ojciec mnie uderzył w twarz :(

moja siostra kupiła psa. jak tylko go przyniosła (oczywiście wcześniej nie powiedziała nikomu - o taki suprajs kurwa) to powiedziałam, że ja z nim nie będę wychodzić, nie będę karmić, to jej pies nie mój i ja się nie będę nim zajmować. przez pierwsze 2 miesiące się nim zajmowała, ale teraz już jej się odwidziało i pojechała na tydzień ze swoim chłopakiem w góry. ja powiedziałam, że pies to nie zabawka, nie moja sprawa i ja na pewno z nim nie wyjdę. drzwi od swojego pokoju zamknęłam i on się zlał u rodziców. ojciec jak to zobaczył to mnie uderzył i zwyzywał :( przecież to pies mojej siostry, nie mój! nawet głupia pizda nie poprosiła o pomoc tylko ot tak się spakowała i pojechała w góry.

następnym razem pod nieobecność rodziców sama naszczaj im na dywan. Przynajmniej będziesz wiedziała za co w ryj dostaniesz :D

czytałam kilka Twoich wypowiedzi i Ciebie chyba dawno nikt nie wyruchał tak plujesz jadem, tępa strzało

ło kurrwa, nawet bym nie chciał żeby mnie ktoś wyruuchał

oddaj ojcu a jak siostra wróci to jej przypierdol podwójnie! niech sie rozumu nauczy!

a powinien

Może tata zapomniał powiedziec "podaj dalej"

oddaj psa komus. serio. wiem ze nie jego wina ale coz. wytlumaczysz ojcu? nie wiec pryzjamniej zeby nie bylo powodu. trydno siosra miala sie nim zajmowac a nie ty. ile masz lat? czemu nie pohgadalas z ojcem? pyskowalas mu czy jak? wyzywalas? po rpostu pryzszedl do pokoju i cie uderzyl? opisz CALA sytuacje. wiem ze nic go nie usprawiedliwia ale nie wierze zeby tak po prostu wszedl do pokoju i cie walnal, chyba ze calkiem patologia.

twój ojciec to cham dobrze zrobilas skoro z góry zadeklarowałas ze nie bedziesz sie zajmowala psem

Zdeklarowała z góry a na ryj i tak wyłapała :O

jak siostra wróci weź jej to wszystko na wrzucaj a na koniec zapierdol jej z liścia w ryj z całej siły i powiedz ze to co poczuła to 1/10 tego co ty poczułaś jak ojciec cie uderzył w twarz

dodam, ze w niepohamowanej agresji sciagnelam ojcu gacie zebami i z ogromna ochota rzucilam sie do ssania jego nabrzmialej maczugi

tu sama mówisz, że nie jest zabawką, a tu masz go w dupie i przez Ciebie się męczył...to tak jakby Tobie ktoś wejście do WC zamknął :o

autorka topiku napisala ze nie bedzie sie zajmowała psem więc niech zajmuja sie ci którzy zaakceptowali psa

dokładnie, mnie wrobiono w psa, rybkę, kota i królika. pies to jeszcze bo na dworze, ale z resztą kurwa to się nie dało nie zajmować jak ci imbecyle (moi domownicy) nie potrafili tak to jest chcą zwierze a potem maja je gdzies

bardzo czesto tak jest ze biora zwierze do domu na poczatku jest zachwyt nowym domownikiem po za jakis czas obiawiazek zajmowania spada na tych co nie brali zwierzaka do domu

zabij psa. trutka i baj baj

ale będa ci mówić że przeciez lubisz zwierzęta, co z tego że się lubi jak nie ma się czasu i warunków to sie ich nie bierze i wstawaj kurwa ze szczeniakiem w nocy, ścieraj siki

też mam psa. tzn nie ja tylko moja młodsza siostra. kiedy kazała mi go wyprowadzić to spuściłem go ze smyczy i by prawie pod samochód wpadł. opieprz był ale nie muszę już wyprowadzać tego kundla! :D

złe spojrzenie,za to,że kupiłam śmietanę 12 % a nie 18 %.Za to,że za dużo czasu poświęcam nauce.Raz mama uderzyła mnie z pięści w twarz.Rozcięła mi wargę,przez tydzień odżywiałam się jedynie płynami,nie mogłam mówić.Szarpała za włosy,biła po całym ciele różnymi przedmiotami,wyrzucała z domu.Nie jesteś jedyna w swym nieszczęściu.Ja już jestem dorosła,samodzielna ale serce płacze jak pomyślę ile dzieci musi się tak męczyć.

jak wróci ujeb kurwie łep maczeto .

jestescie :o

chorzy jacy chorzy> bo ktoś kpin pare napisał? jak trzeba przeciez to sie kazdy zajmie ale dlaczego cały kłopot spada na osoby które nie chciały mieć aktualnie zwierza?

nie obraź sie autorko ale masz pojeba.nego ojca. Sam jestem ojcem i wiem że uderzenie w twarz dziecka jakie by nie było to najgorsze upodlenie. Nigdy bym mojej corki nie uderzyłw twarz. +dybym był na twoim miejscu to nie wybaczyłbym mu nigdy a na dodatek poszedł na policję. Na szczęscie dzsiejsze prawo ostro traktuje takich damskich bokserow. Nie no k.wa,nie mogę, powiedz skąd jestes to mu sam wje.bie

popaprańcy.ile wy macie lat?skąd u was takie słownictwo?znim coś napiszecie zastanówcie się!

pieska oszczedz on niczemu nie zawinil , ale siostrze najeb a staremu odstrzel ten glupi leb , bo jak nie to ja go odjebie