuje dość duże, ładne mieszkanie i znalazła faceta który pokochał ją i jej dzieci :) Wcześniej mieszkała w starej ruderze, nieogrzewanej, bez wody bo nie było jej stać na nic lepszego a teraz jest dużo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
z tym partnerem to nie da sie jakos skontaktować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te posty o usunieciu pisze
Teraz doczytałam. Dziecka oddać nie chcesz ale myślisz o jego zabiciu? trochę dziwne masz myślenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto nastal koniec
niektorzy chyba nie przeczytali o mojej sytuacji. Nie pomoga mi rodzice, zapomogi ile dostane? Wynajecie mieszkania u mnie to min. 1000zl plus opiekunka jakbym chciala studiowac i jakos dorabiac i jeszcze zycie, a jak nie daj boze dziecko bedzie chorowalo? Da mi ktos tyle zapomogi? Nawet jakbym alimenty dostala to pewnie 300zl maks. I gmina mi nie pomoze bo jestem zameldowana u ojca mojego a do niego wrocic nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tak zastanawiam
Dziecka nie odda bo ludzie by wiedzieli i skrytykowali, nie domyślasz się? A jak usunie to będzie dalej mogła zgrywać porządną dziewczynę. No nie pisałaś, że bez zabezpieczenia, więc napisz nam z ciekawości jakie to zabezpieczenie zawiodło? Stosunek przerywany? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tak zastanawiam
A ty nie znałaś swojej sytuacji jak szłaś z tym facetem do łóżka? Jakim cudem dopuściłaś do ciąży? Czy wy dziewczyny nie myślicie w ogóle? Jakoś nie potrafię ci współczuć bo zachowujesz się jak nieodpowiedzialna gówniara. Najpierw nabroiłaś a teraz płaczesz, że musisz ponieść tego konsekwencje, a tak naprawdę konsekwencje poniesie twoje dziecko bo je "usuniesz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×