Nudzi mi sie w pracy, nie moge wydajnie pracowac

ah oh eh co za nudy. ah ah

Ja mam podobnie. Szczególnie w poniedziałki wtorki .. w piątek przechodzi.

demotywatory juz mnie nawet nie ciekawia cholery mozna dostac w biurze pracujesz?

Też tak miałam ^^ Zaczęłam wtedy grać w arena-albionu.pl :D Tam czas leci wręcz za szybko :P

Tak, w biurze. Ja juz obejrzałam demowy, pudelka, tvn.24, wp. onet... A do 16 trzeba sobie jakoś zorganizowac czas.

zawsze zostaje Kafeteria ;)

no kafe to chyba najlepsza opcja, bo interaktywna. pudel juz mnie zanudzil na smierc, ciagle ta doda i tap madl. chcialam jeszcze wejsc na redtube ale jakby szef sie dowiedzial to..

Aw jakim charakterze pracujesz? Bo zaraz się okaże ze to w tej samej firmie tak wieje nuda :P

Ja mam wyrzuty sumienia ze sie nie rozwijam :(

biuro w banku, ale jakim i gdzie to nie powiem bo szef by mnie zabil. :P co jak co, ale szefa mam zajebistego . tylko praca nudna.

No ja sie rozwijam mniej niż papier toaletowy w firmowym kiblu...

Ja siedze w biurze projektowym :/

a gdzie pracujesz HY?

Kafeteria jest mało interaktywna w porównaniu do polecanej przeze mnie gry :D wiem co mówię- gram w nią rok xD a są ludzie co i ggrają 6 lat :D są zloty ( na okrągło :P), mase przyjaciół się poznaje./.. no i najważniejsze jest to, że średnia wieku jest najwyższa ze wszystkich gier :D Na prawdę jest z kim podyskutować ;)

lepsze nudna niz gdzie czlowiek sie stresuje..........

hm... ciekawe, bardzo ciekawe (ziewa) :P

No ja mam dni pracy i bezpłodu.. zalezy czy jest szef :P czy jestem na budowie czy zalegam tak jak teraz przy kompie i robie dobre wrażenie

no tysz racja... chociaz czasem przydaloby sie troche wigoru w tym buirze... laska ze stolika obok to mistrzyni nudy, o niczym nie mozna pogadac, widzi tylko cyferki i jedyne na co mozna liczyc to zdawkowane 'tak' albo 'nie'. boze zlituj sie nade mna

ja też się nudzę i to okrutnie

wrazenie to ja tez moge robic, jak tylko sobie biust wyesponuje. szef sie wtedy nie czepia . zeby nie bylo- nie dostalam tej pracy przez lozko!

to zwykłe przerosty zatrudnienia, trzeba ciąć!!

nie dostalam tej pracy przez lozko!" tylko przez biurko prezesa :P ;)

byc moze.

najgorsze jest to ze wracam do domu i po takim nudnym dniu jestem padnieta jak po ciezkiej harówie ...

tylko przez biurko prezesa ' na ktorym to bylo moje pekajace od bajerow CV na podstawie ktorego dostalam te prace. :p ;)

jatez- d-o-k-l-a-d-n-i-e

poproscie szefa / szefowa o nowe obowiazki albo zajmijcie sie zaleglosciami, rzeczami ktore zawsze odkladaliscie "na potem" zamiast pieprzyc jak wam sie nudzi, a jedyne co potrafi Was zajac to pudelek

ja bym cię od razu zwolnił, nudź się gdzie indziej

ah, nie zwolnilbys ;)

moje pekajace od bajerow CV " i naprawde myslisz ze on je czytał ? ;)