kuropatwy i golebie - wasze doswiadczenia

jakie macie doswiadczenia z przyrzadzaniem, pieczeniem tych ptaszat? male to-to, chudziutkie, mam dwa takie w zamrazalniku i sie zastanawiam co poczac... wiec postanowilam zapytac tutaj, moze ktos sie podzieli swymi doswiadczeniami :) upieke chyba z boczkiem na wierzchu, ale jeszcze nie wiem, dlatego mam nadzieje, ze ktos mi podda jakis fajn pomysl :)

To kurczaki,kaczki,gesi,indyki Ci juz nie wystarcza? Trzeba jeszcze golebia wszamac? Ja mam dobry przepis na wróbla jakbys chciala.

z gołębia jest dobry rosół, a przepisy i opisy ich przygotowania znajdziesz na google

mama mnie wykarmiła na gołebiach i królikach dlatego chyba nie moge bez tego funkcjonować. jutro z mężem idziemy na gęsi, bedzie wyżera aż miło

Gołębia nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała. Czyli radzicie rosół?

fajny podszyw, sama sie usmialam :D ale rada na przyszlosc (dla podszywow): nie uzywaj polskich czcionek ;) wiem, ze moge sobie poczytac przepisy na necie, ale pytalam tutaj, bo nie ma to jak informacje z pierwszej reki :) jakby ktos cos wiedzial, to prosze o rady :) nie chce robic rosolu, bo wtedy juz nie bedzie wiadomo, jak to miesko tak naprawde smakuje, bedzie wygotowane. chcialabym wiec raczej upiec, lub udusic w sposob smazony ;)

zaraz się porzygam :0

Mowa o tych miejskich gołębiach? Nie boisz się jeść tego chorego, pełnego pasożytów ścierwa?

nie, nie miejskich lapanych na parapecie :) mowie o takich dzikich lesnych ptakach ktore usrzeliwuja mysliwi

albo moze sa to golebie hodowlane, takie specjalnie do tych celow. nie jestem pewna. w kazdym razie pochodzi to z oficjalnego punktu sprzedazy dziczyzny itp.