dowiedzialam sie, ze on spotyka sie ze mną i ma dziewczyne

Hej, sluchajcie, od roku znam pewnego chlopaka, widzielismy sie pare razy, a teraz w pazdzierniku nasz kontakt sie ozywil i byly spotkania. On pierwszy zaczepial mnie na gg, zaproponowal kontakt, mowil, ze teskni, chce ze mna być itd. Wczesniej nie bylismy para, ale byl flirt i codzienny kontakt plus spotkania. Teraz sieo kazalo, że on od wrzesnia tego roku ma dziewczyne, spotyka sie z nia oficjalnie i umawia ze mną, mowi, że czuje ze bedziemy razem, ale oficjalnie nie jestesmy parą. Wiem, ktora to dziewczyna i ona jest na portalu spolecznosciowym, moglabym wiec do niej napisac. Doradzcie co mam zrobic, powiadomić ją o tym? Czuje sie oszukana, bo wszystko wzkazywalo na to, że bedziemy sie spotykac regularnie, a tu niespodzianka, ze on ma dziewczyne, nie on mi o tym powiedzial. Mi mowil, że owszem poznal na wakacjach kolezanke, ale nie chce z nia byc, tylko ona chce i dlatego sie narzuca i dzwoni. Kiedys na spotkaniu naszym, ona akurat dzownila. Doradzcie!!

Napisz jej to, co tutaj. Nic nie tracisz i ona też nic.

dzieki za rade.

Jakieś inne rady?

radze Ci zebys zapomniala o tym gnojku. tez tak mialam a nawet raz ze mna "chodzil" zerwal po czym za jaki czas kontakt wrocil i kiedy na nowo pisal ze mna krecil to zaczal chodzic z inna. to bylo 5 lat temu a po 2 znow sie kontakt wznowil i tak bylismy ze soba 3 lata az do wczoraj kiedy wreszcie powiedzialam dosc. od poczatku mnie oklamywal i robil w ch**a, zaluje ze bylam taka glupia i dalam sie omamic na teksty ze byl mlody i glupi, ja mialam 17 lat wiec uwierzylam i zaufalam i co z tego teraz mam? dzis zachowalabym sie inaczej i nie wchodzila w to wiec moze lepiej odpusc go sobie

On ma 27lat. Nie wiedziałam, że od września ma dziewczynę, nie spotkałabym się z nim. Kręcił ze mną, ale zapomniał, ze ma dziewczynę. I oczywiście oficjalnie, nie jesteśmy parą, więc ma furtkę otwartą, no porażka, jak ludzie umieją kłamać i kręcić!! Nie wiem, czy jej pisać czy nie?

napisz jej to:>

Hej,zawsze wychodziłam z założenia,że lepiej sobie odpuścić,bo potem i tak ta co chce dobrze wychodzi na najgorszą...Ja jestem w podobnej sytuacji...Spotykałam się od kilku miesięcy z takim chłopakiem,nie jest polakiem itd.Spotykaliśmy się w każdej wolnej chwili,wspólne,wypady do kina,imprezy i np.na kolacje.Byliśmy razem na wakacjach...Był dla mnie wsparciem w najtrudniejszych chwilach..Ale nigdy nie nazwaliśmy naszej znajomości związkiem,bo głównie ja tego nie chciałam...Ale cały czas poprostu BYŁ...A w zeszłym tyg poszłam na impreze i w klubie zobaczyłam GO ze swoją DZIEWCZYNĄ....Nie mogłam w to uwierzyć hah.Najlepsze jest w tym to,że ponoć był już z nią długo przed naszym poznaniem.Ona jest z innego miasta niż ja.Nie zrobiłam mu awantury,bo nie chciałam wyjśc na zazdrosną idiotke..Poprostu zachowałam się tak jak bym go w ogóle nie znała.On cały czas dzwoni do mnie,ale ja go ignorujeWiesz kłamstwo ma krótkie nogi..Jemu życie się odpłaci prędzej czy później.Także ja na Twoim miejcu nic bym nie robiła tylko zapomniała o nim.Moi znajomi mówią,że bardzo dobrze się zachowałam..Bo bezinteresowność takim człowiekiem bardziej go zrani. A jeśli nawet napiszesz do tej dziewczyny to ona go na pewno zapyta o zdanie a on oczywiście może jej powiedzieć to co Tobie,że się mu narzucasz a on nie chce z Tobą być...Ona oczywiście mu uwierzy bo nie będzie miała podstaw aby wierzyć obcej dziewczynie..No i tak jak pisałam wcześniej wyjdziesz na najgorszą.Ona w swoim czasie dowie się jaki on jest chyba,że jest ślepa i głupia..

ja tez nie wiedzialam bo nie raczyl mnie o tym poinformowac a dowiedzialam sie kiedy z jego telefonu tamta do mnie napisala ze slowami "ty kurwo" i ze to jego dziewczyna wiec mysle ze mozesz jej napisac jak wyglada sytuacja ale bez pretensji bo co ona jest Ci winna, nie pokazuj ze Ci sie jakos rozchodzi. poinformuj ja po prostu z jakim typkiem sie zadala i tyle , idz w swoja strone a goscia olej

Nie mam do niej pretensji, co ona jest winna. To on kręci, no porazka facet. Myslal, że sie nei dowiem i bedzie mnie nadal zwodzić, wypisywać, dzwonic, zapraszac na spotkania, ale oficjalnie nie będziemy razem, a moje uczucia? w ogole go nie interesują. I jest z nią, a pisze, że ona za nim lata, hehe nie rozumiem takich ludzi!

skoro sama widzisz ze to frajer to tym bardziej nie masz czego zalowac. nie reaguj na jego wiadomosci , propozycje spotkania. milczenie to najlepsza metoda na takich cwaniaczkow

Tak, już nie odpisuje, zakonczylam znajomość z nim, nie prowadzącą do nikąd. Tylko myslę, o tej dziewczynie, czy jej napisać? ją tez poniekąd oszukuje, pisał nawet, ze jest powalona, a to jego dziewczyna, skandaliczne zachowanie jak na 27lat.

tylko wiesz Ty myslisz o niej z troska ze biedna bo ja oszukuje , napiszesz ona mu zrobi jazde a on jej powie ze to Ty jestes powalona i za nim latalas a on Cie nie chcial i przez to teraz specjalnie jej tak piszesz . narobisz sobie niepotrzebnych stresow. olej sprawe a ona sama predzej czy pozniej sie przekona jaki z niego kolek

Mam na gg w archiwum rozmowy w nim, w ktorych pisal, co niby do mnie czuje, pisał rowniez o niej, miedzyinnymi, ze jest powalona, że to ona za nim biega itd. Wiec niby dowody mam, ale sama nie wiem. Ja bedąc na jej miejscu chcialabym wiedziec, co moj chlopak robi za moimi plecami, co wypisuje innym dziewczynom. Mysle, że tak łatwo go nie rozszyfruje, on potrafi się dobrze maskować, jam ieszkam daleko, więc tez nigdy by nas przypadkowo nie spotkala.

no to napisz do niej skoro bedzie Ci przez to lepiej, zapytaj czy wie z kim sie zwiazala .

Nie wiem, czy będzie mi lepiej. Poprostu jestem wkurzona, że takim typom uchodzi to bezkarnie, oszukują, mają dziewczynę, z innymi flirtują, spotykają się, rozkochują, obiecują,a potem nic im nie jest. Wkurza mnie to, ze są bezkarni.

moze ktos mi jeszcze doradzi? albo byl w podobnej sytuacji?