Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła samobójczyni

Mity i fakty na temat samobójstw i samobójców

Polecane posty

Gość autorko omówię szerzej podane
chyba powinnam dziennie pic przynajmniej jedno piwo nie bede sie bac bede miala wszystko w dupie depresja "zniknie" (zawsze cos...) moze jak nie bede rozmyslac o problemach to nie bede tez marnowac czasu wy pijecie piwo? zeby sie wyluzowac? jak czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym miał się zabijać czego nie wykluczam to otrułbym się gazem albo spalinami z samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaz jest chyba dobry
bo chyba dość szybko traci się świadomość, i się po prostu "zasypia"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idesiezabic
Próbowałem popelnić samobujstwo 2 razy. Ale może od początku. Byłem 4 lata w związku, bardzo poważnym! Dla niej rzuciłem wszystko. Przeniosłem się do obcego miasta i w ogóle. W sierpniu 2012 mieliśmy brać ślub. Rozstaliśmy we wrześniu tego roku Wyprowadziliśmy się od siebie. Myślałem, że to nie będzie tak boleć., że dam radę. Próbowałem żyć normalnie, potem do niej wrócić ale ona powiedziała, że nigdy nie chce już ze mną być. Nie mogę tego wytrzymać. Pierwszy raz jak próbowalem się zabić to chciałem podciąć sobie żyły. Beznadziejna sprawa. Nadgarstki całe pociętę i gówno z tego wyszło. Wczoraj tj 24.12. próbowałem drugi raz. Zjadłem 40 relanium 30 cloranexów i 10 tabletek o nazwie "nasen" no i 10 ketonali forte popiłem to 0,5 litra wódki. Miałem nadzieje że się nie obudze. No i co? Wstałem o11 :30. Dzisiaj rodzina wyjeżdża do innej rodziny. Ja zostaje sam w domu. Idę się wtedy powiesić bo innego wyjścia nie widzę. Żegnam was. Wiem, że będziecie pisać, że sobie poradzę i dam radę. Ale niestety już nie dałem rady. Żegnajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamzmywczacza
ja raz prpbowalam sie zabic zjadlam wszystkie tabletki jakie byly w domu takze leki na serce ojca cale dwie garascie popilam wódda rano obudzialam sie z okropnym bolem zoladka przez pare dni nie moglam nic jesc wymiotowalam jakies nerwy uszkodzilam bo glowa mi uciekala do tylu ale to tylklo trwalo 3 dni mialam drgawki cala sie trzeslam nie polecam to bylo pare lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WWWC
Witam forumowiczów! Nie będę pisał rozlegle dlaczego znienawidziłem życie. Przerosło mnie m.in. w związku z rozstaniem z kobietą, z którą zamierzałem spędzić jego resztę. To nie pierwszy raz gdy straciłem sens. Jednak teraz wiem, że go nie odnajdę bo jestem zbyt zmęczony. Proszę bez głupich rad, których cała masa w sieci. Dojrzałem do takiej decyzji. Nie jest to łatwe. Ostatnio pomyślałem sobie, ze miło by było jeśli ktoś o podobnym zamiarze by zechciał zrobić to razem ze mną. Wybór padł na samochód, którym wjadę pod pociąg. Mam jeszcze cztery miejsca. Wydaje mi się, że powodzenie gwarantowane. Nie pieprzcie tylko frazesów. Chcesz to daj znać. Tylko szybko bo mi prędko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytyuio
zabij sie i nie pierdol ,wczesniej nerki i watrobe komus zapisz ,paaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuraj_szuraj
ja mam za sobą jedną próbę... na razie nie planuję, ale... jeśli kiedykolwiek najdzie mnie taka myśl i chęć, nie zrobię tego bezsensownie. Najpierw zamorduję kilku np. pedofilów, wyrżnę w pień kilku chamów tego świata, a potem dopiero. Jak się zabijać to przynajmniej zrobić przysługę dla społeczeństwa i wybić kilka ludzkich świń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdsgsdfgdsgds
niebezpiecznie jest w polskim internecie na takie tematy rozmawiać bo mamy społeczeństwo takie jakie mamy - nie pozwolą ci się zabić bo najchętniej jeszcze by się nad tobą popastwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdsgsdfgdsgds
Polacy są ignorantami nie tylko w kwestii tych mitów co autorka topiku podała - są także ignorantami w kwestii metod samobójstwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×