savoir vivre

Mam taki dylemat. Otoz mieszkam w kawalerce- w jednym pokoju mam i sypialnie i pokoj goscinny. Sama nie chodze w butach po tym pokoju i o to samo poprosilam moich rodzicow gdy przyjechali. w odpowiedzi uslyszalam ze to niegrzecznie i nie powinno sie prosic o to gosci. Co o tym sadzicie?bo mnie brzydzi chodzic po dywanie boso gdzie wczesniej chodzilo sie w butach z zewnatrz

Gdybyś zaprosiła gości np na imieniny, prośba o zdjęcie butów byłaby nietaktem. Ale rodzice chyba nie wpadli na godzinkę i dla nich poczucie się swobodnie (bez butów - mam nadzieję, że przygotowałaś jakieś domowe obuwie) powinno być czystym odpoczynkiem

Rodzice mieli racje nie było to grzeczne z Twojej strony ,że kazałaś im zdjąc buty ,ale oni również nie zachowali się grzecznie gdyż sami powinni na to wpaśc

no nie wypada azac gosciom zdejmowac buty, gdy przychodza. no ale to twoi rodzice czyli najblizsza rodzina i wydaje mi sie, ze z nimi mozna inaczej postepowac w kwestii butow. a jak ty bys do nich przyjechala i w butach po nowym dywanie chodzila to co by powiedzieli?

tzn wiem ze proszenie o to gosci jest neitaktem szczegolnie gdy jest przyejcie, ale oni wpadli po prostu w odwidziny i nie musieli byc ubrani galowo.

ja staram sie zdejmowac buty jak do nich rpzychodze, choc oni maja sypialnie maja osobno. mi chodzi konkretnie o to ze w tym pomieszczeniu spie- przez pewien czas spalam na podlodze na materacu, no i chodze na bosaka

o to poprosic, ale w ogole jesli chcesz zapraszac gosci do swojego jedynego pokoju to pozbadz sie dywana i daj choc w czesci podloge nadajaca sie do mycia, bo absolutnie nie wypada prosic obcych ludzi - gosci o zdjecie butów, ktore sa czescia wizytowej garderoby. No albo nie zapraszaj gosci - twój wybór.

nie robie przyjec bo nie mam na to miejsca. czasami przychodzi kolezanka i ona sama zdejmuje buty wpadajac na herbatke. W zyciu nie zaproponowalabym komus w garniturze lub eleganckiej sukienke by zdjeli kapcie i wskoczyli w jakies kapcichy

skoro wpadli tylko na kawkę. ja rozumiem przyjęcie, gdy obuwie jest elementem stroju, wtedy inna kwestia. ja to się wkurwiam jak nie pościelę rano łóżka i ktoś wpada bez zapowiedzi, i siada w ciuchach w których chodził cały dzień na mojej pościeli :P sama się nie kładę w ciuchach na łóżko, tylko najpierw przykrywam kocem

MASZ PIERDOLCA