Zdrada przed slubem - wybaczyć czy nie wybaczyć?

Wiesz ty autorko co facetowi w głowie siedzi, co myślał jak cię zdradzał, jakie miał intencje, powody, dlaczego tak naprawdę się z nią spotykał ? Przecież tego ci nigdy żaden facet który zdradzał tak naprawdę nie powie , a trzy lata to miał względem niej długodystansowe plany. Nigdy takich rzeczy się nie dowiesz, nie siedzisz facetowi w głowie. Większość facetów co zdradzają mają kłamstwo we krwi i powiedzą ci wszystko abyś im uwierzyła i wybaczyła zdradę, za wyjątkiem prawdy. Mała szansa, że będzie grzeczny i więcej nie zdradzi skoro trzy lata nie miał oporów to musi nie mieć żadnych zasad moralnych. A nawet jak napisałaś będziesz z nim pracować i go kontrolować w pracy, w domu, wszędzie to i tak nie będziesz miała pewności co robił z tamtą i w jakim celu, ani czy nie zrobi tego znów. A będąc cały czas z nim i kontrolując go na każdym kroku zamęczysz się dziewczyno na dłuższą metę. Wspominając o wspólnej pracy to można się zajechać. Nigdy nie chciała bym pracować z moim w jednej firmie. W domu on, w pracy on, po pracy on. Gdzie oddech i czas dla siebie ? I w twoim przypadku jeszcze czynnik braku zaufania i kontroli :P Zamęczysz się dziewczyno i to co będziesz miała to fikcja i oszukiwanie samej siebie całe życie. Że on nigdy tego nie zrobił, że może zrobi to ponownie. To nie prawdziwy związek oparty na miłości i zaufaniu. Niestety zdrada i to tylu letnia niezależnie co robili jest zdradą i przekreśla całkowicie najważniejszą oprócz miłości rzecz w związku dwojga dorosłych ludzi - pewność i zaufanie do drugiej strony.

No jest też mozliwosć ze wywali tamtą ze świadomosci i zapomni o niej. Nie będzie go kontrolować, zaufa i hmm no będzie sie cieszyc, ze ma takiego super i bogatego faceta. No i on sie jej teraz nie wywinie, będzie super miły i kochany i w ogóle...

ciekawa jestem

Ciekawy temat więc dopiszę spojrzenie faceta ;) 'grzyby po deszczu' jakiego super faceta ? Uważasz za super faceta jakiegoś skurwysyna , który kobietę zdradzał co najmniej 3 lata ? Wywali tamtą ze świadomości i zaufa ? To jedynie głupie egoistyczne oszukiwanie samej siebie. Wmawiać sobie, że coś nie miało miejsca i budować wszystko na kłamstwie i udawaniu, że wszystko było super. Nie było, nie jest i nie będzie, a facet nie jest super. Facet zdradzał latami. Wg mnie coś bredzisz jak małolata. Ma bogatego zdrajcę. Cwaniaczka, który latami świadomie ją robił w chuja i miał ją za durną naiwną laskę o której myślał, że kasą i załatwianiem różnych rzeczy zaślepi jej oczy i się niczego laska nie domyśli. I nie domyślała się jak widać ;) Żyła pewnikiem w pięknym bogatym światku, który jej zdrajca załatwiał i kupował. Był pewnie miły i kochany. A laska może ma taki system wartości. Bogaty, miły i kochany. Dopóki nie wyszło. Wyszło to pewnie udał niewiniątko biedne. Ze przeprasza, nie chciał, że nieświadomie, że to wina tamtej, że nie wiedział... blabla... A wiedząc jaka laska jest - jeśli taka jest - to zdawał sobie sprawę, że tu coś kupi tu załatwi jej to ona znów uzna go za kochanego. Czy dziewczyny już do takiego poziomu się zniżyły w obecnych czasach ? Nie mają za grosz godności, szacunku, honoru, zasad i jakichkolwiek wartości wyższych jak wierność, uczucia, zaufanie ? Tyle piszą i mówią o takich sprawach wszędzie i tu na kafe, ale jak co do czego to za pieniądze i rzeczy materialne bogatemu facetowi wybaczyć chcą wszystko ? Zapomną, że facet to zwykły skurwysyn i zdrajca który je robił w chuja przez lata i jeszcze chcą z kimś takim brać ślub i uznać, że jest kochany same wywalając ze świadomości zdrady, udając i wmawiając sobie, że ich nie było i oszukując same siebie za pieniądze, samochód czy co tam jeszcze od takiego zdrajcy jak ten w przypadku autorki :( Ale aż żal myśleć. Gdyby był biedny to nie wybaczyła by niczego, a jak jest bogaty to z pieniądze, samochód i co tam jeszcze chce wybaczyć mu lata zdrady i każde kurewstwo. Jeśli tak jest rzeczywiście 'gdzyby po deszczu' jak myślisz to oznacza, że laska sprzedaje siebie i najlepsze swoje cechy jak czyste sumienie, godność, honor, szacunek do samej siebie cwaniaczkowi i zdrajcy za pieniądze, kawał blachy i inne rzeczy :( Miły, kochany i w ogóle to może być tatuś czy piesek albo kotek. Facet na ślub bynajmniej moim zdaniem powinien być przede wszystkim wierny tej jednej i kochać tą jedną, a ona jego. Nie jest wierny to może być przyjacielem albo kochankiem najwyżej ale nie mężem. A tu jeszcze nawet nie było ślubu, a facet już kobietę cały czas będąc z nią zdradzał bez skrupułów z inną! Kurwa, jak w takiej sytuacji można choćby myśleć o wybaczaniu ? Kopa w dupę i wypad zdrajco. Kandydat na męża nie ma być miły i kochany. Ma być wierny i kochający. Tą jedną !!! Ale to tylko moje zdanie. Może jestem staromodny.

A jak laska będzie miała dzieci i ją kiedyś spytają jaki był tatuś to co powie ? Będzie ja okłamywać jak siebie ? Czy powie "wiecie dzieci wasz tatuś to zdrajca i skurwysyn, który rąbał waszą mamusię za plecami z inną laską, ale za to później waszej mamusi kupił samochód i załatwiał rożne rzeczy" :(

do granic. Napisała, że to jej pierwsza miłość. Widać, że doświadczenia chyba nie ma żadnego. Naiwna skrajnie. Jakiś dupek z kasą ją zdradzał 3 lata albo więcej a ona jak naćpana - on jest kochany, on jest miły, on mi kupuje ... Puknij się autorko mocno w głowę i użyj swojego mózgu jeśli go masz. Pomyśl dziecinna dziewczynko co ty robisz. Jakiś dupek zdradzał cię co najmniej 3 lata,a ty sobie wmawiasz, że jest kochany. Jest dupkiem, który cię nie kochał. Chce z tobą być, jest mu z tobą może i wygodnie, jest kochany, miły może i ale cię nie kochał. Uważa , że do niego pasujesz i do jego otoczenia. Ale to nie miłość z jego strony. Nie wiem czy wiesz co to miłość bo mówisz jakbyś nigdy tego nie czuła więc ci podpowiem. Jak się kogoś kocha to świata się poza tą osobą nie widzi. Nie ma się ochoty na choćby dotknięcie kogoś innego. Chce się być tylko z tą jedną osobą. Jeśli tak nie jest to nie miłość. To zżycie, przywiązanie i wygoda co najwyżej. Jak cię zdradzał 3 lata to uwierz mi. Nawet jak był z tobą, chciał być i był miły i kochany to nie kochał cię. Kocha to nie zdradza !!!!!!!!!!! Oprzytomniej dziecko i pomyśl nad tym co robisz i jak postępujesz. Chyba, że się nie szanujesz i za pieniądze pozbędziesz się godności i wybaczysz traktowanie cię jak szmatę zdrajcy. On nie jest kochany. Jest zdrajcą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dulszczyzna :( zero zasad moralnych, a wszystko co niemoralne udawanie że nie miało miejsca i tuszowanie tego i rozgrzeszanie za pieniądze i rzeczy materialne. bogaty koleś zdradzał 3 lata to autorka chce rozgrzeszyć jego lata zdrady i kłamstw za to, że jej kupił samochód, różne rzeczy i chyba pracę też bo napisała, że pracować ma tam gdzie on czy pracuje. i nawet z samej formy wypowiedzi wynika,że miłości tam nie ma. jest układ oparty na zdradzie i kłamstwach w zamian za pieniądze i rzeczy materialne dulszczyzna i hipokryzja :(

grzyby po deszczu ...wywali tamtą ze świadomosci i zapomni o niej... samooszukiwanie się w najważniejszej sprawie ... wierności i udawanie, że negatywnych cech nie ma grzyby po deszczu ...nie będzie go kontrolować, zaufa i hmm no będzie sie cieszyc, ze ma takiego super i bogatego faceta... :plask: idiotka (z autorki jeśli tak ma) cieszyć się, że ją zdradzał 3 lata i będzie mu ...ufać... za pieniądze :( idealne podwaliny do budowy związku...i ślubu... (to ironiaaaaaa autorko - tak napiszę gdybyś nie rozumiała) jeśli autorka tak ma jest idiotką. przydał by się jej mądry normalny facet. ale tacy pewnie się koło niej nie kręcą :P i ona pewnie nawet nie wie, że tacy istnieją :P

...zwykłej szamaty co za kasę się pyta czy wybaczyć facetowi 3 lata zdrady. Nie rusza cię to, że przez cały wasz związek facet był z inną i cię cały czas okłamywał ????? Kasa autorko nie równa się miłość. Wyżej dobrze ci napisali. Kochany, a kochający to różnica.Wielu moich kolegów też jest bogatych, miłych i kochanych, ale nie są kochający i z nimi ślubu nie biorę. Ma kasę, wszystko kupuje i załatwia. Miły i kochany. Ale nie jest kochający !!!!! Jak by cię kochał to by cię nie zdradzał tyle czasu. Jeden skok w bok bym się zastanawiała, ale 3 lata ?????? Czy ty jesteś pierdolnięta na mózg, że chcesz mu wybaczać i jeszcze sie może jak ta pierdolnięta kretynka cieszysz z tego, że jak wyszło i nie miał wyboru to wybrał ciebie, a nie tamtą ?????? Jakby nie wyszło to byłby dalej z tamtą kretynko i rżnąąął ją za twoimi plecami na 100% i nic byś o tym nie wiedziała !!!!!! Otwórz oczy autorko , a nie wmawiasz sobie za kasę i wygodne życie że facet jest kochany bo tak nie jest !!!! Nie buduj związku na takiej zdradzie i kłamstwie. Co powiesz dziecku jak będziesz miała ???? Będziesz nawet swoje dziecko okłamywać, że tatuś jest kochany i miły, a nie kochający ???? Jak ty możesz się choć pytać czy wybaczyć ????? Dzieci też za kasę będziesz wychowywać w kłamstwie jakiego ojca mają co zdradzał i oszukiwał ich matkę cały związek gdy z nią był ????? Ja bym nie wybaczyła nawet jak bym bardzo kochała !!!!!!

Może ona sądzi, że jak wyszło to teraz będzie grzeczny bo wyszło i się będzie bał :D Ale debilka :D Jakby nie wyszło to by się nie bał i dalej zdradzał, a ta rozważa czy mu wybaczyć :D :D :D Nie buduje się związku na kłamstwach i zdradzie oraz nie pozostawianiu wyboru facetowi. Kochający cie facet jak będzie miał nawet 10 innych dookoła to nie będzie cię z nimi zdradzał z charakteru. A taki zdrajca jak ten twój co najwyżej nie pójdzie za szybko, a na pewno nie przed ślubem aby być 'grzecznym' :D. Debilka jakich mało :D

Miał wybór to cię zdradzał bez skrupułów. Czyli cię debilko nie kochał i 3 lata cię zwyczjanie bezczelnie oszukiwał. Nie jest kochany. Jest skurwielem i powinnaś go wykopać za drzwi.

Zmeczona2010 ...już "dostał po głowie" i tyle... Żal cokolwiek napisać, podejście jak dziecka a nie kobiety. Zero doświadczenia. 3 lata zdrady to dostal po glowie i tyle :(

wyjeb go na ryj

Ej ale ta autorka tematu to nie jest ta dziewczyna!!! Ktoś po prostu wczytał się w mój temat! Ona już po dwóch dniach mu wybaczyła! I nie pisałaby tutaj! A co do dzieci, to wg opisików to albo własnie zaszła albo już planują i to w najbliższym czasie, ślub miał byc w lipcu. Teraz na dziecko to juz go przytrzyma, mi zawsze opowiadał jakim będzie super ojcem, nie martwił się jak myslałam że wpadlismy, dziw że się nie martwił!!! A miał już narzeczoną! Ale mi aż przykro, że taki facet wredny a ona dalej z nim, bo on jej teraz wynagradza, pewnie cały czas bycia ze mną jej wynagradzał. Ciekawa jestem czy się uspokoił.... I czy taki super będzie po slubie jak teraz jak wyszło szydło z worka. Kurcze tyle lat moze i cięzko uwierzyć w takie podwójne życie ale ona wie, że nie kłamałam i wie, ze to prawda, bo by mnie nie pilnowała teraz! A ten drań zadowolony, bo dostał tę którą wybrał i jeszcze wie że ona wszystko dla niego zrobi.

Jedni mają sumienie inni nie. Jedni mają serce inni nie. Jedni mają zasady inni nie. Dla jednych podstawa to szczerość i zaufanie dla innych nie. Jedni się szanują inni nie. Jedni budują związek na prawdzie inni na zdradzie. Jedni żyją w prawdzie inni wolą się pięknie okłamywać. Jak zaszła mając takie dylematy to jest hipokrytką.

facetów , że kobiety takich się trzymają ?

I tak zrobi jak zrobi. A samochód to wolała bym kupić sobie sama.

wybacz. Super mąż się szykuje dla chorej ofiary żony. Już ...mu gratuluję. Większej idiotki ze świecą szukać

Jak jej wynagradzał i wynagradza bycie z inną to jest niezłym skurwielem i chyba męskim Dulskim (świetny przykład podał ktoś) pieniędzmi i załatwianiem różnych rzeczy wynagradza jej 3 lata zdrady, a ona to hipokrytka właśnie jak to kupuje i wybacza za to. Ciekawe czy to czyta jeszcze czy już wybaczyła za kasę temu zdrajcy.

Kobieta może jest chora. Pierwszy związek, pierwsza miłość, a tu się dowiedziała, że ją facet zdradzał cały czas z inną. Może jej się przestawiło i jest zwyczajnie od skurwiela uzależniona i nie potrafi się uwolnić.

Wybaczyła mu, gruchają jak dwa gołąbki. Ja jestem ta zła, pewnie to ja go uwiodłam o ile w końcu się jej przyznał. Ale ona na weekendy usuwa mnie z kontaktów żeby o n w domu jak mają razem właczone gg nie widział, ze ona mnie dalej obserwuje. Szczeście jej kwitnie tylko nie wiem czy ona mysli, ze wygrała??? A cóż wygrała? Kupkę kasy??? Moze jej mówić, ze ją kocha ale jakby kochał to by nie gadał mi że mnie kocha, pragnie itp. Ją sobie wybrał na żonę a mnie sam nie wiedział na kogo ale dobrze chyba wybrał, bo ja bym mu na miejscu tej panny coś ucieła za coś takiego. \\\No przynajmniej wiedział że ja go nie będę chciała znać jak się dowiem. Ale ona tym opisywaniem swojego szczęscia zaczyna mnie śmieszyć, po takim czymś są teraz tak zakochani, ze szok. Zwiazek jej się umocnił kurka wodna !!! No ale jak sobie pozwoli zrobić dziecko to pewnie już go sobie utrzyma na zawsze i dalej będzie miała kaskę. Ale na cholerę mnie obserwuje!!

Oj na pewno jest uzależniona, mnie też nieźle uzależnił. On to potrafi, a jak wszystko jej załatwiał to tym bardziej, 17 letnia dziewczyną była jak go poznała, on miał 24 wiec wiedział co robi i że ją sobie odchowa. Po slubie będzie go miała na zawsze.

autorka i ta od zameczonej2010 jeśli to inne dziewczyny są idiotkami bez szacunku do samych siebie uzależnionymi od facetów, którzy je zdradzali i kasy. Nieporadne życiowo same.

Myślą pewnie jak one sobie same dadzą radę bez takiego faceta. A jak ma kasę to może jeszcze nawet koleżanki jej mówią że jest super i powinna za niego wyjść. Takie zacofanie społeczne i pozory na zewnątrz. Pewnie o zdradach nic nie wie otoczenie. Pranie brudów w ukryciu, a na zewnątrz piękne pozory. Ja bym nie wybaczyła i wyjebała na zbity pysk skurwiela razem z jego kasą. Zdrajca pierdolony!!

"autorka i ta od zameczonej2010" czy Ty czytasz co powyzej pisze??? Mnie oszukiwał 3,5 roku, ale jak sie dowiedziałam to mnie szlak trafił, czy Ty myslisz, ze ja za nim będe latać??? za taką łajzą???? Moze teraz będę sama ale mam nadzieję, ze kogoś spotkam normalnego ale biegac za tym zdrajcą nie będę! Ta narzeczona go tak bardzo chce! Ja nie kontaktuję się z nimi, bo po co? Nie potrafił mi sie rpzyznać w twarz, wolał oszukiwać! Ja nie wiem co to z jego strony było, ale fakt faktem, że narzeczona go uwielbia i teraz da mu wszystko żeby tylko go upilnować.

A teraz to ona usiłuje mi przekazać w opisach gg, ze jest w ciąży albo nad tym pracują i jakie to szczęscie... No tak, szczęście, jest szczęśliwa niesamowicie

co Ty wiesz o jej szczęściu :O Może naprawdę czuje się szczęśliwa? Skąd wiesz, że nie?

gadu-gau tylko jak jej nie ma w domu, jak nie ma go przy sobie:] To chyba jasne dlaczego ?:D moze sprawdza czy Ty jestes na gg jak on jest, albo czy nie ma Was w tym samym momencie. Moze nadal boi sie ze jak jej nie ma w poblizu to Wy sie spotykacie:P Skoro ona ci dopieprza opisami to Ty tez mozesz zagrac troche:P Jak ona gdzies wyjezdza i Cie obserwuje na tym gg mozesz sobie ustawic taki opis zeby ja skrecalo... Bo widze ze ona nie ma wobec Ciebie zadnych skrupolow a obie bylyscie wykorzystane przez tego dupka....

Ależ ja wiem, że ona czuje się szczęśliwa ale tez mi to usiłuje pokazać. Ja na razie sobie układam, też chciałabym byc szczesliwa, ale chcę byc jedna jedyna dla mojego faceta i nie musieć go kontrolować. Ona jest szczęsliwa, tylko po co mi to usiłuje pokazać... Ja sie wtrącać do niej przecież nie będę

albo po prostu strzel sobie opis cos na zasadzie zeby pomyslala ze jestes w nowym zwiazku, gdzie nikt Cie nie oszukuje i jestes mega szczesliwa ze sie uwolnilas od tamtego:D a oni niech sie kisza w swoim sosie:P