Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość artyna

rodzice a 18 lat

Polecane posty

Gość artyna

witam, pol roku temu skonczylam 18 lat i jestem w ostatniej, maturalnej klasie. rozladowala mi sie komorka, nie mialam za bardzo jak napisac ze wroce pozniej- ok.23. przychodze do domu a tu awantura,ze co ja sobie wyobrazam o tej porze wracac, itd, ze moglam i tak zadzwonic, chociaz mialam rozladowana komorke (?) no wybaczcie, skoro jestem pelnoletnia to mam chyba prawo decydowac o ktorej wroce, a komorka rozladowuje mi sie raz na ruski rok- tak to bym napisala. z reszta do jasnej cholery, nie mam juz 12 lat... czy ja mam jakis zly tok rozumowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak masz zly tok rozumowania
pojdziesz do pracy zarobisz na siebie pieniazki zamieszkasz we wlasnym mieszkaniu bedziesz sobie sama decydowac o ktorej wracasz teraz jestes na utrzymaniu rodzicow i z nimi masz ustalac kiedy wracasz oczywiscie nie tak ze ty nie masz nic do powiedzenia ale i nie tak ze wracasz kiedy chcesz ich dom mas zuszanowac ze sie wraca o sosownej porze smarkula jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wyście sobie ubzdurali z tą pełnoletnością? Na komórkę wpływu nie miałaś, ale to Twoi rodzice Cię utrzymują i mieszkasz w ich domu więc obowiązują ich zasady Jestem w Twoim wieku, ale mieszkam na stancji i de facto i tak robię co chcę więc może moja perspektywa jest spaczona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artyna
zarabiam sama na siebie, nie prosze ich o żadne pieniadze. i nie zycze sobie 'smarkul' itd ;) RAZ rozladowala mi sie komorka, zawsze ich powiadamiam, jezeli mam sie spoznic. inni moi znajomi nie maja takich problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaa___
A ja się nie zgadzam z poprzednikiem. Fakt, mieszka się pod jednym dachem z rodzicami, ale nie może być tak, że córka - dorosła już, nie może decydować o sobie chociażby o tym, że CZASEM później wróci. Autorka chyba nie szlaja się po nocach. Do autorki: Ja myślę, że rodzice się po prostu martwili i jak wróciłaś to nerwy im puściły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaaa
martynko daj spokój dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak masz zly tok rozumowania
artyna zarabiasz sama na siebie ?? tak to ciekawe w klasie maturalnej jestes i chodzisz do pracy na caly etat i stac cie zeby samodzielnie sie utrzymac ?? to ile ty zarabiasz 2-3 tys ?? watpie wiec uspokoj sie a jak sie sama utrzymujesz i takie larum podnosisz tos ie wyprowadz i bedziesz miec te swoja wolnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaa___
Do czarna nicola: ja też, jak nie miałam 18 lat, to sobie mówiłam, że jak skończę te 18 lat to zrobię to i to. Od kilku lat jestem już pełnoletnia i po tym, jak skończyłam 18 lat zobaczyłam, że tak naprawdę rodzicom na złość nic nie mogę zrobić; mogę jedynie sobie zaszkodzić, człowiek staje się bardziej odpowiedzialny za swoje czyny, bo wie, że już nie będzie można winy zwalić na mamusię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artyna
no ciekawe, ciekawe, zdarzają sie takie przypadki,ze sie odlozylo pieniadze i zarabia samemu na siebie. nie podnosze zadnego larum, raczej pytam sie jak u was bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy masz lat 18 czy 30 czy tez
15 - rownie dobrze mozesz zarobic w głowę w nocy i rodzice maja prawo sie denerwowac -Doroslosc pollega na tym , zeby sobie to umiec uzmyslowic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artyna
ale ja to rozumiem. zastanawia mnie to, czemu nie traktuja mnie jak dorosla osobe- martwilismy sie, zdenerwowalismy sie, poprostu. a nie wrzaski i wyzywanie, skoro zdarzylo mi sie to RAZ- nie pameitam, kiedy ostatnio mialam taka sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artyna
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×