Pierwsz raz - czy było bezpiecznie

Hej dziewczyny, wczoraj przeżyłąm swój pierwszy raz, i mimo że na zdrowy rozsądek nie powinnam się bac, to chyba naturalne że mam wątpliwości... Kochaliśmy się w 25 dzień cyklu, ale wcześniej moje cykle były nieregularne, ostatnio już trochę lepiej, od 30 do 36 dni. Mierzyłam sobie też temperaturę i z niej wnioskuję że owulację mogłam miec w 16 dniu (nagły spadek temperatury przez jeden dzień). Stosowaliśmy prezerwatywy, sprawdzaliśmy czy nie pękły ani się nie zsunęły, a chłopak biegał od razu do łazienki się umyc ;] Niby wszystko wskazuje na to że było bezpiecznie, ale potrzebuję chyba czyjejś opinii żeby mi przegadał do rozumu ;] PS. mam receptę na escapelle - tabletkę po - ale wolałabym teRAZ nie wykupywac (drogie i czytałam o skutkach ubvocznych. co myślicie?

nie masz absolutnie powodu, by się czegokolwiek obawiać, a receptę zostaw sobie na taką "okazję" kiedy pęknie prezerwatywa bądź w ogóle nie będzie zabezpieczenia. To jest naprawdę duża ingerencja w organizm (spora dawka hormonów). Z własnego doświadczenia wiem, że potem sie wszystko rozregulowuje. Pozdrawiam :)

XO escapelle to nie jest apap. Mozna to bezpiecznie lykac raz na pare lat. O ile w ogole mozna tutaj mowic o bezpieczenstwie...

JAK NIE MASZ POJĘCIA O ŻYCIU EROTYCZNYM GÓWNIARO TO PO CO SIĘ RŻNIESZ?

ile masz lat autorko??

Ludzie, spokojnie. Napisałąm przecież że logicznie rzec biorąc wiem że wszystko było bezpiecznie, przecież jak chyba widzicie zadbałąm o wszelkie środki ostrożności i nieprzypadkowo wybrałam taki termin, więc to że pytam o zdanie nie znaczy że nie wiem nic. Mam 19 lat a ta wypowiedź była spowodowana tym że to był mój pierwszy raz, więc chyba mogę odczuwac lekki niepokój i potrzebę zapewnienia przez kogoś z zewnątrz że wszystko było ok. Wybaczcie jeśli wypowiedziałąm się bez sensu, no ale chyba po to jest forum. Dzięki szczególnie za wypowiedzi o escapelle, głównie o to mi chodziło, bo mimo wszystkich pięknych słów o tej tabletce, dobrze jest poznac prywatne opinie. Pozdrawiam ;]