Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzena lat 22...

Mam 22 lata i nie radze sobie w zyciu,brak dojrzałosci, co robic?

Polecane posty

"to znaczy nie boje sie isc do pracy,tylko nie chce,kojarzy mi sie z torturą(pracowałem miesiąc-ludzie byli straszni)" Kurcze, jakbyś spotkał jedną wredną kobietę, to byś uznał, że kobiety ogólnie są straszne. Albo spotykasz pięknie wypasione Porsche, które akurat właśnie się zepsuło, a właściciel z tego powodu wykrzykuje, że to zupełny złom. Wówczas też uznasz, że to totalne graty, gorsze od 126p sąsiada, który już jeździe tyle lat? Ja też pracowałem po trochę w kilku różnych miejscach (głównie zlecenie). Na bardziej poważnie zacząłem w jednym miejscu i była to masakra. Ale w tym roku załapałem się do dosyć fajnej roboty. I zdarzyło się tak, że przeskoczyłem z niej do po prostu świetnej (pomijając pieniądze :P) Próbując masz szanse, że trafisz w to, co Ci odpowiada. Ja jeszcze 4 miesiące temu nie myślałem, że będę tam pracował, ani w w ogóle w tej "branży". Nawet nie próbowałem sobie wyobrażać jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZCZĘŚLIWI CI CO MAŁO WYMAGAJĄ
Najbardziej mi zal tego ,ze nie wiem co to mlodosc NIE PRZEJMUJCIE SIĘ :d W TYM POJEBANYM KRAJU, GDZIE SIĘ TYRAŁO OD LAT ZA 600ZŁ TERAZ ZA 1500, GDZIE WSZYSTKO KOSZTUJE, A LUDZIE SĄ FAŁSZYWI 90% LUDZI NIE WIE CO TO MŁODOŚĆ. CO W TEJ MŁODOŚCI MOŻNA ROBIĆ JAK KASY NA NIC NIE MA ? POLSKIE DYSKOTEKI TO TEŻ TRAGEDIA JAK POLSKIE DROGI. SZCZĘŚLIWI CI CO MAŁO WYMAGAJĄ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chcialam isc w tym roku na studia, mature dobrze zdałam. Ale pomyslalam : po co ? Znow meczarnia jak w liceum , nie mam znajomych , oni zbiorą sie w paczki a ja znow zostane sama ,ze swoimi kompleksami , i wyrzutami do swiata za moje niepowodzenie" Z takim nastawieniem wszędzie będzie męczarnia. Moje studia to właściwie lata zmarnowane, nic istotnego się nie nauczyłem, poza wiedzą o sobie i kombinowaniem :P Ale było w trakcie nawet całkiem fajnie. No i "papiór" się przydał. Zapytam, to to tematyka o której miałem założyć topik (i to wkrótce zrobię). Czym dla Was jest sens życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZCZĘŚLIWI CI CO MAŁO WYMAGAJĄ - szczęście to tylko i wyłącznie stan umysłu. Kasa bywa pomocna, ale w ograniczonym zakresie. Wystarczy popatrzeć na "gwiazdy" i ich uzależnienia - świadectwo nieszczęśliwości. Ktoś kiedyś pisał "byliśmy biedni, byliśmy szczęśliwi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZCZĘŚLIWI CI CO MAŁO WYMAGAJĄ
ja mam podobnie.to znaczy nie boje sie isc do pracy,tylko nie chce,kojarzy mi sie z torturą(pracowałem miesiąc-ludzie byli straszni). Musisz wreszcie zejść na ziemi, zapoznać się i skończyć z myśleniem życzeniowym :D Życie nie jest różowe i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZCZĘŚLIWI CI CO MAŁO WYMAGAJĄ
Wystarczy popatrzeć na "gwiazdy" i ich uzależnienia - świadectwo nieszczęśliwości. Paradoksy chodzą po ludziach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Życie nie jest różowe i nie będzie." To ten paradoks, że różowe życie znudziłoby nas straszliwie (vide "gwiazdy"). Życie jest kolorowe, przez co potrafi być piękne. Potrafi i przyłożyć mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcxyz
Proza zycia... Nikt nie mówił ze bedzie lekko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwało to już od kilku lat. Czułam, że cierpię na depresję i muszę uzewnętrznić to, co dzieję się w mojej głowie. Przebieg nie był taki stereotypowy, jak u większości dotkniętych – nie miałam napadu smutku, nie płakałam, kiedy było mi źle. Dobrze się z tym ukrywałam przed światem zewnętrznym. Problemem była wzrastająca obojętność i niemoc. Chciałam jakoś wyzbyć się tego problemu. I wtedy natrafiłam na stronę http://moc-energii.pl gdzie zamówiłam oczyszczenia aury, które było zalecane na takie problemy. Po 2 tygodniach od wykonania me problemy ustały…. znów stałam się bardziej empatyczna i zaczęło mi zależeć. Dzięki temu znalazłam pracę i poznałam nowych ludzi. Mam nadzieję że moje problemy już nie powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×