Wczoraj zostałam skrytykowana przec totalnie obca osobe ze jestem...

za chuda. Jakim prawem oblesni faceci moga komentowac twoj wyglad najglosniej jak sie da i to w dodatku z calkowitym przekonaniem ze sa panami swiata... NIENAWIDZE LUDZI nie chodzi o to ze sie tym przejelam, bo wiem ze cialo mam w dosklonalej formie i nie jestem za chuda, znam swoja wartosc, ale powiedzcie gdzie ludzie maja kulture?

no faktycznie, tak się nie przejęłaś, że zbulwersowana pobiegłaś pisać na kafe.

"bo wiem ze cialo mam w dosklonalej" A skromna to ty nie jesteś :P A swoją drogą jakiś bezczelny typ i już.

zacznij jeść i po kłopocie :) albo się przyzwyczaj, że - czy nam się to podoba, czy nie - z inności ludzie się śmieją

Bujać to my :D Wiadomo, że Cie to dotknęło i trochę się przejełaś, nie trzeba być zakompleksionym żeby coś sprawiło przykrość No głupi ludzie co poradzisz, mi tez wczoraj dowalono (nie na mój temat akurat, ale mnie bardzo uraziło) Kultura się przydaje :D

jakiej innosci ja pieprze ludzie, wygladam normalnie a ze zyje w kraju gdzie 80% ludzi ma nadwage to juz nie moja wina nie kochanie nie przejalam sie tym po prostu nie tleruje chamstwa, ktorego tobie tez nie brakuje...

jakis burak. tylko chamy i prostaki sie w ten sposob zachowuja. tez tego nie ogarniam. mnie jakies 2 czy 3 dni temu kolega z podobnym tekstem wypalil. z ktorym utrzymuje wylacznie kolezenskie stosunki. ze bez obrazy, ale przytylam i mam male, brzydkie cycki :o wtf? ktos go prosil o zdanie w ogole? moj wyglad tutaj nawet nie ma nic do rzeczy. nawet jakbym byla szczerbata i nie miala nogi. facet z klasa tak do żadnej kobiety nie powie :o

Myslcie co chcecie ale opinie ludzi mam gdzies... urazilo mnie jego bezczelnosc a nie tresc wypowiedzi...

ja cie dokladnie rozumiem. tez znam swoja wartosc. wygladam jak wygladam, ale nie rozumiem jak do praktycznie obcej osoby mozna tak wypalic :o

"bo wiem ze cialo mam w dosklonalej" A skromna to ty nie jesteś do sdfgdsgsdhsd:a co ma wspólnego ze skromnością to, że ktoś się sobie podoba??? Ja ze swojego wyglądu też jestem zadowolona bo mam ładną twarz i figurę, no i co??? I wcale nie sądzę, abym była nie skromna przez to. Bo ty pewnie jarasz się opisami typu:jestem wstrętna, gruba i zakompleksiona. sdfgdsgsdhsd gratuluję ci inteligencji.

zastanawia mnie tylko czemu coraz wiecej ludzi nie posiada zadnej kultury, nie mowie juz o znaniu wszytskich zasad savoir vivre, ale tylko troszke kultury osobistej... ludzie sie staczaja coraz bardziej

Nie przejmuj się. To pewnie jakieś stare dziady, mający grube żony.

Ciekawa jestem wg jakich statystyk te 80% ma nadwagę? chyba, że nie jesteś z polski. Ludzie komentujący cokolwiek na głos to niewychowane łajzy, które podnoszą tym swoją samoocenę. A swoją drogą to zastanów się czy nie masz zbyt snobistycznego myślenia lub zachwianego obrazu swojej osoby, bo znać swoją wartość to jedno, a obnosić się z tym to drugie.

Kolejna ktora ma problem z tym, że cenie swoj wyglad? Czy według was kazdy musi byc zakompleksiony? Nie martw sie mam zdrowe podejscie co do mojego wygladu, ale nie! kolejna polka nie moze zrozumiec, ze nie kazdy ma kompleksy... Tak, nie mieszkam w Polsce, a statystyki oczywiscie moga byc bledne. jednak wystarczy przejsc sie ulica, żeby zobaczyc, że sa w miare poprawne...