imie Sonia

jak wam si podoba??

Bez urazy ale mi sie kojarzy z pseudonimami kurew :O takich na telefon albo tych co sie w necie oglaszaja :P Nie dawaj tak dziecku na imie.

Zofii.

sosssssss, Ty jestes kobieta czy mezczyzna?

tzn to juz praktycznie postanowione ze tak bedzie sie nazywac nasza corka, ciekawa jestem reakcji luzi postronnych ale z koorewkami to mi sie jeszcze nigdy nie skojazylo :/ :P ale to moze la tego ze nie znam zadnej

Znam jedną młodziutką kobietę o tym imieniu. Sympatyczna osoba. Znam też kilka suczek noszących to imię. Za psami nie przepadam, więc trudno mi je ocenić obiektywnie. A ty chcesz dla córki, czy dla suczki?

moja suczka się tak wabi.. i dwie inne u sąsiadów. kiedyś miałam śmieszną sytuację - jak byłam z nią na spacerze, zaczepiły mnie 2 dziewczynki wracające ze szkoły.. "oh, ah jaka piękną, możemy pogłaskać? a jak ma na imię?" - Sonia. a jedna do drugiej "O! to tak samo jak ty! :D"

Podstawowe informacje o bohaterce Sonia to jedna z postaci występujących w Zbrodni i karze, powieści Fiodora Dostojewskiego. Jest bardzo młoda. Mieszka w jednej z ubogich dzielnic Petersburga. Jej ojciec, Marmieładow, to bezrobotny alkoholik. Matka zmarła, a macocha jest chora na gruźlicę i na wpół obłąkana (zarówno ona, jak i ojciec umierają w czasie trwania akcji utworu). Bohaterka ma także liczne, młodsze od siebie, przybrane rodzeństwo. Mieszka w wynajmowanym pokoju, u krawca Kapernaumowa. Ona, jako jedyna, zdobywa pieniądze dla rodziny prostytuuje się na ulicach Petersburga. Mimo tego, jest osobą religijną, głęboko wierzącą w Boga. Kocha Raskolnikowa, przyczynia się do tego, aby przyznał się on przed władzą do popełnionej zbrodni i w ten sposób, zgodnie z myślą chrześcijańską, poprzez cierpienie i odbywanie kary miał szansę odpokutować swoją winę. Kiedy zostaje on zesłany na Syberię, jedzie razem z nim, aby towarzyszyć mu w jego cierpieniu. Tam, ze względu na swoją postawę i dobroć okazywaną innym, nazywana jest Mateczką Sonią.

czemu strzelilam? patrzac na oczy nie wiem jakiej plci jestes... dziwne te oczy . Ani kobiety ani mezaczyzny

po brwiach widać, że facet :P Takie krzaczowate :D

Uwielbiam "Zbrodnię i karę". A Sonia... może po polsku Zofia?

moja córka ma na imię Sonia. Nie mieszkamy w Polsce więc nie muszę słuchać "mądrości" takich osób jak Jagoda. Bo to tylko w Polsce ludzie potrafią obrzydzić każde imię

Sonia Bohosiewicz - fajna aktorka a fakt, koleżanka ma sukę i wabi się Sonia.

Na 90% imion mozna coś znaleźc jak sie chce a mało kto wie że w XIVw był papiez Alfons :D

ja niestety mam takie samo skojarzenie jak jagoda, pochodze ze wschodu Polski i tu co druga Rosjanka to Sonia, a ze Rosjanka kojarzy mi sie z prostytutka.. plus na osiedlu mialam 2 suczki Sonie..

bardzo ładne

Śliczne imie.

i do dziś dziękuje rodzicom, że jednak zmienili zdanie :) nie podoba mi sie wcale, kojarzy mi sie z "sunią" :D

A nie z dzieckiem, imie typowo dla psa

dla zwierzaczka ładne ale nie dla kobiety

ja jestem sonia i bardzo lubie swoje imie. podobno sonie sa fajne. normalne dziewuchy o duzym sercu.

Mój pies sie wabi Sonia;) hehehehehe Sonia donogi, hahahahahaha

kojarzy mi się z Sunią :o porażka

śliczne imię, moja mama chciała zeby tak miała na imie moja córcia, ale staneło na Zosi :) kiedys slyszalam jak mama pare razy powiedizała do niej sonia ;) ale to było już dawno jak mała była malutka, teraz nie wyobrazają sobie ze moglaby miec inaczej na imie :) a ze psy są o tym imieniu? no trudno ja znam psy o imieniu aga i agata ;)

na drugie ok ale na pierwsze :o żenada. Ani to polskie imię ani ładne, jakieś takie zwierzęce. Moja koleżanka miała suczke Sonie ;/

Mój piesek ma tak na imię:) nie podoba mi się

Sonia, Klaudia, Nikola i tym podobne kojarzą mi sie jednoznacznie i chyba by mi przez gardło nie przeszło tak wołac na własna córkę

no proszę was, ja mam też tak na imię. Imię dla psa ? Sonia, to ludzkie imię. a, że ktoś sobie kiedyś wymyślił, że jego sunia będzie miała na imię Sonia to moda na to imię uległa. Tak, dużo Rosjanek ma tak na imię, i czy ja wiem czy prostytutek. o żadnej jeszcze takiej nie słyszałam. Jeśli inni twierdzą, że to imię dla psa to pozdrawiam ich i mówię im, że na pewno gdzieś jest jakiś pies o ich imieniu. Cieszę się, że mama właśnie tak dała mi na imię.

mój pies pudelek nazywał się Sonia

Może i jest gdzieś pies o moim imieniu, ale szczerze wątpie. Pewnie nigdy o takim nie usłysze. Za to Sonia to częściej imię które nosi pies niż dziewczynka.