zerwal, uderzylam go w twarz i wiecie co mi powiedzial?

cream .-uderzenie w twarz jest poniżające.Nie powinna go uderzyć, ale on też nie powinien jej oddać.Nie bije się po twarzy,ani kobiet ,ani mężczyzn.

dziekuje Wam kochani za slowa pocieszenia i wsparcia :** wulgarne uwagi swiadczą tylko o autorach... to prawda, ja bylam w szoku jak go uderzylam... wczesniej ze mna nie rozmawial ze cos jest zle tylko za plecami znalazl sobie nową i to mnie boli. zaluje ze go uderzylam ale z drugiej strony wyskoczyl mi z tą 'opcją' i przynajmniej wyszlo z niego... dziewczyny uwazajcie, faceci sa strasznie dwulicowi :(

Zycze powodzenia.Trzymaj sie.

a o czym tu myslec? Facet mial prawo odejsc, i mial prawo to zrobic z dowolnego powodu. Co mialby jej niby powiedziec, zeby nie zasluzyc na liscia? Ze ja kocha ale odchodzi bo nie chce jej ranic, albo ze ona na niego nie zasluguje itd? Kobietom jakos latwiej przyjac te wszystkie bzdurne wersje. A to, ze powiedzial, ze po tym co zrobila, na pewno juz nie wroci, choc to rozwazal, to tez zadna ciezka sprawa do przemyslenia. Walac go po twarzy za to ze chce odejsc, pokazala naprawde zalosny poziom, i byc moze on w ten sposob chcial wyrazic tyle, ze po czyms takim i tak nie chcialby juz z nia byc, a niekoniecznie, jak inni tu wnioskuja, ze chcial sie zabawic z inna a pozniej wrocic.