urlop wychowawczy,czy można przerwać??

Po prostu zadzwonić do Zusu i zapytać. Jeśli mozna to ładnie Cię o tym poinformują, jeżeli nie to grzecznie się rozłączysz i zrobisz jak chcesz. Albo poczytaj w przepisach jest przecież strona internetowa zusu.

Przerywasz wychowawczy i wracasz do pracy a potem idziesz na zwolnienie. Ja tak zrobiłam. Z wychowawczego nic nie mam bo mi nie przysługuje płatny, a tak to zawsze dostanę parę zl (w sumie to moja pensja i mi się należy) to będzie dla malucha na wyprawkę. Wyłudzenie? Jakie wyłudzenie? Ja mam na prawdę ciążę z problemami i co jakiś czas jestem w szpitalu, muszę leżeć więc nawet jak przyjdą sprawdzić to prosze bardzo. Jestem w domu 24 na dobę (prócz tych dni kiedy jestem w spzitalu albo u lekarza)

malineczka tak masz racje mogłoby się to tak nazywać ale w końcu co to prawo robi dla nas?? nic?? to i my możemy być "troche " nie w porządku choć ja bym nic na sumieniu nie miała bo przecież nie zmyślam ciąży tylko jak zagrożona tzn że coś mi jest nie?

nigdy. Chyba że na sekretarkę-cichodajkę, z naciskiem na to drugie.

po namyśle stwierdzam że ewentualnie 40latkę z dziećmi odchowanymi do prostych czynności, bo czego tu wymagać.

Musiała iść tam z zaświadczeniem od gina i sie właśnie stresować całą sytuacją. Jeżeli jesteś w ciąży i idziesz na L4 to nikt Ci kasy zwracać nie każe, ale jeżeli jesteś na urlopie wychowawczym i przez to nie pracujesz a potem wracasz do pracy tylko po to żeby dalej nie pracować tylko przejść na L4 dla kasy to niestety mogą się przyczepić. Mnie tam to ni ziębi ni parzy co zrobi autorka. Tylko bądźcie pewne tego co radzicie tej dziewczynie żeby potem nie miała kłopotów, bo z zusem niestety nie ma żartów.

AGATA no właśnie to chciałam usłyszeć skoro mówisz że twoja kumpela tak zrobiła to pewnie się da,tylko czy ona choćby 1 dzień wróciła do pracy a potem na l4 czy od razu??? MALINECZKA dziś dzwoniłam do zusu i oni nawet nieumieli mi odpowiedzieć na to pytanie masakra jakaś! pani powiedziała,że macieżyńskiego nie można przerwać a o wychowawczym nic nie wie dramat!!

MALINECZKA dzięki za troskę napewno jeszcze zaciągnę innych żródeł informacji napewno nic nie zrobię wbrew prawu i dowiem się wszystkiego!

No to są polskie realia :O Macierzyński musisz odkiblować cały a wychowawczy możesz przerwać w każdym momencie kiedy ci się zachce. To spróbuj zadzwonić do innej placówki, może tam trafisz na kogoś kompetentnego.

malineczka- no muszę coś wymyśleć żeby się dowiedzieć bo opinie są różne a poco robić sobie poroblemy ja tylko pytam tak z ciekawości dzięki!

ja jestem dokładnie w takiej sytuacji , przerwałam urlop i poszłam na L4 ---nie trzeba mieć ani jednego dnia przepracowanego :)/// jestem na bieżąco ponieważ przerwałam wychowawczy (30dni wcześniej składa się wniosek) i po 30dniach na zwolnienie lekarskie --było to 30 sierpnia... żadnej kontroli jeszcze nie miałam ..

madalenaa, informowałaś wcześniej swojego pracodawcę, że od razu przechodzisz na L4 po przerwaniu wychowawczego, czy poprostu w pierwszym dniu pracy przyniosłaś zwolnienie?

Witam. Mam pytanie czy po urlopie macierzyńskim trzeba iść od razu na urlop wychowawczy czy można wrócić do pracy a pozniej pójść na wychowawczy.Proszę o odpowiedz.

Dowiedz się dokładnie - najlepiej w jakiejś centrali , bo pracownica mojej mamy przerwała jak urodziła dziecko poszła na L4 z powodu kręgosłupa i lekarz dalej jej przedłużał ,dopiero po 5 miesiącach zwolnienia !!! poszła na macierzyński. Z tego co wiem , to w każdej chwili można przerwać wychowawczy ,żeby pójść na L4 i nie musisz przepracować ani jednego dnia ! ( tak jak pisała agata ) . Logicznie patrząc L4 ( jakaś choroba , zagrożenie ciąży itp ) uniemożliwia Ci teoretyczną opiekę nad dzieckiem, mogłabyś mieć konieczność wynajęcia opiekunki lub posłania dziecka do żłobka. Dlaczego więc miałabyś korzystać w tym czasie z urlopu wychowawczego!? Powodzenia , aczkolwiek ZUS to masakra